Szanuję założycieli R* ale to chyba nie były osoby które bezpośrednio te gry tworzyli poprzez pisanie linijek kodów, setki jak nie tysiące osób przy tym pracują więc taka jedna osoba niczego nie zmieni. VI raczej pozostanie z duchem poprzednich części gier z serii.

Wingsuit

Toni napisał:
@Whis, 2,2 mln $ na Kosatkę, to ja będę miesiącami ciułał :P

Jeśli ktoś gra w online i nie nabył najlepszej rzeczy jaką R* dał bo w końcu sensownie idzie zarabiać to nie powinien nic innego kupować. Nigdy nie kupiłem gotówki w tej grze, a większość tego co zarobiłem to samo cayo perico mi dało:



Odłóż sobie na kosatkę, na yt masz później trasy by robić napady bez wykrycia jak już je poznasz to każdy tak robisz bo wykrycie obniża ilość gotówki gdy strzelają w nas. Na początku robiłem też podejście do napadu z poziomu kosatki bo najszybciej było, podpływasz pod posiadłość i zaraz do niej wchodzisz ale wtedy kończysz z około milionem zarobku. Najlepiej podczas zwiadu znaleźć strój ochrony, ciężarówkę i rozglądać się za kokainą bo ma największą wartość, jeśli akurat masz pecha i nie ma żadnej na wyspie to idziesz w pieniądze bo stoją na drugim miejscu, marihuany nigdy nie bierz bo jest najmniej warta i zawsze z posiadłości też zaglądaj do ukrytego sejfu w ścianie gdzie masz z 80.000$ co z kokainą daje zawsze lekko ponad pół miliona. Dlatego już nie robię speedrunów z kosatką a zgarniam pół miliona za każdym podejściem + kasę na główny cel wynosząc z napadu średnio 1,5 miliona za każdym razem. Po kupnie kosatki szybko uzbierasz kasę i drugą rzeczą jaką musisz kupić to sparrow którego będziesz miał pod ręką w kosatce do robienia misji przygotowawczych. Nie rób misji dywersjowych bo to strata czasu a i tak każdy napad będziesz robić bez wykrycia. Ja najczęściej wybieram opcję wejścia velum/alkonost zależy to od tego gdzie mam strój ochrony/ciężarówkę/kokainę. Oczywiście możesz przez hype nowej zawartości zainwestować w warsztat i bawić się w te nowe misje ale tam średni zarobek to jest 150,000$ a na cayo masz 10x tyle.

@Toni Koastkę posiadasz? Robisz napady na cayo perico? Jak nie to koniecznie kup ją w pierwszej kolejności. Przez cayo perico można robić teraz milion w godzinę.

Lubię świat Szybkich i Wściekłych, widział bym parę absurdów z filmu również w grze. Sam klub samochodowy LS no ok fajnie że jest ale to tylko chwilowy bajer, tor testowy jest spoko można pobawić się w poprawę swojego najlepszego czasu gdzie zszedłem poniżej minuty do około 55 sekund. To co jest najfajniejsze to nowe misje po kupnie warsztatu, eksport aut to taka wersja 2.0 tego co już było i raczej nie będę tracił zbytnio czasu na to. Podoba mi się że każdą nową misję możemy rozegrać w pojedynkę tak jak R* zapowiadał wcześniej a misje same w sobie są ciekawe, spokojnie mogły by być w singlu.

sdr napisał:

Trudno powiedzieć nie widząc stroju

To był ten koleś z tym strojem, specjalnie zrobiłem wtedy fotkę



Już mam 3 miliony, teraz za zalogowanie się do gry dostałem kolejny milion, jeszcze powinienem dostać kolejny milion w grudniu (oferta specjalna dla PS mówiła że użytkownicy plusa będą dostawać po milionie na każdy miesiąc aż do czasu wydania V na PS5)

Czyli bunkier na start to najlepsza opcja?

Witam, nie grałem w online chyba z 4 lata (nie liczę jednego dnia gdy Sony dało darmowe multi na dzień czy dwa). Ostatnio zakupiłem plusa w dobrej cenie za około 150 złotych (na eneba) gdy normalnie kosztuje w psstore 240, odpaliłem online z nudów i trochę się wciągnąłem ale w grze jest teraz tyle aktywności że nie ogarniam co się dzieje, mam obecnie niecałe 2 miliony które dostałem od R* jako bonus dla konsol Playstation.

