chaos
|
napisany: 03.01.2012 22:46
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
Nie oglądam kwejka, dziś w robocie usłyszałem ten kawał. I jeszcze jeden tak na dobranoc:
Pięcioletnia dziewczynka przychodzi do apteki:
- Poplosem plezelwatywy!
- Dziecko! - załamuje ręce aptekarz. - Przecież ty masz jeszcze mleko pod
nosem!
- To nie mleko... - odpowiada dziewczynka uśmiechając się.
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
sdr
|
napisany: 04.01.2012 19:59
|
|
szew
dołączył: 02.02.2004
posty: 1701
rp: 90267
|
Post numer 22 000! Sry, musiałem :p
____________________
sdr
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 04.01.2012 20:05
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
Za karę opowiadasz fajny dowcip ;p
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
k11h
|
napisany: 05.01.2012 13:16
|
|
hustler
dołączył: 11.10.2008
posty: 237
rp: 42905 skąd: Southampton
|
KOBIETA WPADA DO GINEKOLOGA
- Panie doktorze proszę mi pomóc!
- W zasadzie jest już po godzinach mojej pracy, więc proszę przyjść jutro.
- Ale, Panie doktorze ja nie wytrzymam, proszę mi pomóc!
- A co się stało?
- No więc ... mrówka weszła mi tam gdzie nie powinna i chodzi, łaskocze mnie, szczypie...
no po prostu nie do wytrzymania! Proszę mi ją wyciągnąć!
- Wie Pani, jestem już po pracy, narzędzia nie wysterylizowane,
nie bardzo mogę Pani pomóc...
- Ależ musi Pan coś zrobić ... Błagam!
Doktor po chwili namysłu:
- No ... jest sposób, ale musi się Pani zgodzić, bo jest trochę niekonwencjonalny...
- Zgadzam się na wszystko, byle by ją Pan wyciągnął!
- Dobrze, niech Pani się rozbierze i położy na leżance.
Ja mam tu taki krem, który nałożę sobie na czubek penisa,
wsunę, mrówka przyklei się do kremu i ją wyciągnę.
- Dobrze niech Pan działa.
Lekarz zrobił jak powiedział, nałożył krem, wsunął prącie i w tym momencie mówi:
- Wie Pani co??? Zmieniłem zdanie. Ja ją po prostu zatłukę.
____________________
k11h
|
^ do góry ^
|
|
Żyłkaa
|
napisany: 06.01.2012 00:53
|
|
hustler
dołączył: 08.12.2005
posty: 1316
rp: 27676
|
sdr napisał: Post numer 22 000! Sry, musiałem :p
jak to? przeciez juz ponad 24 tysiace sa
____________________
Żyłkaa
|
^ do góry ^
|
|
Jarszo
|
napisany: 07.01.2012 15:26
|
|
gangsta
dołączył: 25.02.2006
posty: 176
rp: 7747 skąd: Cigacice
|
- Córuś, zakochałaś się? 5 łyżek cukru wsypałaś...
- Lubię słodką herbatę.
- Wsypałaś 5 łyżek STOŁOWYCH!
- Lubię BARDZO słodką herbatę...
- To czemu wsypałaś ten cukier do zupy?
OR//
Pani pyta chłopca w czasie lekcji
- Janku, masz dwadzieścia cukierków, jeśli ci zabiorę połowę to ile będę miała?
-...całych kości...to raczej niewiele...
///
Prezydent pewnego kraju w środkowej Europie postanowił zbadać nastroje społeczeństwa. Zmienił okulary na ciemne, rozjaśnił wąsy, nałożył na głowę pilotkę i ubrał się w baranicę.
Zmierzchało... Prezydent-przebieraniec ruszył na targowisko na jednym ze stołecznych osiedli. Podchodzi do kolesia, sprzedającego mięso:
- Ile kilo wieprzowiny?
- 150 złotych.
- Czemu tak drogo?
