No dobra. Racja. Pomyliłem sie mowiac ze lothronik ma teamy, które mają bliżej itd itp.

Ale do rzeczy.

Mi chodzi o to że taka taktyka lothronikowi odpowiadała bo to członek jego teamu campił sie w budce.

Dam ręke że i Lothronik dostałby ku***cy (tak jak ja) gdyby chcial normalnie oraz fair-play walczyc , tylkoby go kasowano co wejscie na dach.

A właśnie. Kiedys pamiętam : mówiło sie : "zajmujemy dach" na poczatkach rundy. Teraz wystarczy zajac winde i voila. Lamerska taktyka w sam raz dla lamerskiego klanu ? Nie. Bo ja dąże do tego zeby GTG było jak najlepsze.

Bo gdyby zorganizować taki tren bez campu w widzie wyszły by na jaw nasze słabości w walce.

A jeśli walka to podkradanie sie do campera w windzie to ja dziękuję za taką "grę"


edit:

I co do tego czy sam klnąłem : Tak. Oczywiscie ze klnalem. Ale jest zasadnicza różnica. Nie wjeżdżałem na NIKOGO. Nie oczernialem jego stylu gry, ani tym bardziej jego samego. Nie tak jak niektórzy...

Zresztą łatwo zrozumieć czemu przeklinam. Przeklinam bo po prostu kur**ca łapie gdy widzi się jak bardzo sposób gry się zmienił.

No wybacz, ale sposób gry przystosowany jest do warunków jakie panują w Lidze i ogólnie na serwerach. Znajdź mi klan, który NIE KAMPUJE na mp5. Phi, na mp5. Część klanów kampuje na sawed-off'a w budce, ale to uważam już za lekkie przegięcie.

Więc mówię - nie grałeś długo, więc nie znasz nowych sposobów gry jakie teraz panują. I ja nie zrezygnuję z ich stosowania, bo to odbiłoby się na wynikach klanu. Nie posuwam się do używania bugów czy czitów, ale akurat do siedzenia w budce nic nie mam - przecież jest tyle sposobów, aby ją 'odbić'. Raz: można wbiec grupowo - jeden zginie, ale dwóch się przedrze; Dwa: wejść na pizzerię, przebiec po znaku Pier69 na dach z budką i od przodu zajść kampera; Trzy: po wbiegnięciu przez windę, natychmiast się odwrócić i strzelać w nogi - kamper nie ma szans.

Wystarczy to tylko przećwiczyć. Jak na klanówkach mamy niggaz i wróg zajmie dach (i kampuje w budce) to nie mamy problemów z jego odbiciem. Kwestia praktyki.

hm, ale to kamperów można łatwo pokonać, wystrczy wcisnąć klawisz f... Nie no, a tak na serio, to wystarczy wejść na drugi dach, i po tablicy 'Pier 69' przejść na 'pierwszy dach' i rozwalić kampera. ; >

Cytat:
starzy (elitarni? haha) gracze zlali sobie ten klan zupelnie (no moze poza wiernym mtzem, Kuchcikiem, Mumolem i do pewnego czasu Piotkiem), wiec musialem otworzyc rekrutacje.

ej no sorry, nie miałem SA i próbowałem je zdobyć i wreszcie zdobyłem... A na nie chodziłem z powodów takich jaki był dziś.

no tak, ja też już dawno porzuciłem klan, tak z pół roku będzie, no nie loth?

A i jeszcze jedno. Jest sobie gracz GD i niby widzi, że ja tam se zaczitowałem, kk. Ja się do tego przyznaje a ten przed trenem na mnie DB robi. No to ja mówie, że robi db a ten jeszcze kłamie że nie robi Oo :X

Mówisz że nie ma klanu, który nie stosuje taktyki campowania.

Więc dlaczego GTG nie mogłoby sie oderwać od stereotypów i nie campować ?

Więc co ? Okazalibyśmy sie wtedy gorsi ? Nie! Mądrzejsi...

Wtedy przegrywa'libyśmy każdą klanówkę. -_-'

Janciwo napisał:
Mówisz że nie ma klanu, który nie stosuje taktyki campowania.

Więc dlaczego GTG nie mogłoby sie oderwać od stereotypów i nie campować ?

Więc co ? Okazalibyśmy sie wtedy gorsi ? Nie! Mądrzejsi...

I słabsi. Gdybyśmy nie siedzieli w tej budce, to przeciwnicy wbiegali by po 5 na ten dach i zamiast wyniku 30:2, byloby 30:20, albo i nasza przegrana. To tak samo, jakby w meczu piłkarskim, było 11 napastników w jednej drużynie. bramek byłoby od groma, BO KTO BY TEJ BRAKMI BRONIŁ? ;>

Ale przyznasz ze taktyka siedzenia w budce jest frajerska...

Zresztą uważaj bo zaraz 666 postów bedziesz miał >: O

ha ha ha, jak ja kochał twoje porównywanie sa:mp do piłki nożnej. : c

edit:
ja mam 269!

