Edytowałem oryginalny post.
Plik zrobiłem na nowo, ponieważ stary nie był kompatybilny z wersją na Steam.
Poza tym znalazłem też sposób na zrobienie 4 unikalnych skoków, których brakowało w poprzednim zapisie.
Dodatkowo też znacznie poprawiłem osiągi:

0 Wasted
0 Busted
7 Safehouse Visits

Kolejne zapisy to było:

1. 1 rozwałka, 18lvl straż pożarna, 12lvl pogotowie
   
2. 1 rozwałka, 100 paczek
   
3. 19 rozwałek, 10lvl pizza, 7 napadów na sklepy
   
4. RC Bandit, RC Baron, Hotring, 12lvl policji, RC Raider, Trial by Dirt, Test Track
   
5. Dirtring, PCJ Playground, Cone Crazy, 11 rozwałek
   
6. Bloodring, 3 rozwałki, 8 napadów na sklepy, 100 taxi
   
7. 35 unikalnych skoków

Czapki z głów, starter do San Andreas był największym wyzwaniem. Nawet nie względu na ilość rzeczy do zrobienia, ale fakt, że opuszczając Los Santos masz permamentne 4 gwiazdki, a gdy lecisz to ściga Cię hydra i ostrzeliwuje rakietami. Plus wziąłem sobie jeszcze za cel ani razu nie zginąć, nie zostać złapanym i zapisać grę jak najmniej razy. Wyszło 11 razy, choć byłoby pewnie 8-9 gdybym sobie to postawił za cel od początku. Ilość prób (mission attempts) jest większa, bo 3 wyścigi na Chillad są zapisywane przez grę jako 3 próby, a tylko 1 complete. Do tego zrobiłem włamywacza na 2 razy, stąd policzyło dodatkową próbę (choć on sam nie jest wymagany na 100%, ale daje nieskończony sprint).

Save startowy to zrobienie wszystkich aktywności pobocznych zanim zacznie się misje fabularne. Pozostałe znajdziesz tutaj: GTA3 i Vice City.

Rozpoczniesz grę mając zrobione:

• 100 tagów (Los Santos)
  
• 50 zdjęć (San Fierro)
  
• 50 podków (Las Venturas)
  
• 50 ostryg (San Andreas)
  
• Misje publiczne (policja, pogotowie, straż, taxi i alfons)
  
• Wyzwania: BMX (LS), NRG-500 (SF) i 3 wyścigi Chiliad (Whetstone)
  
• Misje Kurierskie: Roboi's Food Mart (LS), Hippy Shopper (SF), Burger Shot (LV)
  
• Stadiony: 8-Track (LS), Blood Bowl (SF), Dirt Track (LV), Kickstart (LV)
• 6 posiadłości w Los Santos: Jefferson, Mulholland, Santa Maria Beach, El Corona, Verona Beach i Willowfield

Jeżeli chcesz mieć grę na 100% zrób:

• Misje fabularne
  
• Style walki na siłowniach
  
• Szkoły jazdy i latania
  
• Wyścigi uliczne i latania
  
• Biznesy: Zero RC Shop, Wang Auto, RS Haul, Hunter Quarry i Vank Hoff Hotel
  
• Wykup resztę posiadłości
  
• Strzelnica i Pociąg Towarowy
  
• Import/Export
  
• "35% postępu" w relacji z Millie Perkins

Save dostępny w DOWNLOAD.

sdr napisał:
To co, teraz San Andreas?

Na samą myśl wzdycham, bo to pewnie zajmie dużo więcej czasu, ale skoro już mam dwa, to przyda się komplet.

Ten save z GTA3 też wymagał trochę tricków i umiejętności, bo na przykład by zdobyć ostatnią paczkę musiałem wlecieć Dodo na most między drugą a trzecią wyspą:






Trochę główkowania też, jak przetransportować Blistę do pierwszego miasta, ale okazuje się, że ona może zespawnować się przy misji strażaka.

Save startowy to zrobienie wszystkich aktywności pobocznych zanim zacznie się misje fabularne. Pozostałe znajdziesz tutaj: Vice City i San Andreas.