Grałem gdy jedynymi nieruchomościami były mieszkania, posiadam ten w centrum miasta i tradycyjnie auto zentorro które wtedy było na topie a teraz widzę jakieś podróby bugatti chironów ludzie mają, co obecnie jest top z aut? Mam też zakupioną hydrę której zakupu kompletnie nie pamiętam bo kiedyś pieniądze ciężko się farmiło (misja dachowiec + inna dla madrazo z bodajże wysadzeniem samolotu wylatującego z bazy wojskowej).

Wczoraj podczas grania natrafiłem na kolesia który skasował mnie 10 vs 0, nie mogłem go zabić ani razu pomimo że pakowałem w niego spore ilości ołowiu. Miał na sobie jakiś mocny strój opancerzony ale nie ten rhino z minigunem bo normalnie się poruszał, trochę poszperałem na yt i kupiłem dokładnie to samo co on miał ale nie zwróciłem specjalnej uwagi bym był bardziej wytrzymały pomimo że na yt pokazywali że sam strój niewiele zmienia bo zwykła koszulka czy opancerzony pancerz równa się 10ciu strzałom w klatę by zginąć, za to hełm który nabyłem może tych strzałów wytrzymać aż 3. Czy ten gracz miał jakiegoś boosta lub siedział ciągle w ekwipunku i np. spamował pancerze? Bo na konsoli oszustów chyba nie powinno być a przynajmniej do tej pory nie było.

Widzę też że mało kto już używa lazerów/hydr a wszyscy latają na motorach mk2, jako że nie mam takiego a zakup wymaga chyba specjalnego budynku póki co odpuściłem sobie. Hydra nadal wydaje mi się ciekawym środkiem transportu bo wyląduję nią wszędzie, udało mi się za jej pomocą dosyć szybko odnaleźć skarp z RDR czyli napinany rewolwer.

Czy ktoś jeszcze gra w online i może mi powiedzieć jak do tej gry powrócić by nie czuć się zagubiony? W co mam zainwestować i co ma sens? Widziałem też na yt że teraz ludzie zarabiają ładne pieniądze za napady na kasyno, niestety podszedłem do tego raz i przez nasze zgony polegliśmy.

Współczesne GTA działo się już w Nowym Jorku i pseudo SA, nie wybaczę im nigdy tego że V to nie SA 2 z trzema dużymi miastami i terenami pozamiejskimi - wsie, pustynie itp. Więc jest duża szansa że VI będzie w końcu dziać się w Miami. Miło wspominam tamte czasy spędzone z GTA ale jak dla mnie historia jest zakończona, gdyby inaczej to pociągnęli w IV to by można teraz tęsknić za tym ale jak obecne uniwersum pisze swoją historię to niech już do tamtych GTA nie wracają.

Dawid, proszę mi homie project nie usuwać. Wciąż czekam na dzień kiedy wystąpi kolejny mnożnik x5

"HOMIE PROJECT: 273"

Chyba że przy usunięciu uwzględnisz wszystkim punkty i przydzielisz $$$ przeliczając to przez najwyższy możliwy mnożnik czyli x5.

To zbieraj ale szybszą opcją dostania tej misji jest zapisywanie gry wielokrotnie.

Nie tak szybko, V oferuje jeszcze parę rzeczy które ludzie pomijają. Po wbiciu 100% grając Franklinem trzeba odczekać tydzień czasu w grze i pojawi się jeszcze jedna specjalna misja właśnie dla niego, nie będę spoilerować co to. Można ten tydzień czasu za pomocą wielokrotnego zapisu gry wywołać.

Jako Franklin również jest ciekawa misja z rozwiązaniem pewnej zagadki, tego nie przeoczyłem więc nie jest to raczej rzecz którą ludzie pomijają (chyba). Trzeba pobuszować po sieci, chodzi o pewne morderstwo.

Sprawdź swoje statystyki na social club, tam powinno być wyszczególnione co ci zostało do zrobienia.

Wstawianie normalnych klikalnych linków pod newsami na głównej stronie, obecnie żenada.

GTG zmian nie potrzebuje, poza galerią SD.

Ulubiony bohater to ulubiony bohater i nie ma nad czym się rozmyślać. Temat nie brzmi, najlepszy charakter, najlepsze dialogi. Więc mój ulubiony to Franklin. Najlepszy humor to Trevor.

Temat mówi co innego, "ulubiony bohater główny".

Wybieram Franklina bo jak dla mnie ma najlepszą specjalną zdolność. Każdy się czymś szczególnym wyróżniał, Trevor dostarczył mi uśmiechu na twarzy nie raz lecz jednak więcej czasu przegrałem Franklinem.

Ludzie zgłaszali takie problemy już na stronie R*, nie jestem pewien czy to się tyczyło tej misji. Ten błąd chyba któryś patch wprowadził bo mi jak i ludziom którzy przed online skończyli fabułę, nie doświadczyli tego.