Hmmm Tyle napisaliście że niechce mi się tego czytać ale moim zdaniem tych co psują atmosfere można policzyć na palcach jednej dłoni.....Loth wie kto to i na jego miejscu przywróciłbym ich do porządku....pozdro ;)

W tej chwili to możemy spekulować, kłucić się na temat feralnej "budki" itp. Sądze żę ten problem zniknie (i nie tylko ten), wraz z pojawieniem się nowego MTA lub SA-MP.A jeśli chodzi o rozmowy na temat atmosfery, to zgodzę się z słowami SDR :
"w pierwotnym założeniu gtg.clan miał zrzeszać ludzi mocno powiązanych ze stroną i lubiących grać online"
Nie zawsze klan musi być najlepszy w tabeli, ważne jest to aby klan był najlepszy w sercu gracza i żeby czuł się nim jak w rodzinie ...
Mumol

a i nie powinny się liczyć wyniki tylko ludzie bo według mnie on powinien bardziej zżyć userów niż ich dzielić. Jak wiadomo zmieniły się też realia grania w sa-mp i trzeba się z tym pogodzić i pójść na kompromis bo wiadomo szkoda też klanu w takich konfliktach

Jak wiadomo na wojnie gdzieś w bazie są jacyś strażnicy którzy pilnują wejścia do niej, tak samo jest pier69...
Myślę iż to nie jest frajerskie tylko to jest kwesta taktyki i logicznego myślenia...
Myślę iż na treningach nie powinniśmy tego używać, w końcu po to są treningi, a na klanówkach nie widzę żadnych przeszkód.

Wyniki cw, meczów są ważne, ale ważniejsza jest atmosfera klanu która wymaga odbudowania i zmiany niektórych charakterów graczy.
Ech... jeżeli ktoś się do mnie zachowuje nie fer, przezywa od cheaterów, buguserów gdy zabiłem jego (tak jak w przypadku wultanga ) to potrafię się odpłacić tym samym.
I chciałbym powiedzieć iż umiem się zachować np kiedy lothronik zakazał przezywania się, ale każdemu po pewnym czasie puszczą nerwy, tak jak mi kiedy wultang pisał do mnie wulgarne PMy w czasie trenów.

Mimo wszystko ten konflikt (wultang - tatar- RiP) był w części spowodowany przezemnie za co teraz chciałbym przeprosić was ( nie mylić z wultangiem) za moje chamskie zachowanie na treningu.
Pozdr. RiP

rotfl, dziadek wrócił. dobra, walę to, odszedłem z klanu.

Zpn ty lub ktoś inny wysłał do mnie PM w czasie trena dzisiejszego , co to miało znaczyc?

LOL zpn odchodzisz???? oO

"Odszedłem" to czasownik dokonany w czasie przeszłym. I specjalnie się mu nie dziwię.

noooo, ja już nawet nie będę uzasadniał, bo to takie oczywiste...

rip, to nie ja. : c

metzen napisał:
"Odszedłem" to czasownik dokonany w czasie przeszłym. I specjalnie się mu nie dziwię.

czasownikowi się nie dziwisz?

nie, mi. A ty idź już spać, bo jutro do kościoła.

Powiem wprost.

Nie było mnie przez długi czas na trenach. Było to spowodowane nadmiarem zajęć. Lecz jak wiecie teraz już się zaczyna ogromny lajt w życiu i kupę czasu, dlatego powracam.

Widziałem co się dzieje na trenach. Ale powiedzcie mi:

Jaki lothron miał wybór?

Przyjąć nowych graczy bądź zamknąć klan.

Nic nie może trwać wiecznie, dlatego klan został ożywiony przez nowych członków. A to jak się zachowują to już inna sprawa.

Owszem, tu popełniony został błąd, przyjęci zostali ludzie, których zbyt dobrze nie znamy. I którzy nie znając nas piszą do nas byśmy podbili jakąś aukcję itd, itp. Może i są dobrzy, lecz imo charakter też się liczy i gdzie się podziały dokładne testy danego gracza przed jego przyjęciem? :(

Owszem, każdemu nerwy puszczą jak ludzie spamują prywatnymi wiadomościami. To jest wymóg czasu a wszystko to prowadzi do:

UTWORZENIA NOWEGO REGULAMINU.

Nie zmuszajcie mnie bym musiał dodawać do gtg.map możliwość uciszenia użytkownika bądź grupy ludzi, a taka prośba nie raz już się pojawiła...

Poza tym dajcie nowym szansę, to jest normalne, że się kłócicie. Są cztery etapy:
- poznanie ludzi
- okres względnej przyjaźni
- kłótnie międzyludzkie
- wieczna przyjaźń

Najgorszy jest etap trzeci i niestety, aby przejść do etapu czwartego musicie sami zrobić krok. Czasem pomaga separacja od ludzi i powrót do nich. Każdy przeżywa to na swój sposób i życzę wam, abyście wy przebiegli przez to szybko i bezboleśnie. :)

ee, piszę jak nawalony;d

Macie pretensje do nowych ......ale moim zdaniem problem tkwi w Dyscyplinie.....a wogóle jak coś się wam np. we mnie nei podoba to moge odejść......-_-

TomSven... z pewnością te słowa nie są kierowane do Ciebie. Więc nie widzę powodu dlaczego masz odejść.
Pozdrawiam RiP : )