Przyszła pora na ostatnią już edycję naszej zabawy Best of GTA. To ostatnie nominacje, a za tydzień ostatnie głosowanie. Musicie przyznać, że szybko zleciał nam ten rok...

Do rzeczy. Tym razem czekamy na Wasze typy odnośnie ulubionych parodii, tudzież różnej maści reklam, z którymi mieliśmy styczność w całej serii GTA. Coś Was szczególnie rozbawiło? Czarny humor w wykonaniu Rockstar sprawił, że poranna herbatka nagle znalazła się na Waszych spodniach? No to chyba macie swój typ.

Czekamy na Wasze posty do końca niedzieli 16 grudnia. W kolejnym tygodniu spośród przefiltrowanych przez tajemniczą komisję nominacji wybierzemy wspólnie tę jedyną, najlepszą pariodię/reklamę, a w Wigilię spośród nominujących i głosująch wylosujemy szczęśliwca, który otrzyma smyczkę i vlepki GTG, button LCPD, alias pocztowy @gtathegame.net oraz $$1500 na drobne świąteczne wydatki. Jako bonus dorzucamy Antologię Max Payne oraz pojemnik na prochy, w którym Max przechowuje swoje painkillery

Do boju!

The American Thing!
Tak prawdziwe, tak celne, tak... Dopieszczone, że po prostu ah! :D

'What makes a true american?
Maybe its the freedom to go into a poor country and tell them how to do things' :D

Druga rzecz, na którą zwróciłem uwagę, to sieć sklepów 'FIDL' w VCS. ;)
Równie celne, równie smaczne... Bądź niesmaczne, kwestia nastawienia :)

Statua Szczęścia, która zamiast pochodni trzyma kubek po kawie / piwie czy czymś oraz ma twarz bardzo znanej aremykańskiej pani polityk... :)

Ciężki wybór, na prawdę ciężki wybór. Wstyd się przyznać, ale mimo tego, że reklamy czy różne parodie w serii GTA pojawiają się na każdym kroku to jednak nie zwracałem na to nigdy większej uwagi. A jak już na coś zwróciłem uwagę to uznałem to za fajną ciekawostkę, do której nie warto wracać. trudno też jakąś parodię, czy reklamę rozróżnić od easter eggu dlatego z listy moich pomysłów na nominacje (wśród których znajduje się plakat reklamujący GTA III w pokoju Tommyego, jak również figurki Tommy'ego i Lance'a w sklepie Zero oraz kilka innych rzeczy) wybrałem reklamę pewnego radia z czwórki, w której wypowiada się nasza rodaczka, tak chodzi o radiostację Wladiwostok FM - ja też uwielbiam tę radiostację. Podobały mi się też audycje w drugiej odsłonie GTA jednak żadna ciekawa reklama albo parodia czegoś z tej części nie przychodzi mi do głowy.

Ostatnio gram w VC i rozśmieszył mnie szyld na sklepie z narzędziami, który mówił "SCREW IT". Bardzo udana gra słów.

Myślałem nad wyborem od wczoraj, ale nie byłem do końca pewny, co mógłbym typować. Wpierw wpadły mi parodie fast-foodów (Burger Shot, Cluckin-Bell), ale grając dziś w IV przypomniałem sobie o dość ciekawej parodii Panasonica, bowiem Panasonic w grze to Panoramic i tą parodię właśnie typuję.

Za dużo tego i niemal wszystko udane. Nie potrafię wybrać, musiałbym wszystko nominować. To może dam pierwsze, co do głowy mi przyszło.
The Science of Crime
Bezczelna, do granic możliwości złośliwa parodia pewnego popularnego serialu. Jak pierwszy raz usłyszałem reklamę w radiu z IV to mnie zniszczyło, jak zaczęli wymieniać kolejne spin-offy.

A dla mnie najlepszą parodią jest chamska przeróbka logo sklepu odzieżowego H&M. W San Andreas, a dokładniej w San Fierro, a dokładniej w Doherty można się natknąć na takowy sklep pod nazwą K&J ;)

"Cluckin' Bell"

Nigdy nie zapomnę kiedy pierwszy raz grając w SA usłyszałem piosenkę. Były chyba nawet jej 2 wersje. W każdym razie utwór, jak również wszelkie inne działania marketingowe (stroje pracowników, czy sposób w jaki witali się z nami przebierańcy), a to wszystko związane właśnie z Cluckin' Bell były dla mnie najzabawniejsze.

Moim typem jest parodia Apple - Fruit Computers. Natrafiłem na ich stronkę przeglądając najciekawsze stronki w GTA IV. Świetna parodia, wyśmiewająca użytkowników jej produktów, bez urazy oczywiście Poniżej fotka jej strony głównej :D

Kurde, grając dzisiaj w IV usłyszałem i przypomniałem sobie o niemieckim piwie eksportowym Pisswasser.

Mnie jakoś w pamięć zapadła reklama The Mainframe z LCS, która parodiowała Matriksa. Zaczyna się od 3:21.

Pioseneczka z IV o pisswasser, tak mi się spodobała że swego czasu poszukiwałem pełnej wersji. Prawda okazała się brutalna, był to jedynie kawałek.

Moim typem również jest parodia Apple - Fruit Computers, ciekawie im to wyszło.

Z racji, iż nigdy nie zwracałem uwagi na parodie w GTA, nie oglądałem też programów telewizyjnych ani nie wsłuchiwałem się w reklamy puszczane między piosenkami to czekałem ten tydzień na wasze typy. Mimo iż nazwy firm występujących w grze (Burger Shot, Cluckin-Bell, Panoramic, K&J, Pisswasser i Fruit) są fajne to jednak miom zdaniem nic nie przebije parodii Statuy Wolności. Jest to wyróżniający się element w Liberty City i nie dość, że Rockstarowa wersja tego posągu ma twarz Hilary Clinton, która w ręku trzyma kubek po kawie to jeszcze w środku ma bijące serce. Dlatego nominuję Statue Szczęścia jako największą parodię w GTA.

OK, typy wklepane do systemu. Nie wszystkie się zmieściły. Głosujta!

Nie oglądam, ani nie słucham reklam, a już na pewno nie w grze komputerowej.

Najlepsza parodia lub reklama w GTA to:
reklama Pisswasser (głosów: 4)
parodia Apple - Fruit Computers (głosów: 4)
Statua Szczęścia (głosów: 3)
sklep narzędziowy SCREW IT (głosów: 1)
The American Thing (głosów: 1)
The Science of Crime (głosów: 0)