Marcin
|
napisany: 10.11.2007 01:45
|
|
szef.
dołączył: 25.05.2005
posty: 881
rp: 21709 skąd: Warszawa
|
Witam.
Gadając z zapalnikiem na xfire, rozpoczęliśmy (przez przypadek) dyskusję na temat grywalności i grafiki w grach. Według zapalnika, grafika ma zdecydowany wpływ na grywalność, tzn. że czym lepsza grafa tym w grę gra się przyjemniej, dłużej etc. Ja zaś uważam, że nie ma to nic wspólnego, tzn. grafikę i grywalność trzeba rozdzielić, bo gra może mieć słabą grafę, a przyciągać do ekranu na długie godziny, w przeciwieństwie do arcydzieła z teksturami w high definition, które znudzi się po 10 minutach.
Chciałbym wysłuchać Waszych opinii, bo my nie doszliśmy do porozumienia... ;)
____________________
|
^ do góry ^
|
|
unobserved
|
napisany: 10.11.2007 01:46
|
|
Sniper.
dołączył: 21.05.2006
posty: 598
rp: 14252 skąd: ?
|
...
eh, to teraz 20 stron bluzg skierowanych w kierunku mojej osoby. : D
ok, to chodzi mi mniej wiecej o to, ze nie cierpie grać w gry, w ktorych (jak już pisałem lothronikowi na xfire) głowa wygląda jak umalowane jajo wielkanocne. mnie takie gry od razu odpychaja i nie mam ochoty do nich wracac. i oczywiscie mi nie chodzi o takie typowe gierki online jak billard, bo to jest zupelnie inny swiat. bo co ma snooker na wp, do produkcji, w ktora r* wpakowalo miliony zlotych? no wlasnie, nic.
przykladowo: wyobrazacie sobie gta4 z grafika z gta3? czy to by nie psulo grywalnosci? wedlug mnie tak.
i w calym tym zamieszaniu nie twierdzę, że grafa, grafa i tylko grafa. dla mnie jest ona po prostu najwazniejsza sposrod wszystkich tych pier.dol takich jak dzwiek, sterowanie, soundtrack czy ilość dostepnych broni. bo moim skoromnyn zdaniem, te wszystkie skladniki gry wplywaja na grywalnosc, a najbardziej grafika. imo.
____________________
|
^ do góry ^
|
|
sysek
|
napisany: 10.11.2007 07:21
|
|
420
dołączył: 06.12.2006
posty: 129
rp: 11979 skąd: Łorsoł
|
hmhmhhmhmhmm... dla mnie najważniejsza jest grywalność a to, że w grze bedą wielkie pixele to nic nie znaczy ;] no i najważniejsze jak już napisał zpn jest dzwiek, sondtrack itp..
____________________
420
|
^ do góry ^
|
|
Mumol
|
napisany: 10.11.2007 08:46
|
|
Mtz popsuł
dołączył: 07.07.2006
posty: 297
rp: 19966
|
Ja powiem tyle, popieram w 100% Zapalnika.
Pamiętam jak grałem w STALKERA na minimum grafie, wyglądała ona jak gra z przed 5 lat, no i dzięki temu jeszcze tego samego dnia poszedł w kosz.
To jednak ma duży wpływ na grywalność gier. :))
____________________
Jeśli wydaje Ci się że wiesz wszystko... masz racje, wydaje Ci sie.
----
Rubryka moich Banów :
Bany GTG : 10
Bany IP : 2
Ostrzeżenia : 1
----
|
^ do góry ^
|
|
ariasz
|
napisany: 10.11.2007 09:34
|
|
gangsta
dołączył: 29.06.2007
posty: 197
rp: 7572 skąd: Myslowice
|
Lothtron zgadzam sie z toba tak jakby. Uwazam ze jesli gra bedzie miala dobra grywalnosc to nawet ciulata grafika nie bedzie w stanie jej zepsuc. Zas jesli mamy ciulata grywalnosc to mozesz tam w pakowac tekstory jakosci ultramegaxvswga a to i tak nic nie da. Uwazam ze sciezka dzwiekowa ma juz wiekszy wplyw niz grafika.
Natomiast co do
Cytat: przykladowo: wyobrazacie sobie gta4 z grafika z gta3? czy to by nie psulo grywalnosci? wedlug mnie tak.