Rozpoczniesz grę mając zrobione:

• 100 paczek
• 20 unikalnych skoków
• 20 rozwałek
• Misje publiczne (policja, pogotowie, straż i taxi)
• Wyzwania (Patriot Playground, Multistorey Playground, A Ride in the Park, Gripped!)
• Top Fun (Diablo Destruction, Mafia Massacre, Casino Calamity, Rumpo Rampage)
• Import/Export (Industrial, Emergency, Suburban)*

Jeżeli chcesz mieć grę na 100% zrób:

• Misje fabuły głównej i poboczne na telefon
• *Dostarcz samochody Import/Export: BF Injection dla Suburban oraz FBI Car i Rhino dla Emergency
  (dostępne odpowiednio po misjach "Sayonara Salvatore", "Last Requests" i "A Drop In The Ocean")

Save dostępny w DOWNLOAD.

sdr napisał:
A jakaś mniej wygodna forma typu zbiórka publiczna jest dostępna czy tylko bezpośrednio konto bankowe?

Napisałem z zapytaniem, edytuję, gdy tylko będę miał odpowiedź.

Gdybyście chcieli bardziej osobiście to dostałem wczoraj takie info od znajomego:
"Organizuję pomoc w materiałach dla rodziny z Żelazna. Jest to mała miejscowość gdzie jest rodzina która potrzebuję remontu. Dziewczynka która ma 12 lat. Mama około 2 lat temu zmarła,wychowuję ją Tato z Dziadkiem wiek 90.
7 września skończyli malowanie pokojów. Jeszcze nawet była taśma na regibsach."
"Z góry dziękuję za pomoc"
"Potrzeby są ogromne:
Potrzeba 60 płyt regibs
120 profil 6cm
2 pary drzwi zewnętrznych
7par drzwi wewnętrznych
110 M2 wełny mineralnej prasowanej"
"Jeżeli komuś wygodniej może wpłacić na konto bankowe."
"Ta rodzina jest po powodzi"
"Którą ja zastała"
"27 1090 2675 0000 0001 1599 5474"
"Dziewczynka ma na imię Zosia dla której to organizuję."

Na Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu.

https://luxveritatis.pl/kontakt

Łączna liczba medali zdobytych przez reprezentację Polski:
14

Liczba medali zdobytych przez reprezentację Polski w poszczególnych kolorach:
4 złote, 5 srebrnych, 5 brązowych

Miejsce reprezentacji Polski w końcowej klasyfikacji medalowej:
17

Trzy dyscypliny, w których reprezentacja Polski zdobędzie najwięcej medali:
lekkoatletyka, wioślarstwo, kajakarstwo

Trzy państwa, które zajmą miejsca na podium w końcowej klasyfikacji medalowej:
Stany Zjednoczone, Chiny, Wielka Brytania

Hiszpania 3:1 Anglia
Yamal 40'

Polska 1:3 Francja
41' Mbappé

Polska 1:2 Austria
Michael Gregoritsch 85'

Holandia 3:1 Polska
Xavi Simons 14'

Na Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu.

https://luxveritatis.pl/kontakt

Szmaty przegłosowały ustawę, w której od lipca nawet do 20% darowizn będzie opodatkowane, tylko w Polsce -_-

Moim zdaniem nie powinieneś liczyć punktów za strzały karne, bo one nie są liczone jako gole, w oficjalnym wyniku. Wynik jest 3:3 (4:2) lub 4:3.

Byłem tak blisko tego 3:2, gdyby nie podyktowany karny przez Marciniaka. Siedziałem też ucieszony, bo byłem pewny, że obstawiłem 40-stą minutę, więc przy tolerancji +/- liczyłem na dodatkowe punkty

GTA IV ograłem i ukończyłem dopiero po 7 latach (memo!), a jej dodatki sierpniem ubiegłego roku (12lat?). Na piątkę przyszło 9 lat.

Wyliczam to, bo do klasyków siadałem jakoś w rok od wydania, a te z 3D Universe miałem zaraz po premierze albo nawet przed! W Vice City grałem już w maju 2003 na peceta, choć w Europie była dopiero od sierpnia.

Biorąc pod uwagę, jak zachwycony byłem odkrywając GTA4 (detale, fizyka, światło) to do 5-tki siadałem już z pewnym standardem w głowie. Doskonale pamiętam podobne uczucie, gdy siadałem do VC po trójce.



Styl i wrażenia



Nie będę się rozwodził, gra smakuje jak naprawdę świetnie przyrządzone, przyprawione danie, podane tak, jak chciałem, choć kurde, wcale tego wcześniej nie zdefiniowałem.

Czy mam jakieś ale? Pamiętam scenę z filmu "Kawa i papierosy" Zobacz Babeczka siedzi sobie w knajpie, pije kawę tak, jak lubi. Podchodzi kelner, niby pyta, czy dolać, ale nie czekając na odpowiedź, dolewa. Zirytowana wytyka mu, że miała już idealny kolor, temperaturę i była świetna (kawa).

