Ponieważ wszelkie opinie wygłoszone przez was w RDSie (nie powinno się zaczynać zdania od ponieważ...) giną w ciemnych otchłaniach postanowiłem założyć odpowiedni temat na naszym forum.

Jak już zapewne wiecie z pierwszej na świecie zapowiedzi opublikowanej przez Game Informer, w najbliższej części Grand Theft Auto będzie aż trzech grywalnych protagonistów. I tu zostawiam pole do popisu wam. Zachęcam do dzielenia się opiniami na ten temat.

W moim mniemaniu pomysł dobry, ale poczekajmy z oklaskami do czasu, aż sami dostaniemy w swoje ręce grę. Nie wiemy na razie, jakie relacje będą panowały pomiędzy poszczególnymi postaciami - czy będą się znały z jedynie z widzenia - jak w przypadku epizodów z IV, czy może jest to rodzina mafijna. Uważam również, że problem może stanowić podział misji pomiędzy poszczególnych herosów. Mam nadzieję, że R* nie wprowadzi w tym względzie "chaosu". Swoją drogą, ci którzy narzekali na rozwojowość, a właściwie jej brak w odniesieniu do serii, chyba się trochę zdziwili.

Skoro będzie można eksplorować obszary podwodne to może R* wrzuci tam jakiś easter egg w postaci titanica, może GiTAnic?

Ja uważam, że system rozgrywki opierającej się na trzech protagonistach nie jest głupim pomysłem tylko jest to dość gwałtowna zmiana i łatwo w tym przypadku o kontrowersje wśród graczy. Zastanawiam się tylko na jakiej zasadzie będą działały misje. R* na razie powiedział tylko tyle, że dostaniemy możliwość przełączania się między postaciami w dowolnym momencie misji by utrzymać ciągłość akcji ale w takim razie nasuwa się tu pytanie - czy wszystkie misje głównego wątku będziemy wykonywać w trójkę? Według mnie to byłoby nudne i zbyt proste. Choć miałem chwile zwątpienia po tym co przeczytałem na skanach to wierzę, że studio R* przemyślało tę kwestię do końca i zrobią wszystko tak żeby każdemu z nas mordka się cieszyła :)

Cytat:
R* na razie powiedział tylko tyle, że dostaniemy możliwość przełączania się między postaciami w dowolnym momencie misji by utrzymać ciągłość akcji

To jest potwierdzone?

Żyłkaa napisał:
To jest potwierdzone?

Jest napisane o tym w GI więc są to słowa pochodzące od samego R*.
Co do moich wątpliwości to już chyba zostały rozwiane - przełączać się między protagonistami będziemy tylko w misjach, w których dane będzie brać udział całej trójce (ewentualnie dwójce). W przypadku zadań w pojedynkę, zmian protagonisty nie możemy dokonać podczas misji a jedynie przed nią w tzw. free roamingu.

Jak napisałem w komencie, boję się ich własnego życia między przełączaniem, ale miasto i jego wielkość przyćmiewa mi to ;)

Dotarłem do innych ciekawych materiałów opublikowanych po zapowiedzi GI i informacji o tym, że mapa gry będzie większa jak RDR i IV razem wzięte. Otóż oprócz screenów odkopałem zdjęcie płyty głównej jednej z konsol zaraz po wyłączeniu gry po kilkugodzinnym graniu. :)



Tak na poważnie jest to płyta z [...] po wizycie w mikrofalówce. Obawiam się, że podobnie mogą wyglądać wasze, jeśli R* spieprzy optymalizację tak jak w przypadku IV na PC. :)

Tym razem będzie dobrze. Wystarczy popatrzeć na Max Payne 3 jak ładnie działa, a to w końcu też RAGE :)

:D

Tak sobie dzisiaj pomyślałem, że ten motyw z "przeskakiwaniem" pomiędzy bohaterami to trochę zerżnięty z Drivera San Francisco jest