- Bo nasz prezydent to debil.
Następnego dnia - już ubrany normalnie, na dodatek w limuzynie i z ochroną - podjeżdża prezydent na bazarek i zagaja tegoż samego handlarza:
- Ile kilo wieprzowiny?
- 150 złotych.
- Czemu tak drogo?
- Przecież ci wczoraj wieczorkiem, debilu, powiedziałem...
///
Syn polityka zapytał ojca:
- Tato, co to jest reforma?
- Zaraz ci pokażę - mówi ojciec. Bierze wiadro ziemniaków i przesypuje je do drugiego wiadra. - Widzisz, synku? To jest właśnie reforma.
- Ale tato, nie rozumiem. Było wiadro ziemniaków i jest wiadro ziemniaków. Nic się nie zmieniło.
- To fakt, ale ile przy tym hałasu.
Dziękuję.
____________________
cholerna syga, nie działa.
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 07.01.2012 17:02
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
W pewnym przedsiębiorstwie postanowiono, że z nowym rokiem każdy dostanie premie. Prezes zadowolony z tego faktu kupił sobie nowego Jaguara i Fiata 500 dla żony. Chcąc sprawdzić, czy reszta pracowników jest równie zadowolona co on, dzwoni do członka zarządu firmy.
- Cześć. Co tam słychać?
- A dziękuję, w porządku.
- Słyszałem, że premie w tym miesiącu dostaliście. Jesteś szczęśliwy? Co sobie kupiliście?
- A tak, dostałem. Kupiłem nowe meble do salonu, skórzaną sofę, niedźwiedzie futro i przy okazji wyremontowałem pół domu.
- A reszta?
- A reszta na lokaty.
Członek zarządu zadowolony, że uśmiechnięty prezes do niego zadzwonił, postanowił sprawdzić czy jego podwładni są równie szczęśliwi z wypłaty co on. Dzwoni więc do dyrektora marketingu.
- Cześć, co słychać?
- A dziękuję, w porządeczku.
- Słyszałem, że premie w tym miesiącu dostaliście. Cieszysz się? Co kupiłeś?
- A tak, dostałem. Kupiłem dwa telewizory i Playstation dla syna.
- A reszta?
- No reszta na lokaty,
Dyrektor bardzo zadowolony, że ni stąd ni zowąd zadzwonił do niego ktoś z zarządu pytając co u niego, postanowił sprawdzić czy jego podwładni są równie zadowoleni co on i reszta firmy. Dzwoni więc do kierownika zmiany.
- Cześć, co słychać stary?
- A dziękuję, w porządku.
- Słyszałem, że większą wypłatę zgarnęliście? Zadowolony jesteś? Co sobie kupiliście?
- Tak, owszem. Naprawiłem w końcu swój piętnastoletni samochód.
- A reszta?
- A reszta na lokaty.
Kierownik podekscytowany, że firma dba o pracowników i pyta jak humory po wypłacie, dzwoni do swojego podwładnego pracownika, by sprawdzić czy on jest równie zadowolony z wypłaty.
- Cześć, co słychać?
- A dobrze.
- Jak tam pensja? Słyszałem, że więcej w tym miesiącu było, co sobie kupiłeś?
- A buty sobie kupiłem.
- A reszta?
- A resztę mama dołożyła.
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
Whis
|
napisany: 09.01.2012 21:49
|
|
hustler
dołączył: 22.02.2007
posty: 316
rp: 20851 skąd: Vice City
|
-----treść wymoderowana-----
To jest dobry dowcip, można podesłać znajomym.
