Z natury poniedziałek jest ciężkim dniem. Po beztroskim weekendzie trudno jest wstać radośnie o czwartej w nocy i z uśmiechem na twarzy podążać do pracy lub szkoły. Aby co poniektórym umilić ten dzień, postanowiłem odpalić dwunastą świeczkę na naszym plebiscytowym torcie Best of GTA.

Ta edycja będzie wyjątkowa, gdyż mocno związana będzie z Grand Theft Auto Vice City, które w tym roku obchodzić będzie 10 rocznicę premiery. Co prawda wypada to dopiero za dwa tygodnie, ale jak mamy świętować to na całego w myśl zasady "dobrze leczony kac może trwać nawet 14 dni". Tyle też trwać będzie owa, 12 edycja.

Po długich redakcyjnych dyskusjach nad tematem edycji z kolegą administratorem Dawidem, doszliśmy do wniosku, że Grand Theft Auto Vice City bazuje na wielu motywach filmowych. To chyba dość mocno wyróżnia tę część serii. Chcielibyśmy, żebyście wybrali najlepszy, najfajniejszy i najbardziej charakterystyczny z nich. Do zgarnięcia w tej edycji jest egzemplarz gry Grand Theft Auto Vice City, vlepki GTAthegame.net i 800$ na drobne wydatki w ramach naszego serwisu.

Przypominam, że szanse na wygraną mają także "nieśmiali" użytkownicy. Jeżeli frekwencja w edycji wyniesie poniżej 10 osób, w losowaniu nagród wezmą udział również Ci, którym do tej pory nie udało się wyskrobać 50 postów lub komentarzy, a brali aktywnie udział w zabawie (tzn. zgłosili swoją nominację i zagłosowali). Da to wspomnianym użytkownikom szansę na wygranie czegoś fajnego i pozwoli wyeliminować zjawisko powtarzających się zwycięzców.

Zapraszam do zgłaszania swoich nominacji w specjalnym temacie na forum. Przypominam także, że pod koniec grudnia użytkownicy, którzy wzięli udział w 10 edycjach plebiscytu wezmą udział w losowaniu świeżutkiego egzemplarza gry Grand Theft Auto V.

Misja "Keep your friends close...". Nawiązanie do Scarface'a jest widoczne bardzo dobrze, co nie jest wadą, ale zaletą :).

W ogóle całe Vercetti Estate wewnątrz przypomina willę Tonego Montany. Miasto i nazwa gry natomiast nawiązuje do Miami Vice. Miasto jest wzorowane na Miami a jego nazwa Vice City wiadomo od czego. Nie wiem jednak jak to ładnie ubrać w słowa, tak żeby powstało zdanie wyglądające jak nominacja.

Ja również obstawiam "Scarface" jako nominację. Willa faktycznie dość dobrze odwzorowana wraz z ostatnią misją, z tą różnicą oczywiście, że główny bohater nie ginie. Na tą chwilę więcej powiązań z tym filmem nie pamiętam, ale to co wymieniłem ja i moi poprzednicy najbardziej rzuca się w oczy.

Nie można oczywiście pominąć "Apartamentu 3c", wzorowanego na wydarzeniach z wyżej przytoczonego "Scarface" - malutki pokoik w którym doszło do feralnej transakcji wraz z łazienką pełną krwi (+ piła spalinowa). Warto też zauważyć delikatny (aczkolwiek rzucający się w oczy) akcent "Miami Vice" dwóch gliniarzy pojawiających się w wozie przypominającym Ferrari Testarossę w momencie osiągnięcia trzeciego poziomu poszukiwań.

Szkoda, że typujemy tylko nawiązania do filmów z Vice City bo jako, że nie jestem kinomanem to nie znam owych nawiązań wcale. Temat chyba troszeczkę zbyt trudny no ale skoro nie potrafię znaleźć żadnych nawiązań w VC, napiszę o nawiązaniu do filmu, które wystąpiło w SA. Mianowicie chodzi mi o ostatnią misję End of the line i akcję z wozem strażackim. Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec filmu Lot Skazańców, który jest jednym z moich ulubionych filmów jakie znam.

Nawiązania do 'Miami Vice' i 'Scarface' "dają po oczach" w wielu aspektach VC, więc ja, jak zwykle na przekór Ken Rosenberg bardzo przypomina postać Davida Kleinfelda z "Życia Carlita" (Carlito's Way) Briana de Palmy. To mój typ!

Nie bedę w tym temacie oryginalny i tak jak większość powiem, że dla mnie Vice City opiera się na 2 filmach Miami Vice i Scarface. Z tym, że tego serialu ogladałem może kilka odcinków a jest ich ponad 100, także ciężko mi powiedzieć ile tam jest nawiązań poza oczywiście miastem, jego klimatem i soundtrackiem. Ale za to człowieka z blizną oglądałem kilka razy i jak dla mnie to najlepszym nawiązaniem do tego filmu to willa Vercettiego i ostatnia misja, w której musimy tej willi bronić.

