Omgz. Głowa w piach.
No przepraszam bardzo wszystkich, ale projekt kikona złapał
mały poślizg i jeszcze jakiś czas trzeba będzie jechać na tym co jest. Nie ma co ukrywać.
Hmm, dobra. Skoro już zabrałem głos w sprawie to napiszę coś więcej
Dlaczego idzie to tak powoli? Otóż trochę się przeliczyłem. Przeliczyłem się co do swoich
boskich możliwości, spodziewanej ilości wolnego czasu na rozwijanie nowego silnika, prostoty rozwiązywania problemów.
Na studiach jest niby bardziej lajtowo, przynajmniej takie wrażenie odnoszę, ale ten czas wyraźnie za szybko mi leci. I ucieka. Kurczę, dopiero się rok (akademicki) rozpoczął, a tu już sesja :p No bez jaj. Poza tym jak już coś robię to chcę żeby to było idealne i nie wymagało później wielu poprawek. To też jest problem, bo napiszę coś, ale zaraz mi się nie podoba - wiem, że może być zrobione dużo lepiej. I poprawiam, poprawiam, optymalizuję, odchudzam kod, szukam najlepszej wersji... ideału
Swoją drogą, nie wszystko idzie tak gładko, że mogę to ciągle ulepszać. Pojawiają się liczne problemy, z którymi mam styczność pierwszy raz i przez kilka dni szukam wyjścia. A czas ucieka. Na dodatek nie korzystam z gotowych rozwiązań dostępnych w sieci - tak już mam, wolę sam to zrobić. Może brzmi to trochę
staroświecko, bo przecież teraz wszędzie gdzie można ludzie korzystają z gotowców, szablonów, frameworków. No, a ja nie xD Z jednej strony to kwestia mojego przyzwyczajenia, z drugiej lubię powiedzieć, że coś jest moje. Pozostaje też kwestia praw autorskich. Przytłaczająca większość gotowców jest udostępniana na pewnych zasadach, np nie do zastosowań komercyjnych. Nie będę ukrywał, że silnik kikoo nie jest pisany dla nikogo na wyłączność i zamierzam coś na nim zarobić odsprzedając go zainteresowanym za przyzwoite pieniądze. Nie miałbym sumienia sprzedawać czegoś, wiedząc że mój produkt to nie tylko moja praca i w dodatku za tą niemoją część nie zapłaciłem ni grosza :p
Chyba zjechałem z tematu. W każdym razie teraz już wiecie dlaczego wszystko idzie trzy kroki do przodu i jeden do tyłu
Tak więc następnym razem kiedy będziecie się zastanawiać dlaczego kikoo dalej jest w fazie beta, pomyślcie że zapewne coś dokładam, poprawiam albo... leżę przed TV z zimnym piwskiem w łapie
Pozdrawiam.
Aaah. Korzystając z okazji, że jestem na antenie ogólnopolskiej, chciałbym podziękować wszystkim którzy czekają na wersję stable za cierpliwość, wytrawałość i wiarę we mnie. Skończę to. Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy, ale skończę. I położymy konkurencję
Ave.