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Jarszo
|
napisany: 09.01.2012 22:56
|
|
gangsta
dołączył: 25.02.2006
posty: 176
rp: 7747 skąd: Cigacice
|
Lepiej od razu powiedz, co to jest. Zanim będę musiał się zdenerwować. :d
____________________
cholerna syga, nie działa.
|
^ do góry ^
|
|
Whis
|
napisany: 10.01.2012 00:37
|
|
hustler
dołączył: 22.02.2007
posty: 316
rp: 20851 skąd: Vice City
|
3 linijki tekstu napisane w notatniku
Możesz użyć 20 antywirósów bym nie słuchał że to jakiś wirus itp:
-----treść wymoderowana-----
Ściągnij i odpal ;]
____________________
|
^ do góry ^
|
|
k11h
|
napisany: 10.01.2012 12:11
|
|
hustler
dołączył: 11.10.2008
posty: 237
rp: 42905 skąd: Southampton
|
Nie da się uratować systemu Lepiej pozapisujcie dokumenty przed włączeniem :D
____________________
k11h
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 10.01.2012 17:27
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
Pips dostaje publiczną naganę na forum. Następnym razem uściśniesz klamkę drzwi. Albo opowiadamy dowcipy, albo nie piszemy wcale - zwłaszcza nie wysyłamy durnych pliczków zrobionych na lekcji informatyki.
Taki duży chłopak, a tak się zachowuje... Wstyd!
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
metzen
|
napisany: 10.01.2012 20:38
|
|
Operacja Panda
dołączył: 09.07.2005
posty: 1245
rp: 17319 skąd: Warschau
|
Gdzie po śmierci udaje się Franz Kafka?
Do Coffee Heaven.
Jak nazywa się morderca żon?
Żonkil
Jak nazywa się człowiek spalany na stosie za kradzież bzu?
Zabezpieczony
Jak nazywa się ręka boksera?
Fajtłapa
____________________
Jant napisał: Całe to kikoo to jakaś farsa.
|
^ do góry ^
|
|
Pepe
|
napisany: 11.01.2012 00:25
|
|
La Vida es Una Lenteja
dołączył: 13.09.2005
posty: 301
rp: 18079 skąd: Vice City
|
Zapas żartów w sam raz na poziomie Majewskiego i jego niegdyś śmiesznego programu.
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Jarszo
|
napisany: 11.01.2012 15:10
|
|
gangsta
dołączył: 25.02.2006
posty: 176
rp: 7747 skąd: Cigacice
|
@prenzlau_l - lepiej to, niż nic. Narzekasz jak typowy Polak. :d
Ot - rozmowa konsultanta z klientem... Zakładam neostradę :f
Konsultant - Proszę zamknąć teraz wszystkie okna na pulpicie.
Kl – Już, już proszę pana.
(w tle słychać kłapanie okien...)
Po chwili:
Kl – Halo, halo już.
Konsultant - Co pani zrobiła?!
Kl - No pozamykałam okna, jak pan kazał.
____________________
cholerna syga, nie działa.
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 11.01.2012 16:29
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
Zamiast marudzić - zachęcam do sypnięcia dowcipów z rękawa, wy ponurzaki.
Przychodzi facet do lekarza i chce dostać zwolnienie z pracy. Lekarz mu na to, że nie może mu dać zwolnienia, bo nie ma ku temu żadnego powodu. Pacjent jest zdrowy i koniec. No wiec facet wyszedł z gabinetu i jak się w poczekalni zatoczył, tak runął na podłogę i umarł na miejscu. Lekarz wychodzi, patrzy co się stało i mówi do pacjentów:
- No widzicie? Miałem rację. Tak mu się pracować nie chciało, że wolał umrzeć niż iść do roboty!
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
Roger
|
napisany: 13.01.2012 00:13
|
|
asshole
dołączył: 10.12.2005
posty: 621
rp: 73266
|
-Dlaczego Polacy to naród wybrany?
-Bo nam prezydent z nieba spadł
Rozmawia dwóch Niemców:
- To prawda, co ludzie mówią, że masz strasznie brzydką żonę?
- Jakby ci to powiedzieć. Chirurg plastyczny powiedział, że taniej będzie ogon przyszyć.