I teraz tak:

• Czy fizyka w GTA IV była lepsza? Ano była, zauważyłem, ale czy aż tak? Nie, dopóki nie spojrzałem na te filmy typu "Why GTAIV is bettter than V?"
  
  
• Czy misje w V są absurdalne i nierealne? (bo tak mi mówiono) O dziwo, nie, jest kilka niecodziennych, ale nigdzie na poziomie np. San Andreas!
  
  
• Czy fabuła jest gorsza, niespójna? Nie, bo ta gra to jedna wielka piaskownica, w której twórcy umiejętnie wplątali mnóstwo aluzji. Fabuła nie jest jak jedno popisowe świąteczne danie (jak w VC albo IV), ale jest jak ***isty biesiadny bufet, w którym wyjdę najedzony i posmakuję wszystkiego, a na końcu zapytam kogoś obok: "Ty, a próbowałaś tego?" Mnie to pasuje.

W III i IV brakowało mi terenów dzikich, pozamiejskich, stąd lubiłem grać w Mafię. Natomiast, nigdy nie zapomnę jak po raz pierwszy w SA jechałem z San Fierro do Las Venturas, przez te pustynne wzgórza w Bone Country. Gdy oblokowałem Trevora poczułem to samo.

Róznica między możliwościami w VC a SA była ogromna, w tej drugiej tych wszystkich ***lników było zbyt dużo, to przerastało. Tutaj jest w porządku, znacząco dużo minigier (golf, tennis, joga etc.), wystarczająca ilość ubrań, do tego skutery, samoloty, tunning aut. Jestem nasycony, a nie przejedzony.



Postacie i fabuła



Ciekawe, udało mi się uniknąć spoilerów przez te lata. Wiedziałem, że gra kłania się filmom m.in. "Gorączka" (1995), ale nie wiedziałem, że aż tak! Specjalnie, tak ubrałem postacie w screenie powyżej, bo to wypisz wymaluj Waingro, Donald Breedan i Neil McCauley.



Gorączka to osobny temat, od żywcem wziętej akcji po małe detale, więc zostawię to na razie.


Michael



Michael zaczynał jako moja ulubiona postać, a skończył jako ten najbardziej irytujący i trochę obrzydzony. Jego postawę i charakter można zawrzeć w jego ostatnich słowach w finale nr A:

Cytat:
Surviving is winning, Franklin, everything else is bullshit. Fairy tales spun by people too afraid to look life in the eye. Whatever it takes, kid: survive.

Słowo klucz: Survival.


Trevor



Gdy Trevor zabił Johna na początku, wydało mi się to przerysowaną próbą pokazania, jak bardzo jest on niebezpieczny i nieprzewidywalny. Jednak od tamtej pory już tylko plusował. Zdecydowanie najbardziej spójna i głęboka postać, pomimo pozornego szaleństwa. Jego postawę i charakter można zawrzeć w jego ostatnich słowach w finale nr B:

Cytat:
Well, I can't! You're turning on him? I've had enough traitors in my life!

Słowo klucz: Autentyczność.


Franklin



Franklin, franklin... wszystko i nic, zabawa i nuda. Najmniej lubiłem nim grać, ale na końcu najwięcej godzin nim przegrałem. Bo jest praktyczny, ma najprzydatniejszą umiejętność, nawet zabawne dialogi. Takie trochę bicie czwartej ściany, w stylu, z puntu "widza" najmniej ciekawa postać, ale z punktu "gracza" najbardziej potrzebny.

Słowo klucz: Nie wiem, chyba czwarta ściana.



Rozgrywka

Najbardziej lubię wsiąkać w świat przedstawiony, a przy ogromie i różnorodności LS i Blaine Country oraz możliwości gry z widoku FPP GTAV to mega przyjemność.




Randomowe spotkania zaskakują, największe WTF miałem, gdy spotkałem na drodze dwóch starców próbujących zgwałcić dziewczynę, śmiechłem natomiast, gdy podwoziłem pijaną parkę i zaczęli się grzmocić na tyłach samochodu. Zdecydowanie to gra dla dorosłych, co przypomniało mi obejrzenie krótkiego filmu "The Loneliest Robot in Great Britain" w kinie.