Oryginalna fabuła gry jest niewątpliwie ciekawym materiałem na nakręcenie idealnego gangsterskiego filmu. Doskonale opowiedziana historia, przedstawienie bohaterów pierwszo i drugo planowych, bohaterów z krwi i kości, z własną przeszłością pozwala widzowi na zbudowanie więzi i szukanie w sobie cech głównych postaci. W fabułę wplecionych jest także wiele wątków, które łącząc się w całość tworzą doskonale opowiedzianą historię. Dodatkowym smaczkiem w grze są wspomniane motywy zapożyczone wielkimi garściami z Człowieka z Blizną (willa, apartament, dwóch "przyjaciół" w wielkim mieście możliwości, bohater pragnący zostać królem imperium, misja "All Hands On Deck" czy "Treacherous Swine"), czy serialu Miami Vice (pościgi policyjne, Phillip Michael Thomas). Można także dostrzec podobieństwo pomiędzy Kenem Rosenbergiem, a Davidem Kleinfeldem z "Życia Carlita", Phil Cassidy jest szalony jak Martin Riggs w "Zabójczej Broni" aczkolwiek nie jest policjantem, a rodzina Forellich ma podobne metody działania co rodzina sycylijska w "Chłopcach z Ferajny". Tommy Vercetti jak Carlito po odsiadce musiał od razu wrócić do prowadzenia gangsterskiej działalności.

Tak więc w kategorii "najlepszy motyw filmowy w Vice City" nominuję... Vice City. Gdyby udałoby się w efektownym stylu zekranizować grę i gdyby za to zabrała się ekipa Rockstar Games, która potrafi doskonale opowiedzieć historię, w bohaterów wcieliliby się odpowiedni aktorzy, a soundrack byłby niezmieniony, Vice City z miejsca stałoby się moim ulubionym filmem. Wiem, że tak się nigdy nie stanie, ale marzyć nikt nie zabroni. :)

Jedyne co mi na myśl przychodzi to sceny z filmu Człowiek z blizną. Willa Tony'ego to tego typu budynek przepełniony bogactwem, bardzo podobny widzimy w filmie. Oglądając jakiś czas temu ten film po raz pierwszy, podczas finalnej sceny od razu przypomniało mi się GTA. Nominuję tę właśnie scenę.

***a, ciagle scarface i scarface, czy tylko do tego filmu są nawiazania w vc?

Ja nominuje motyw Miami Vice. Podoba mnie się umieszczenie aut z filmu (odpowiedniki Ferrari Testarosy i Daytony. I ta łódka, która jest bardzo podobna do tej filmowej.

1 - w misji 'end of the line' dostrzegłem się również drobnego podobieństwa do filmu 'The training day'. Może naciągane, aale...!
2 - Jako, że rozwój mej znajomości z kinem tego gatunku rozpoczął się filmem 'Życie Carlita', muszę przyznać - postać Kena Rosenberga została niemal wycięta z tego filmu. Oczywiście, nie sposób ukryć fakt, iż gra w miażdżącym stopniu to najzwyczajniej kalka Człowieka z Blizną.
Te referencje w VC byly prawdopodobnie najbardziej bezpośrednie, wręcz bezczelnie oczywiste. Czy to OJ Simpson, czy Laura Bush, Steven Spielberg... a i nawet plakat Reagana strzelającego do Gorbaczowa gdzieś tam był, o ile pamięc mnie nie zwodzi, sprytnie ukryty... Jednak mym ulubionym nawiązaniem stał się 'The Malibu Club' - odpowiednik 'The Babylon Club'u. To miejsce naprawdę ma klimat!

Ja również jak wyżej głosuję na "Człowieka z blizną", oczywiście ze względu na ostatnią misję obrony byłej willi Diaza a później Vercettiego. Więcej się nie wypowiem ponieważ raz i to dawno oglądałem ten film, a to był czas kiedy ja przechodziłem któryś raz VC.

Jak już wiele osób zauważyło, nie da się ukryć, że najwięcej elementów w grze odnosi się do "Człowieka z blizną" i "Miami Vice" (aka "Policjanci z Miami"). Z pewnością można dopatrzeć się również odniesień do innych filmów, ale nie są one aż tak mocno eksponowane. A że mamy wybrać nawiązanie najbardziej charakterystyczne, to nie przypominam sobie teraz nic bardziej oczywistego niż Apartament 3C. Tam nie da się wejść i nie pomyśleć od razu o "Scarface" - oczywiście jeśli oglądało się film choć raz

Swoją drogą goście z Rockstar już przy GTA III nie kryli się ze swoim sentymentem do "Człowieka z blizną". Cała radiostacja Flashback FM jest praktycznie napakowana muzyką z tego filmu.

Jednakowoż uważam, iż Miami Vice jest najlepszym motywem w VC. Dosłownie wszystko przypomina ten kultowy serial.

Ja myślę, że uwagę zwraca ten szalony reżyser mający manię na punkcie wielkiego rekina wyłaniającym się z wody - co próbuje skrzętnie wpasować we wszystkie kolejne realizowane filmy. Jest tu nawiązaniem do filmu Szczęki, zaś sam reżyser ma być prześmiewczą kopią Stevena Spielberga - nawet ta postać wygląda podobnie do niego.

Zatem chyba to.

Miami Vice, - przede wszystkim duet Vance - Vercetti jest poniekąd zaczerpnięty z filmu; klimat - samochody, Malibu Club, jachty, przestępczość zorganizowana itd. Poza tym przez serial przewinęło się wielu znakomitych aktorów i gwiazd z innych branż. Także nie sposób pominąć tego w rozważaniach.