Wedlug mnie nie. Dlaczego? Skoro dla ciebie to jest slaba grafika to:
A. albo za pozno sie urodziles i nie grales w poprzednie gry, ktore mozna rzec nie mialy grafiki a spedzalo sie przy nich kupe czasu
B. to dlaczego w nia grales, przeciez bez grafikiz niby nie ma grywalnosci, strata czasu?
Ja powiem wiecej do silnika obecnego gta sie juz przyzwyczailem wiem ze nie ma wygorowanych wymagan etc. Oczywiscie bylbym zawiedziony troche gdyby 4 wyszla na silniki gta 3, bo 3 jednak to byla innowacja, ale tak silnik z vc albo sa to juz bym odczul pewna satysfakcje.
____________________
ariasz
|
^ do góry ^
|
|
kociol_88
|
napisany: 10.11.2007 09:51
|
|
nieasshole
dołączył: 08.11.2006
posty: 229
rp: 7921 skąd: Meksyk
|
Według mnie nie można jasno powiedzieć co ma największy wpływ na grywalność. Dla niektórych faktycznie gra bez dobrej grafiki jest niczym, ale dla porównania weźmy jakiegoś melomana który bez dobrego dźwięku nie pogra w daną grę zbyt długo. Trzeba oczywiście wspomnieć też o osobach ze słabszym sprzętem (a takich nadal jest sporo, np JA) które nawet nie odpalą gier z super hiper grafą. Jednak moim zdaniem najmniej ważne jest jaka jest grafa albo dźwięk, jeżeli gra będzie miała fabułę do dupy to wtedy naprawdę mało kto w nią będzie grał. Jeśli gra ma dobrą fabułę to się do niej często powraca tak samo jest gdy są dodane różne dodatki które przedłużają rozrywkę, jak chociażby tryb multiplayer.
____________________
kociol_88
|
^ do góry ^
|
|
unobserved
|
napisany: 10.11.2007 10:37
|
|
Sniper.
dołączył: 21.05.2006
posty: 598
rp: 14252 skąd: ?
|
ariasz napisał:
A. albo za pozno sie urodziles i nie grales w poprzednie gry, ktore mozna rzec nie mialy grafiki a spedzalo sie przy nich kupe czasu
no przykro mi, nie grałem.
ariasz napisał:
B. to dlaczego w nia grales, przeciez bez grafikiz niby nie ma grywalnosci, strata czasu?
uhm, nie do konca. nie gra bez grafiki nie ma grywalności, tylko gra ze słabą grafiką ma obniżoną grywalonść. w samo gta3 grałem z przywiązania do gta i chciałem ogólnie zapoznać się z tą częścią. a grafika ciągle mi dokłuczała. może dlatego nie przeszedłem do końca tej gry?
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Roger
|
napisany: 10.11.2007 10:41
|
|
asshole
dołączył: 10.12.2005
posty: 621
rp: 73261
|
Mario ma ***ową grafikę, a grało w niego miliony osob.
____________________
Roger
|
^ do góry ^
|
|
dvl
|
napisany: 10.11.2007 10:57
|
|
thug
dołączył: 22.05.2006
posty: 319
rp: 6741 skąd: Ustroń.
|
Don_Luigi napisał: Mario ma ***ową grafikę, a grało w niego miliony osob.
Dlaczego? Bo ma świetną grywalność.
Moim zdaniem najważniejsza w grach video jest frajda i przyjemność z gry, a nie bajery typu silnik graficzny i pixele. Nie patrzę na to, chociaż oczywiście miło jest, jak gra ładnie wygląda. Gdy biorę się za coś, pierwsze na co patrzę to sterowanie i soundtrack. Te dwie rzeczy są dla mnie najważniejsze. Potem fabuła i rozgrywka, następnie dopiero grafika. Zwyczajnie, grając w gierki nie obchodzi mnie, czy gra jest pełna wodotrysków.
____________________
dvl
|
^ do góry ^
|
|
krukpl
|
napisany: 10.11.2007 10:59
|
|
thug
dołączył: 07.04.2007
posty: 151
rp: 6759
|
Ja natomiast nie popieram niczyjej wypowiedzi w całości. Popieram w pewnym sensie ariasza, jeśli idzie o grafikę.
Dobrym przykładem jest tutaj Elastomania. Tak, TA Elastomania. Grafika jest tam, przyznajmy dosyć 'bidna', fizyka w ogóle jakaś nierealna, a i tak pełno osób wciąż lubi sobie w nią pograć (w tym ja ;p). Mimo iż ma już ile lat - pięć, sześć? To samo jest z przeróżnymi cudami typu "Guitar Hero", "Singstar", czy przeróżnymi EyeToyami (chociaż te ostatnie zaczynają być już monotonne). Grafika jest nędzna, a i tak gra sprawia o wiele więcej przyjemności niż wiele gier HD.