Z chęcią wypuściłbym serię, w której gram bez radaru, hudu, w fpp i odgrywam roleplay. Brakuje jedynie tej fizyki z GTAIV. Z drugiej strony to w końcu GTA, a przy tej odsłonie można naprawdę świetnie się bawić.

Moja galeria na Steam



Post Scriptum

Jeszcze zapomniałem o muuuuuzyce. Stacji bez liku, nie zdążyłem dobrze obsłuchać wszystkiego, ale absolutny numer 1 to ścieżka, gdy pauzujemy grę: Słuchaj! Ten styl, ta melancholia, czasami specjalnie po prostu gapiłem się w mapę by posłuchać, no i wiecie, ja mam już ponad 30 lat, więc dotyka mnie to podwójnie. Wszystko takie bliskie, tu i teraz, a jednak takie odległe, kiedyś, coś, gdzieś... Jak mówił Neil w "Gorączce":

Cytat:
Don't let yourself get attached to anything you are not willing to walk out on in 30 seconds flat if you feel the heat around the corner.

I tak uderza w dorosłego już człowieka, te 30 sekund, kiedyś w pewnych momentach, i te 30 minut lub dni w innych, no i te 30 lat. Gdzie sen, gdzie marzenia, gdzie rzeczywistość.

Argentyna 3 : 2 Francja
Messi 44'

Gdyby tak w finale mierzył się Messi z Ronaldo, Argentyna - Portugalia, a w meczu o 3 miejsce Chorwaci odgryźli się Francuzom za finał z przed 4 lat. Byłoby ciekawie

Brazylia i Portugalia chciałbym

Co Wy wszyscy tacy pesymiści? Żabojady do domu i tak pojadą, jeśli nie teraz, to później. Francuzi dopiero od 98 są liczącym się zespołem, i więcej tam gra imigrantów. A żeby nogi połamali, nie cierpię ich jeszcze bardziej niż Anglików.

Polska 2:1 Francja
80'
Lewandowski

Polska 1:1 Argentyna
40'
Lewandowski

Facet wg internautów mocno przesadził porównując polską reprezentację do pierogów - w jego opinii mocno przereklamowanych. Screeny:

Oglądam MŚ, ME i olimpiady od 1998 roku i dopiero dziś wyraźnie widzę jak bardzo ***ANI są polscy komentatorzy.

Jak komentujesz udział Polaków w jakiejkolwiek imprezie o takiej randze, jak dzisiejszy mecz, to proszę wysil się na, odrobinę choć, zagrzewania swoich rodaków do walki! Piłkarze Ciebie nie usłyszą, ale słyszą miliony kibiców, których emocje i wiara będą takie, jak Twoje podejście.

Ile można już słuchać tego ***LENIA?! Borek był niby taki profesjonalny, a ostatnio jedyne, co prezentuje to krytykanctwo, narzekanie i mądrzenie się.

Jasne, macie te swoje studia przed i pomeczowe, kanały sportowe i gazety. Tam sobie analizuj i komentuj, a nie w środku meczu! Nie strzelił Robert to nie strzelił, i po co trzy razy do tego wracać, gdy jeszcze do końca pół godziny! Wystarczy porównać do komentatorów włoskich, latynoskich, ile tam jest energii, emocji, jakiegoś takiego zwarcia, które niesie.. a u nas.. idziemy skrzydłem, widać szansę, ożywienie i jedyne co słychać to: "no może teraz się uda"...

A jak już nie ma o czym mówić to te statystyki i rozpamiętywanie:
Oglądam MŚ2022: "bo pamiętamy w 1982, że Zbigniew Boniek to..."
Oglądam lekkoatletykę: "gdy Irena Szewińska biegła w Montrealu 1976..."
Oglądam skoki: "a przed wojną Stanisław Marusarz..."
I czym to się różni od Kaczyńskiego i jego miesięcznic smoleńskich??

Porównajcie to z komentowaniem Jana Ciszewskiego albo Piotra Dębowskiego z Soczi jak pięknie zagrzewał do walki Zbigniewa Bródkę!

https://www.youtube.com/watch?v=m6843ywe2do

Rozumiem, że grają słabo, że nie wychodzi, ale zamknij japę chociaż na te 90 minut i przynajmniej nie narzekaj, nie przekazuj złej energii. Na te Wasze rozkminy przyjdzie czas po meczu, tam rysujcie strzałki i mówcie, że "Koreańczycy wygrali, bo mieli szybsze buty"... (MŚ2002)

Polska 8:0 Arabia Saudyjska
20'
Lewandowski