____________________
Roger
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 18.01.2012 17:44
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
W 1940 roku podczas bitwy o Anglię wojska angielskie były pełne podziwu względem wojsk polskich. Dlaczego?
Nie chodzi o słynną polską waleczność, lecz o słowo, które znajdywało zastosowanie w niemalże każdej sytuacji - czy było dobrze, czy cholernie źle, a także skutecznie dezorientowało wroga i kto wie jak potoczyłyby się losy całego świata, gdyby nie ten wyraz. Słowo to jest używane do dzisiaj, jest krótkie i zaczyna się na k, kończy na a z wzięcznym r po środku.
Administratora systemu powołano do wojska. Stoi głuchą nocą na warcie i nagle widzi majaczącą w ciemnościach sylwetkę.
- Hasło! - woła admin.
Odpowiada mu cisza.
- Hasło! - woła ponownie admin.
Znowu cisza.
- Hasło! - wola raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi admin ściąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria, sylwetka upada.
- User unknown. Access denied.
Generał armii Amerykańskiej przechwala sie przed generałem armii Rosyjskiej.
- Słyszałeś o Alpach?
- No, słyszałem.
- To my, Amerykańscy żołnierze, zbudowaliśmy je.
Chwila ciszy.
- A słyszałeś może o Morzu Martwym?
- No, słyszałem.
- To my je zabiliśmy.
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze. Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
adin
|
napisany: 19.01.2012 00:07
|
|
hustler
dołączył: 07.08.2007
posty: 39
rp: 11216 skąd: Warszawa
|
Pedał na pływalni pyta ratownika:
-Jaka dzisiaj woda?
-H*jowa - rzuca ratownik
-O! To skaczę na dupę!
Rozmowa dwóch homoseksualistów:
-Masz garnitur od Armaniego? - pyta elegant
-Nie mam
-A to może masz chociaż buty od Gucciego?
-Również nie mam - odpowiada z wyraźnie skwaszoną miną
-To ty zwykły pedał jesteś!
____________________
pozdrawiam
|
^ do góry ^
|
|
Jarszo
|
napisany: 19.01.2012 23:14
|
|
gangsta
dołączył: 25.02.2006
posty: 176
rp: 7747 skąd: Cigacice
|
/Tylko czytać do końca :)
Słuchajcie, ludziska, wydaje mi się, że mam problem z grą Battlefield. Zaczynam grać, zabijam paru ludzi i, kiedy próbuję przeładować broń, nie wiem czemu otwiera się menu główne.
Potem wracam do gry, zabijam jeszcze kilka osób, potem znowu próbuję przeładować i gra się wysypuje!
Bez jakichkolwiek komunikatów o błędzie!
Granie bez przeładowywania jest praktycznie niemożliwe, wkurza mnie to. Muszę jak najszybciej to naprawić, właśnie kupiłem Magnum 44.
Myślę, że dziewczyny już nie czytają: chłopaki, znacie jakieś fajne stronki oprócz redtube i youporn?
____________________
cholerna syga, nie działa.
|
^ do góry ^
|
|
Marcin
|
napisany: 21.01.2012 01:46
|
|
szef.
dołączył: 25.05.2005
posty: 881
rp: 21709 skąd: Warszawa
|
adin napisał: Pedał na pływalni pyta ratownika:
-Jaka dzisiaj woda?
-H*jowa - rzuca ratownik
-O! To skaczę na dupę!
Rozmowa dwóch homoseksualistów:
-Masz garnitur od Armaniego? - pyta elegant
-Nie mam
-A to może masz chociaż buty od Gucciego?
-Również nie mam - odpowiada z wyraźnie skwaszoną miną
-To ty zwykły pedał jesteś!
Trochę niepokoi mnie Twoje zainteresowanie gejowskimi żartami...
____________________
|
^ do góry ^
|
|
Jarszo
|
napisany: 26.02.2012 21:59
|
|
gangsta
dołączył: 25.02.2006
posty: 176
rp: 7747 skąd: Cigacice
|
Przychodzi zajączek do lisa. Otwiera mu lisica. Zajączek wchodzi do mieszkania i pyta :
- Jest lis ?