Jednak nie mówię, że grafika nie ma wpływu na grywalność, bo ma sporą. Dla mnie najważniejszą cechą grafiki jest to że w 30% buduje klimat. A klimat, moim zdaniem bardzo wpływa na grywalność.
A co z pozostałymi procentami zapytacie? A no nikt z was (edit: pisałem ten post w momencie gdy devilish nie wysłał jeszcze swojego) jeszcze nie omówił kwestii dźwiękowych. Dla przykładu - czym byłaby seria Gothic bez swojej świetnej ścieżki dźwiękowej? Czym było by VC bez 'radia'? Czym byłoby... (i tu można by wymieniać długo). Oczywiście są też gry, w których muzyka tylko popsułaby zabawę, ale wtedy dodane są świetne efekty dźwiękowe, pasujące do danego momentu np. skradanki. Raz się usłyszy przelatującego nieopodal ptaka, skrzek żab, czy szum wodospadu. Taak, udźwiękowienie ma moim zdaniem wielki wpływ na grywalność. Większy niż grafika.
To tyle ode mnie.
____________________
krukpl
|
^ do góry ^
|
|
unobserved
|
napisany: 10.11.2007 11:03
|
|
Sniper.
dołączył: 21.05.2006
posty: 598
rp: 14252 skąd: ?
|
no to akurat prawda, sam grałem w mario,(wiem, że to jest sprzeczne z tym, co napisałem wyżej, ale o grach na pegazusa akurat zapomniałem) ale wtedy nie można było oczekiwać od gry lepszej grafiki, dlatego nikogo to nie obchodziło. a teraz? ja nie chcę nawet patrzeć w stronę trzech pikseli goniących za czymś, co przypominało grzybka. czym innym są współcześnie robione gry, w których zaczyna być trudne odróżnienie zdjęcia zrobionego w realu, a screenu z gry. ja cały czas o takich grach mówię.
w tej chwili dla mnie gra zrobiona w 1996 jest mało grywalna, tak samo jak gta4 za 10 lat będzie mało grywalne, kto będzie chciał grać w takiego śmiecia, patrząc na obecne możliwości graficzne gier?
no na pewno nie ja. a jeśli wy będziecie, to pozostaje mi tylko życzyć wam dobrej zabawy.
____________________
|
^ do góry ^
|
|
krukpl
|
napisany: 10.11.2007 11:08
|
|
thug
dołączył: 07.04.2007
posty: 151
rp: 6759
|
zpn napisał: w tej chwili dla mnie gra zrobiona w 1996 jest mało grywalna
Tak jak już napisałem, grafika ma wpływ na grywalność, ale tylko w małym stopniu. Naprawdę spróbuj zagrać w jakiegoś 'classica' sprzed 10 lat, a wtedy pogadamy (co było hitem w tamtych czasach łatwo znajdziesz, od czego jest internet i google ;p)
____________________
krukpl
|
^ do góry ^
|
|
metzen
|
napisany: 10.11.2007 11:20
|
|
Operacja Panda
dołączył: 09.07.2005
posty: 1245
rp: 17319 skąd: Warschau
|
Zapominacie o czymś takim jak data premiery gry. Na wszystko trzeba spojrzeć z perspektywy. Ja do dziś jestem w stanie grać w pierwszego c&c mimo grafiki. Po czesci z sentymentu, po czesci dlatego, że jak na tamte czasy grafika byla ***ista i w gruncie rzeczy nadal cieszy oko.
Podobnie z gta3 - szmat czasu minal od premiery, ale wtedy gra prezentowala sie przeciez swietnie. Zawsze zwracam na to uwage i porownuje gre z innymi tytulami z danego okresu.
Zgodze sie po czesci i z zapalnikiem i z lothronem. Gra o slabej grafice moze byc jednoczesnie grywalna. Z drugiej strony zagralem sobie w demo Crysisa na medium i bez swojej super-mega-zajebistej grafy, ta gra traci BARDZO DUŻO. Nie odczulem czegos takiego grajac na minimum w Blood Money - jasne, troche dziwnie, ale grywalność tutaj okazała się wystarczająco wysoka, żeby zatrzeć złe wrazenie po grafice. Z Wiedzminem tak samo, z FEARem tak samo (chociaz juz wydane ostatnio Perseus Mandate troche zawodzi, bo jednak po 2ch latach drobnej modernizacji silnika bym oczekiwal...).
