Trzydzieści lat minęło... · napisany: 13.08.2011 12:33
|
Trzydzieste urodziny popularnego PC to dobry moment na otwarcie tematu, w którym zachęcę was do napisania kilku zdań o waszym domowym komputerze. Jak się u was znalazł, kiedy to było, ile mieliście lat, jakie parametry mieliście w puszce, kiedy przyszedł czas na upgrade, czy macie jakiś obecnie? Jak myślicie, co dalej z PECETEM? Czy jest w stanie dalej przetrwać w dobie laptopów, netbooków, konsol czy tabletów?
Pierwszy IBM pojawił się 12 sierpnia 1981 roku. Komputer posiadał 16 kB pamięci RAM, zamiast twardego dysku stację dyskietek 5,25" o pojemności 180 kB i kosztował ponad 2,5 tys. dolarów. Jego wyprodukowanie zajęło firmie rok. Warto dodać, że był niesamowicie wielki.
Ja zacznę. Zacząłem od Commodore C64, którego nie wiem czy można nazwać do końca komputerem w 1996 roku. Służył głównie do gier. Pamiętam godziny przy telewizorze, gdy gra ładowała się z taśmy magnetofonowej, po którą na giełdzie stało się godzinę czasem dwie. Pecet z prawdziwego zdarzenia pojawił się gdzieś w lipcu 1999 roku. Był to Celeron 300 MHz, miał 64 MB RAMU, dysk 4 GB, kartę grafiki Diamond Viper 330 Turbo z akceleratorem 4 MB (!), którą mam do dzisiaj i która dalej działa. Dodatkowo w komputerze znajdował się śledź w postaci karty dźwiękowej Sound Blaster 16 i ogromna płyta układów w postaci karty telewizyjnej. Całość znajdowała się w blaszanym pudle, a obudowę zdejmowało się od góry (ściany + dach). Na pokładzie zainstalowany był Windows 98 SE, który miał taki kaprys, że wieszał się w najmniej odpowiednim momencie. Powiem szczerze, że nawet udało mi się zainstalować na nim XPeka, ale chodził dosłownie jak rakieta. Czas na upgrade przyszedł w listopadzie 2002 roku, gdyż wtedy podłączyli mnie do internetu w postaci stałego łącza 64/64 kbps (wcześniej internet dostarczała mi telekomuna z prędkością 56 kbps w pakiecie 30 godzin na miesiąc :), a jeszcze wcześniej było to bez żadnych pakietów czyli 3 zł za godzinę). W 2002 roku uzbierałem na tyle, żeby poskładać sobie AMD Durona 1300 MHz, 384 MB RAMU, dyskiem 40 GB firmy Western Digital z którym pamiętam że były cholerne problemy i kilkakrotnie odwiedzałem serwis w okresie gwarancji. Po kilku miesiącach walki z serwisem dostałem wiosną 2003 roku dysk Seagate 80 GB. Wtedy też zakupiłem jedną z najlepszych kart graficznych w historii - nieśmiertelną GeForce 4 440 MX, dzięki której mogłem w końcu uruchomić Grand Theft Auto 3, które leżało w oryginalnym pudełku od lata 2002 :)
Duron wytrzymał długo i pewnie gdyby nie moje zabawy w podkręcanie śmigałby po dziś dzień. W czerwcu 2006 roku dokonałem kolejnego upgrade'u a stary komputer zawitał do pokoju obok jako drugi PC w rodzinie. U mnie natomiast zawitał AMD Sempron 3000+ ~ 2 GHz, 768 MB RAM, kolejny dysk 80 GB, a grafika została ta sama, gdyż szkoda było mi jej się pozbywać. Po dwóch latach znowu przyszedł czas na zmianę i we wrześniu poskładałem na giełdzie pierwszą dwurdzeniówkę Intel Core 2 Duo ~ 2600 MHz, 2 GB RAM, dysk 250 GB i grafikę GeForce 9800, której parametrów już nie pamiętam. Ale wystarczało to, by odpalić GTA IV i Windowsa 7. Do tej pory żałuję, że sprzedałem to cacko. W dodatku za śmieszne pieniądze. Aktualnie jako stacjonarkę mam Pentiuma III 795 MHz ze zintegrowaną grafiką 32 MB, 256 MB RAM i dyskiem 40 GB. W porównaniu do starego komputera jest znacznie cichszy, ale musi wystarczyć. Jako laptopa mam Celerona 1 GHz, 368 MB RAM i dyskiem 12 GB, który leży i czeka na mnie na poczcie. Dodam, że stacjonarny komputer kupiłem za 50 złotych półtora roku temu na giełdzie i śmiga dalej bez żadnej usterki. :)
|
Laptopem w łeb · napisany: 09.08.2011 20:05
|
Cytat: Program startowy komputera nie może uzyskać dostępu do dysku zawierającego wybraną partycję lub wolne miejsce. Instalacja na tym dysku nie jest możliwa.