Po lekturze 22 stron z GI i przeanalizowaniu 28 screenów moge śmiało stwierdzić, że GTA 5 będzie nieporównywalnie lepszą grą niż IV chociaż można się przyczepić do kilku rzeczy. Najważniejszą rzeczą jest oczywiście wprowadzenie 3 postaci i o ile przed przeczytaniem artykułu wydawało mi się to nietrafionym pomysłem o tyle teraz wiem, że to będzie strzał w dziesiątke. Głównym zamierzeniem jest ukazanie gry z różnych perspektyw i uniknięcie nudy pomiędzy fragmentami misji. Ale dla mnie to będzie powód do zrobienia fabuły 3 krotnie, bo chyba będzie lepiej trzymanie się 1 bohatera od początku do końca gry, a potem sprawdzenie tej samej fabuły pod kątem innej postaci. Oczywiście zaczynając od Michaela potem Franklin i na końcu Trevor. Można to też porównać do misji z GTA 4 i EFLC, gdzie 3 postacie spotykają się w muzeum. Jakby był system z V to zamiast jechać pod muzeum i grać Niko, przełączamy się do Johnnego, który już czeka przy muzeum, a potem zamiast zabijać 20 osób możemy wybrać Louisa i od razu odlecieć śmigłowcem. To ja jednak wolałbym zrobić 3 razy tą misję jak miałem okazję niż co 5 minut się przełączać w inną postać. Nie chce mi się tu opisywać każdej nowinki bo wszystkiego ma być albo więcej albo w bardziej rozbudowanej postaci czy zmienione podobno na lepsze (chociaż w przypadku modelu jazdy czy będzie zmiana na lepsze to dopiero zobacze po premierze bo ten z IV pasował mi idealnie), napisze tylko to co mi się chyba najmniej podoba czyli obszar gry. Kiedyś już o tym pisałem, że wielkość miasta z GTA 4 była idealna ale brakowało terenów pozamiejskich, a San Andreas było troche za duże. Już z pierwszych informacji było wiadomo, że teren będzie większy ale skoro to ma być SA+RDR+IV to wychodzi teren około 3-4 razy większy od tego z San Andreas, a to już jest przegięcie na całej linii. Jeśli będą misje polegające na przejechaniu większych odległosci samochodem to będzie to męczące i nużące. Przelot Hydrą na pewno będzie ciekawy po takim terenie ale jednak poruszanie się zwykłym środkiem transportu na większych odległościach nie będzie niczym interesującym. Ogólnie myślę, że będzie to hit i gra roku 2013 i jedynie pozostaje nadzieja, że Rockstar uwinie się szybciej niż standardowe 6 miesięcy od premiery na konsole i tym razem nie będzie problemów z optymalizacją.

Już sam nie wiem czy to, że będzie trzech głównych bohaterów jest dobrym czy złym pomysłem. Jedni twierdzą, że dobrym, a drudzy, że złym. Ja należę do tej pierwszy grupy. Moim zdaniem pomysł z trzema bohaterami musi wypalić, bo przecież R* nie może sobie pozwolić na straty finansowe.

A może... nie, to głupie. Chociaż... Co by było, gdyby R* wpadł na pomysł fabuły z multiplayerem? W 3 osoby możnaby przejść fabułę, po co robić to samemu?

sdr napisał:
Tym razem będzie dobrze. Wystarczy popatrzeć na Max Payne 3 jak ładnie działa, a to w końcu też RAGE :)

Szkoda, że do większości ludzi to nie dociera i gdy tylko podnoszony jest temat GTA Five to pojawia się też kwestia optymalizacji :

@eagle To mogłaby być ciekawa opcja. Ale tylko opcja. Dobry pomysł na rozwinięcie tego co dostaniemy w V. Może pokuszą się o to w VI? Z drugiej strony jeszcze teraz nie odkryli wszystkich kart, więc kto wie, kto wie...

Co do optymalizacji całej gry to musi być tylko lepiej. Pamiętam grając na xboxie, gdy kilka gwiazdek policji nas goni to widoczne są spadki fpsów. W GI wyczytałem, że w Liberty City renderowali teren tylko na 1,5 km, a w GTA V będzie dużo więcej (najdalsze góry będzie widać). Więc musieli popracować nad tym porządnie i się cieszę wielce z tego powodu :)

@eagle Pomysł z Co-Opem jak najbardziej trafiony. Sam bym chętnie z bratem wspólnie ukończył fabułę.

to co wstawił Patryk jest ***iste.. ciekawostka:

jak C. Eastwood dostawał dwa oscary w 1993 i 2005 to jego matka była obecna na sali w oby przypadkach mając odpowiednio 84 i 96 lat :]