____________________
Jant napisał: Całe to kikoo to jakaś farsa.
|
^ do góry ^
|
|
unobserved
|
napisany: 10.11.2007 11:21
|
|
Sniper.
dołączył: 21.05.2006
posty: 598
rp: 14252 skąd: ?
|
ale dlaczego my tu rozmawiamy o klasykach? jak już pisałem: mi chodzi o współczesne gry. o porównanie gry w san andreas na maksymalnych detalach i rozdzielczości, w porównaniu do gry na minimalnych. czy nie będzie grało się nam przyjemniej na tej pierwszej konfiguracji? po co ludzie kupuja odjechane pecety jak gra im chodzi? a no po to, żeby im chodziła na najwyższych detalach. bo wtedy gra jest bardziej grywalna. dla mnie ma to ogromny wpływ, jeśli chodzi o współczesne gry (jeśli moge dać miano 'wspołczesnej gry' san andreas).
____________________
|
^ do góry ^
|
|
metzen
|
napisany: 10.11.2007 11:53
|
|
Operacja Panda
dołączył: 09.07.2005
posty: 1245
rp: 17319 skąd: Warschau
|
W San Andreas grywalnosc byla wystarczajaco duza, zeby moc na luzie grac na min detalach. Jasne, przyjemniej na max, ale w tym przypadku grafa az tak kolosalnego wplywu na grywalnosc nie miala.
____________________
Jant napisał: Całe to kikoo to jakaś farsa.
|
^ do góry ^
|
|
ariasz
|
napisany: 10.11.2007 13:04
|
|
gangsta
dołączył: 29.06.2007
posty: 197
rp: 7572 skąd: Myslowice
|
zpn to napisz ze to temat dla dzieci ktore nie widzialy platformowek z ubieglej dekady, ani gier z poczatku obecnej. Teraz poprostu macie wszystkiego za duzo w dupie. "Glodu wam do dupy trzeba". Pamietam czasy jak sie mialo rive tnt2, MADADAKA. Bogiem byles, z takim sprzetem. Teraz karty grafiki powstaja co chwila nowe, nadazyc nie mozna.
____________________
ariasz
|
^ do góry ^
|
|
Patryk
|
napisany: 10.11.2007 14:59
|
|
Legenda.
dołączył: 27.12.2005
posty: 762
rp: 21003 skąd: Lublin
|
Vice City nie miało genialnej grafiki, a chociażby sama fabuła przyciągała na długie godziny, jak to kothka powiedziała.
Nareszcie jakiś porządny i normalny topic z prawdziwego zdarzenia.
____________________
Patryk
|
^ do góry ^
|
|
martin4
|
napisany: 10.11.2007 15:21
|
|
.
dołączył: 04.10.2007
posty: 69
rp: 24192
|
Dla mnie grafika ma minimalny wplyw na jakosc gry, bo mamy wiele gier ze slaba grafika (jak na dzisiejsze standardy), a sa niesamowicie grywalne np. The Longest Journey (do dzis uznawany za najlepsza przygodowke wszech czasow), stare NFSy (bo te nowe to totalny syf), stare AoE itd. a mamy wiele gier z przyjemna dla oka grafika, a sa zwyczajnie slabe np. nowe NFSy (NFS: HP2 -> Carbona i jeszcze tych, ktore sie ukaza).
Do dzis wole wlaczyc Age of Empires 1 niz jakiegos RTSa z bajerancka grafika albo NFSa Porsche niz jego dennych poprzednikow.
Jak juz mowa o San Andreas to ta niezaleznie od detali , na ktorych gram jest gra dobra (nic wiecej, bo to imo zdecydowanie najslabsza pozycja w serii GTA - do mojej ukochanej dwojki poki co zadna czesc nie doskoczyla).
____________________
martin4
|
^ do góry ^
|
|
Roger
|
napisany: 10.11.2007 17:34
|
|
asshole
dołączył: 10.12.2005
posty: 621
rp: 73261
|
Albo popatrzcie na Gothica ;o Grafika ***owa jak ***, ale moglbym ja przechodzic w *** razy i w *** czasu o! Tak ***istej gry z taka ***istą fabula nigdy za ***a nikt nie zrobi! I ***owa grafika nie przeszkodzi.
____________________
Roger
|
^ do góry ^
|
|
Whis
|
napisany: 10.11.2007 17:35
|
|
hustler
dołączył: 22.02.2007
posty: 316
rp: 20851 skąd: Vice City
|
Wiadomo że pierw liczy sie grywalność a potem dopiero grafa i już. Nie wiem kto by chciał grać w ***iscie wyglądającą grę bez grywalności która by sie opierała na jeżdżeniu w kółko...
Don_Luigi napisał: Albo popatrzcie na Gothica ;o Grafika ***owa jak ***, ale moglbym ja przechodzic w *** razy i w *** czasu o! Tak ***istej gry z taka ***istą fabula nigdy za ***a nikt nie zrobi! I ***owa grafika nie przeszkodzi.