Ten komunikat nie musi oznaczać wystąpienia błędu. na przykład dyski dołączone do karty SCSI, która nie została zainstalowana przez producenta komputera lub dodatkowego kontrolera dysków, nie są z reguły widoczne dla programu startowego, chyba że użyte zostanie specjalne oprogramowanie. Więcej informacji można uzyskać u producenta... bla bla
W komputerach opartych na procesorach x86 ten komunikat może wskazywać na problem z konfiguracją typów dysków w pamięci CMOS. Wiecej info w dokumentacji dysku lub prodcenta
Dodam ze w biosie ustawiłem wykrywanie zewnętrznych dysków, a teraz instalator widzi 2 obszary niepodzielone na partycje jeden 1812, drugi 118 MB i za nic w świecie nie może tego sformatować... Zachciało mi się eksperymentów.
|
Laptopem w łeb · napisany: 07.08.2011 22:16
|
No właśnie próbuję, próbuję i nic z tego nie wychodzi. Winda widzi kartę podczas wyboru dysków i na tym się kończy wywalając komunikat, że nie można zainstalować na wybranym dysku bo coś tam coś tam. Ubuntu z kolei mi się zawiesił na instalacji przy 33%. :)
|
Laptopem w łeb · napisany: 07.08.2011 18:18
|
Dawno tutaj nie pisałem, a jeśli już tak się zdarzyło to pewnie potrzebowałem pomocy. Tak i jest tym razem. W moim laptopie wysiadł dysk. Pomijam już fakt że dane bezpowrotnie powędrowały do nieba, a używane dyski kosztują krocie na allegro (35 zł za dysk 2GB - to nie żart!). Laptopa bez dysku kupić nikt nie chciał no to postanowiłem zrobić z niego użytek. Chciałbym postawić Wndowsa na karcie SD wciśniętej w domowej roboty czytnik kart podłączony pod usb. Próbował ktoś coś takiego zrobić?
|
internet-finanse.pl e-biznes · napisany: 07.08.2011 11:10
|
Za darmo to można tylko wpierdol dostać. Tak naprawdę to sprzedajesz swoje dane osobowe za te "kieszonkowe" różnym organizacjom i "partnerom, gdzie się rejestrujesz i śledzisz różne akcje". Wystarczy kilka kliknięć i już. Nawet światowi giganci jak facebook, czy google tak robią. Ale mamy demokrację, nikomu nie można niczego zabronić, niech każdy robi to co chce. :)
|
internet-finanse.pl e-biznes · napisany: 05.08.2011 19:31
|
Z tego co się orientuję strony takiego pokroju jak ta zajmuje się głównie żerowaniem na ludzkiej naiwności i sprzedawaniem danych osobowych, a rzekome informacje o tym, że ktoś kiedyś dostał pieniądze za wpis na forum, czy zebrał jak najwięcej "znajomych" są nieprawdziwe. Powiedz mi, że jest inaczej, zaprezentuj KONKRETNE dowody, że ktoś poza organizatorem się nieźle na tym wzbogacił. Oszustwo i nabijanie ludzi w butelkę.
|
Rowerowa mania. · napisany: 01.08.2011 19:54
|
A mój rower uchował się od komunii i stoi w garażu już ładne parę lat z flakiem i zdjętymi klockami hamulcowymi. Dawno nie jeździłem na rowerze, jakieś dwa miesiące temu. W tym roku to były jakieś 2 razy, co nie znaczy że nie lubię. Lubię, zwłaszcza wieczorem nad jeziorem, czy w lesie. Ale nie mam czasu, a ostatnio pogody.
Jeśli chodzi o dojazd nim do pracy - jasne fajna opcja. Jednak ja wolę się przejść pieszo, gdyż rano jakoś nie mogę się zerwać do pedałowania, a po skończonej pracy jest jeszcze gorzej. No i nie mam świateł, a co drugi tydzień kończę przed 22. Za jazdę bez świateł wg prawa mógłbym dostać wysoki mandat, masę punktów karnych lub nawet stracić prawo jazdy. :)
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 14.02.2011 12:32
|
A to ja 15 minut przed wyjściem do pracy w pogodne, poniedziałkowe południe (ppp).