- Nie ma, a co ?
Zajączek przez chwilę się zastanawia i mówi do lisicy :
- Dam ci stówe jak sie dla mnie rozbierzesz.
Lisica przemyślała propozycję, uznała, że się jej opłaca i zdjęła ubranie. Zajączek położył banknot na stole.
- Dam ci drugą stówe jak dla mnie zatańczysz nago.
Lisica zatańczyła, zajączek dorzucił kolejne 100 zł.
-Dam ci jeszcze jedną stówe jak zrobimy małe bara-bara.
Poszli do sypialni, zrobili co trzeba, zajączek zadowolony kładzie trzecią stówe na stole i wychodzi. Po chwili wraca lis. Lisica nieco poddenerwowana krząta się po kuchni. Lis patrzy na nią spode łba i pyta :
- Zając był ?
- Był, a co ?
- Oddał te trzy stówy co wczoraj ode mnie pożyczył ?
____________________
cholerna syga, nie działa.
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 03.03.2012 20:14
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
Dowcipy bardzo na czasie o minister sportu Joannie Musze:
1. Igrzyska Olimpijskie w Polsce. Minister Mucha czyta przemówienie na otwarcie:
- O, O, O, O...
W tym momencie do Muchy podbiega asystentka i krzyczy:
Pani minister, to są kółka olimpijskie. Tekst przemówienia jest poniżej.
2. Nowa minister sportu stoi przed wybudowanym zaledwie w połowie stadionem piłkarskim. Po chwili namysłu stwierdza z uśmiechem na twarzy:
Przynajmniej jedną połowę meczu możemy rozegrać!
3. Jak Mucha dostała tekę ministra sportu? Na posiedzeniu rządu premier zapytał:
- Mucha, chodziłaś w szkole na WF?
- Tak.
- To będziesz ministrem sportu.
4. Grają dwie muchy w piłkę nożną w filiżance do kawy.
Ty się nie opierniczaj, za dwa dni gramy w pucharze - mówi jedna do drugiej.
5. Mucha, wizytując zajęcia sportowe w jednej ze szkół zagadnęła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi, tylko stal samotnie:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze - odpowiedział chłopiec.
- To dlaczego nie biegasz razem z nimi?
- Bo jestem bramkarzem.
6. Minister sportu zdziwiła się, gdy zobaczyła potencjalną listę polskich olimpijczyków na Londyn. Po chwili się jednak przemogła i zapytała dziennikarza:
A gdzie nasi pokerzyści?
7. Przychodzi minister Mucha do lekarza.
- Panie doktorze, nie mogę spać! Śnią mi ciągle jakieś stadiony.
Z bieżnią czy bez? - pyta lekarz.
- Bez. To sen Narodowy.
+++ EDIT (24.03.2012 22:00):
- Mały, czemu płaczesz?
- Bo widziałem, jak staremu, ślepemu kataryniarzowi banda chuliganów podmieniła katarynkę na maszynkę do mięsa!
- No faktycznie niemiłe, ale żeby aż płakać?
- A on na wierzchu posadził małpkę i zaczął grać!
Dzień wypłaty w fabryce.
Do okienka kasowego podchodzi pewien młody robotnik.
Okazał identyfikator, podpisał na liście i otrzymał kopertę.
Wyjął pieniądze i liczy. Przeliczył drugi raz i zwraca się do kasjerki:
- Brakuje jednej stówki!
- Bo w ubiegłym miesiącu wypłacono panu o stówkę więcej!.. Prawda? Dlaczego wtedy wszystko panu pasowało?
Robotnik podenerwowany odpowiada:
- Jedną pomyłkę mogłem wybaczyć, natomiast drugiej nie mam zamiaru tolerować!