Sorry luigi ale dla mnie gothic jest ***owy ^^ już wolę TES: Morrowind lub Oblivion ;]
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Drejo
|
napisany: 10.11.2007 17:37
|
|
Zwyrol
dołączył: 09.07.2006
posty: 146
rp: 9476 skąd: Gdańsk
|
dla mnie ma wieksze znaczenie grywalnośc niż grafa ale grafa nie może być słaba bo po co mam grać w gry co mnie grafa razi
martin ty zapewne masz GF2 albo VooDoo hehe i nie możesz grać na maksymalach;p
____________________
W naszym fachu nie ma strachu !
|
^ do góry ^
|
|
dvl
|
napisany: 10.11.2007 17:41
|
|
thug
dołączył: 22.05.2006
posty: 319
rp: 6741 skąd: Ustroń.
|
Dobrze, że Luigi i Pips napisali o tych dwóch seriach. W grach RPG najrzadziej patrzę na grafikę, ponieważ będąc fanem tego gatunku szczerze mówiąc, mam to w dupie. Gothic, The Elder Scrolls, Baldur's Gate, IceWind Dale, itd. - świetne gry, chociaż żadna z nich nie zachwyca grafiką.
____________________
dvl
|
^ do góry ^
|
|
unobserved
|
napisany: 10.11.2007 17:46
|
|
Sniper.
dołączył: 21.05.2006
posty: 598
rp: 14252 skąd: ?
|
no właśnie, ja sobie kupiłem gothica 1 i 2, pogralem 15 minut i gre wylaczylem. dlaczego? bo grafika w tej grze byla ***ana. to tyle.
i szczerze mowiac, to mam gleboko w d.upie wasze zdanie na ten temat i nie zamierzam nikogo przekonywać. (a bron Boże, żeby ktoś próbował przekonywać mnie) nie bede gral w jako tako wspolczesna gre bez grafiki, bo zwyczajnie przyjemność grania jest znikoma. z malutkimi wyjatkami.
o klasykach nie mówiąc.
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Whis
|
napisany: 10.11.2007 17:50
|
|
hustler
dołączył: 22.02.2007
posty: 316
rp: 20851 skąd: Vice City
|
devilish napisał: Dobrze, że Luigi i Pips napisali o tych dwóch seriach. W grach RPG najrzadziej patrzę na grafikę, ponieważ będąc fanem tego gatunku szczerze mówiąc, mam to w dupie. Gothic, The Elder Scrolls, Baldur's Gate, IceWind Dale, itd. - świetne gry, chociaż żadna z nich nie zachwyca grafiką.
Co do morrowinda to jak na tamte czasy co gra wyszła miała świetną grafikę teraz mi też się ona podoba, gra jest ładna ale liczy się grywalność, czego już o oblivionie nie powiem bo tam to już grafika jest ładniejsza ;]
zpn przekonuje cię D:
Ja np. mogę sobie odpalić wormsy 2 z nudów i w nią pograć, bo mam gdzieś grafikę.
ariasz napisał: Pamietam czasy jak sie mialo rive tnt2, MADADAKA. Bogiem byles, z takim sprzetem. Teraz karty grafiki powstaja co chwila nowe, nadazyc nie mozna.
Mam taki komputer w szafie jeszcze :> Nvida riva tnt 2 model 64, 128 MB Ram, 666 MHz i nawet VC na tym kompie działało o.O, jednak coś nie tak i przy włączaniu komp tak jakby wyje i nic się nie zrobi, kiedyś po 15 minutach resetowania załapywał a teraz to już wogóle padł ;x Co do kart to prawda, ale styknie kupić Geforce gtx 8800i do końca drugiego roku powinno wystarczyć (chyba)
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Żyłkaa
|
napisany: 10.11.2007 17:57
|
|
hustler
dołączył: 08.12.2005
posty: 1316
rp: 27676
|
grafika ma dla mnie dosc spore znaczenie, ale nie wykluczam z gory gier, ktore wygladaja slabo. np aktualnie przechodze pierwsza czesc half life (chyba 1998 rok), jakies dwa lata temu przeszedlem gothica i gothica 2. grafika owszem, jest wazna, ale nie jest decydujacym czynnikiem swiadczacym o jakosci gry.
luigi, mafia ma lepsza fabule niz ktorykolwiek gothic.
zapalnik, to co ty robiles jak byla premiera gta 3 na pc?
____________________
Żyłkaa
|
^ do góry ^
|
|
|