Skoro człowiek wie że nie można z rozbiegu wskoczyć na murek bo to nie działa, to niech człowiek tego nie robi. Trzeba podejść do ściany, jadącego wagonu (tego bez kontenera) i wcisnąć skok na spokojnie bez biegu, wtedy działa za każdym razem. Wątpię że poprawią ten aspekt, dla nich to skończona rzecz.

@up, przecież auta po dostaniu z cięższej broni też potrafią się przesunąć, wczoraj jeszcze furgon z lekami spod apteki trochę się cofnął po dostaniu z serii.

adin napisał:
Mi się za to wydaje że model jazdy został specjalnie okrojony (uproszczony) by gra działała płynnie.
Mimo że jeszcze nie przyzwyczaiłem się do fizyki (motocykli w tej grze 'NIE MA") to petycja raczej nic nie da.

Co ma model jazdy do płynności gry?

W V model jazdy lepiej mi się podoba.

Dext, celownik można powiększyć w opcjach wyświetlania/ekranu, zmień celownik z prostego na złożony. R2 się tylko strzela, L2 namierzasz przeciwników. Fakt, w IV wystarczyło kogoś namierzać za pomocą L2 i za pomocą analoga - lewo/prawo, zmieniało się cel, tutaj to nie działa. Sam gram na "domyślnym GTA", lecz włączając na chwilę sterowanie wspomagające, różnicy nie zauważyłem, tzn. brak tych zmian przeciwników analogiem, powróciłem do domyślnego GTA. Najlepszy patent jaki odkryłem to namierzyć przeciwnika L2, strzelając do niego R2 gdy mamy większą grupę przeciwników to nie przestajemy strzelać i palec wciąż spoczywa na R2 a tylko puszczamy celowanie L2 i zaraz wciskamy, wtedy po zabiciu przeciwnika, celownik automatycznie udaje się do kolejnego a my mamy ciągły ostrzał i już tak nie przeszkadza przeskakiwanie między przeciwnikami jaki był w IV. Kradzieże aut bywają ale dla poszczególnych ludzi, po fabule warto zagłębić się w przeglądarkę i dołączyć do programu epsilon, między innymi dla nich będzie trzeba sprowadzić pięć pojazdów. Ja mówię, że ta gra jest ogromna i zanim zacznie się po niej jechać że coś jest nie tak to wypadało by zrobić 100% w grze lub wbić platynę czy zebrać wszystkie osiągnięcia. Co do tej grafiki to jak dla mnie jest wyjątkowo ładna, gra dostała nawet wygładzanie na poziomie x2aa, porównując IV do V to jest ogromna przepaść, bo GTA powinno się tylko z poprzednikiem porównywać, ta seria nigdy nie grzeszyła ładną grafiką w stosunku do obecnych gier na rynku ale V mimo to łamie ten stary schemat i z nie jednym wielkim tytułem mogła by się spokojnie zmierzyć. Konsola w V mi się jeszcze ani razu nie zawiesiła, jak spotka cię to ponownie to nie odłączaj jej od prądu bo to ostateczność, zwykle wystarczy przytrzymać guzik zasilania aż do usłyszenia sygnału dźwiękowego, wtedy konsole w bezpieczny sposób zrestartuje. Jedyny raz w historii mojego PS3 było tak że konsola tak się ścięła że nie reagowała nawet na guzik włączania, wtedy potraktowałem jej odcięciem poprzez sieć.

Pewnie trochę rzeczy wycięli które pojawią się w DLC, jest tyle ciekawych miejsc w grze a zero misji przy nich. No chyba że mnie jakiś dziwak czy inny cudak w nie zaprowadzi, odnoszę się do miejsca hipisów na pustyni czy też do więzienia, zero misji w tak znaczących miejscach? Skok na kasę w dzisiejszych czasach niestety. Jeszcze pewnie pojawi się jetpack w DLC, odnoszę się do tego co na mount chillad można znaleźć.

Kupiłeś np. przystań mieszącą się na północnej części mapy? Mamy tam akwalung i batyskaf oraz misje, spędzisz na obydwóch rzeczach parę godzin. Gadanie że nie ma co robić jest bez sensu, ja mimo iż na liczniku mam już sporo to wciąż odkrywam nowe rzeczy i zanim wszystko ogarnę to jeszcze pewnie trochę minie.

Jestem prawie pewien 100% że nie ma kasyn, przynajmniej takowych nie widać na mapie a gram już sporo czasu i mam całą odkrytą dla trofeum.