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 11.02.2011 14:35
|
Mnie również gęba opada, bo wiem jak to jest regularnie ćwiczyć, trzymać się diety i wyrzeczeń. Jedyna dieta, której się trzymam to tytoniowo - chmielowa. Jakieś 3 lata.
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 06.02.2011 23:13
|
Żyłkaa napisał: [QUOTE=chaos]Ja cie nie moge. Długo to rzeźbiłeś? Jakimiś wspomagaczami czy tylko ćwiczeniami?
szydzisz sobie ze mnie tak? :([/quote]
Nie tak po prostu pytam ile ci to zajęło ;p
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 06.02.2011 18:40
|
Lazlow, wyprzystojniałeś! Przyzwyczaiłem się do twojego avatara, którego masz od początku i widząc pierwszy raz twoje zdjęcie trochę byłem w szoku bo wyobrazalem sobie, ze wygladasz starzej. Ale nie martw sie. Mi tez nie chca sprzedawac fajek bez dowodu w niektorych sklepach. :D
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 06.02.2011 14:37
|
Inaczej sobie ciebie wyobrażałem Luigi :P
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 06.02.2011 10:28
|
Skowron napisał: żyłka to ty? odstaw ten kaloryfer pod ściane i wtedy zrób fote koksie : DDD
Ja cie nie moge. Długo to rzeźbiłeś? Jakimiś wspomagaczami czy tylko ćwiczeniami?
Mumol napisał: Teraz pozostaje mi regularnie ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. A jak dobrze pójdzie to w przyszłoroczny meeting pognębię kilku scenowiczów.
Pamiętacie? XDDDDDDDD
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 05.02.2011 21:46
|
Ty mówisz, że zdziadziałeś? Dobrze się trzymasz. Jakbym widział Cię wczoraj na mitingu w Krakowie. Ja to mam pełno zmarszczek i niedoskonałości (dobrze, że nie widać na zdjęciu ;p)
|
Pokaż swoją twarz · napisany: 05.02.2011 18:44
|
Była era nk ze słit foteczkami w lustrze, obecnie jest era facebooka z foteczkami z wakacji, a ten temat porządnie zarósł pajęczynami. Przy jednym z ostatnich postów na moim ***istym blogu Luigi zasugerował ponowne otwarcie tego tematu. A więc bez ściemy. Pokazujcie mordki jak się zmieniliście. Bez ściemy, bez faceboka, naszej klasy czy fotki.pl Jak za dawnych czasów.
|
mission failed · napisany: 07.01.2011 10:05
|
***a, gościu. Jest to ***iście dużo. Jasne, że się musisz tym przejmować. Nie dość, że nie dostaniesz giftów to przez ciebie R* opóźnia premierę GTAV o kolejne dwa lata, premier Tusk staje się kanclerzem, podatki wzrastają, paliwo drożeje, a przede wszystkim nadciąga fala strajków. Coś ty narobił...
|
KONIEC PROBLEMU Z ZACINANIEM ! · napisany: 06.11.2010 07:08
|
Oto mój sprzęt:
Intel Pentium III 795 MHz
382 MB RAM
Karta graficzna Intel 82815 32 MB
Gra nie odpala. Proszę o rozsądną konfigurację. :D
|
Jaki Windows? · napisany: 11.10.2010 15:11
|
Ja polecam siódemkę ze względu na wydajność xp-eka, poprawiony wygląd Visty, niezbyt wygórowane wymagania, wygodę pracy i masę dostępnych aktualizacji. XP to już powoli historia, ale zawsze możesz do niego wrócić odpalając go sobie na wirtualnej maszynie.
|
Moja stronka. · napisany: 14.05.2010 22:08
|
Dla mnie tworzenie stron internetowych jest czymś w rodzaju nowej dziedziny sztuki - wszystko ma być piękne, design Picassa, a kod Leonarda Da Vinci. Trzymając się mojej teorii twoja strona to jakieś bazgroły przedszkolaka, a co do jej zawartości to hmm... wydaje mi się, że bogatszą ma ulotka Telepizzy. O kodzie to się nie wypowiadam - bo to darmowy skrypt dzięki któremu każdy może wstawić swoje bazgroły w net.
|
meet`gta 2010 ? · napisany: 02.04.2010 00:07
|
stary? a tobie wątroba nie zamieniła się w czarną, brzydką gąbkę od tego ciągłego picia?
|
meet`gta 2010 ? · napisany: 01.04.2010 16:22
|
Zróbmy festyn w miejscowości Ameryka (opolskie).
Nikoooo maj kaziin. Łelkom tu America.
|
|