Najpiękniejszy czas roku to dla mnie wtedy, kiedy pojawiają się czereśnie. Teść wtedy do mnie "przekręca" i przyjeżdżam na Łyk-end. Tak i w tym roku.
Siedzę więc u teścia na działce i wtranżalam czereśnie. Prosto z drzewa. A teściu donosi świeże. I donosi... i donosi. Przychodzi czas na rewanż. W drodze do domu kupujemy 3 sześciopaki Żywca.
Wzrok teścia łagodnieje. Konsumujemy. W końcu pojawia się też szwagier. Namawia na wyjście w teren. Nie musi długo namawiać.
Jeszcze nigdy nie szło mi się tak długo do pobliskiej knajpy. A w żołądku jakoś tak dziwnie się zrobiło... Knajpa nabita, gra ciężka muzyka. Próbujemy coś skonsumować. Męczę dziesiątego browara. W brzuchu piekło. Boli... Zaczynam rozumieć smoka wawelskiego. Mam nawet podobnie wzdęty brzuszek. Muszę to z siebie jakoś wypuścić. Ale jak? Głośna muzyka nasuwa mi pewien pomysł. Przy mocnych basach zaczynam popierdywać. Rytmicznie. Jestem na zmianę gitarą, perkusją lub czystym wokalem. Jazgot zagłusza naturę. O walorach zapachowych staram się nie myśleć. Przepierduję tak jakieś trzy kawałki AC/DC. Co za ulga!!!
Z błogostanu wyrywa mnie szwagier, który pożeglował wcześniej do innego stolika. Szarpie mnie za ramię. Spoglądam wokół, cała knajpa gapi się na mnie. Wtedy dopiero zdaję sobie sprawę, że przez cały ten czas mam na uszach słuchawki mojego odtwarzacza MP3.
Mówię Wam - nie jedzcie czereśni (z piwem)
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
fan_GTA
|
napisany: 28.03.2012 15:40
|
|
hustler
dołączył: 10.08.2006
posty: 639
rp: 51061
|
Gierek został zaproszony do Moskwy, do pałacu Breżniewa. Przyjeżdża, ogląda, pałac pełen przepychu, podziwia go, w końcu pyta:
-Leonid, skąd taki pałac wielki?
Breżniew bierze go pod depo, zaprowadza pod okno i mówi:
-Widzisz w oddali to osiedle?
-No widzę - odpowiada Gierek
-No, to jedna cegiełka szła tu, a jedna tu - wyjaśnia Breżniew.
Następuje rewizyta Breżniewa W Polsce. Breżniew jest zachwycony pałacem Gierka.
-Taki biedny kraj, a ty masz taki wspaniały pałac, skąd?
Na to Gierek bierze Breżniewa pod depo i zaprowadza pod okno:
-Widzisz to osiedle w oddali?
-Nie - odpowiada Breżniew
-No właśnie...
____________________
|
^ do góry ^
|
|
chaos
|
napisany: 31.03.2012 13:07
|
|
hustler
dołączył: 05.07.2006
posty: 683
rp: 80463
|
Warszawa, Bemowo. Supermarket Careffour. 22.13. Zza jednej z kas słychać szloch, przechodzący w ciche wycie.
- Uuuuuuuaaaaaa
- Maryla, co się stało?
- Jaka ja debilka jeeeesteeemmmm.
- Mary, kasa się nie zgadza?! Okradli cię?!
- Pół godziny temu stanął tu koleś: młody, wysportowany, w koszulce Gucciego. Okularki przeciwsłoneczne, delikatny wąsik. I mówi: - Takiej kobiety, jak pani nigdy nie spotkałem. Chcę, żeby wskoczyła pani do mego porsche i pojechała ze mną na koniec świata!
- A ty?! CO TY NA TO?!
- Jak to co?! "Ma pan naszą kartę carffourowską? Zbiera pan punkty?"
____________________
chaos
|
^ do góry ^
|
|
|