powiedzmy ze cwicze od 1 klasy gimnazjum, czyli jakies 4 lata. tyle ze wiadomo, cwiczylem caly czas na dosyc amatorskiej silowni bez zadnego trenera (dopiero od niedawna zaczalem chodzic na normalna silke) wiec przez pewien czas (dosyc dlugi) bylo takie chodzenie dla samego chodzenia, dopiero pozniej zaczalem cwiczyc w miare sensownie. oczywiscie na sucho, zadnych odzywek itd.
jako ze od wczoraj jestem chwilowym posiadaczem kamery internetowej (kolega mi pozyczyl), moge wrzucic rowniez zdjecie tzw "beznapinkowe", zwyczajne.
kurewsko dlugie wlosy mam ale nie chce mi sie isc do fryzjera
nie mam diety, rozpiski nie chce mi sie pisac (powiem ci tylko ze chodze 3 razy w tygodniu minimum), na klate 130. najbardziej martwi mnie moja waga, ktora nie wzrosnie dopoki nie zrobie sobie diety lub nie zastapie jej jakimis odzywkami. 70kg to za malo
dołączył: 10.04.2007
posty: 211
rp: 13580 skąd: Kraków
Aż się zalogowałem z wrażenia. Fota z karteczką, żeby było widać, że to ty, to może uwierze, że wyciskasz dwukrotność swojej masy, bo z dwuwagą nawet prosy mają spory problem.
70*2=140 ja biore tylko 130. poza tym nie przywiazuje az takiej wagi do ***alania na klate, bo nie cwicze pod katem sily. robie trening masowy, a ze genetyke mam jaka mam, bardziej idzie rzezba niz masa ze wzgledu na brak diety i odzywek.
Żyłkaa, relax. nienawidzacze będą nienawidzić. Ważne, że kochasz to, co robisz i masz pasję. Robisz coś dla siebie, zamiast stać pod sklepem z piwskiem.
Mnie również gęba opada, bo wiem jak to jest regularnie ćwiczyć, trzymać się diety i wyrzeczeń. Jedyna dieta, której się trzymam to tytoniowo - chmielowa. Jakieś 3 lata.
Obecnie forum przegląda 86 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 86 · Najwięcej (1845): 21.08.2015
Napisano 25244 (+9697) postów w 1849 tematach z 114 ankietami