Problem polega na tym, iż od dwóch dni cooler (wiatraczek) na procesorze starsznie głośno chodzi. Procesor mam Intel Pentium IV 3000 MHz, nie podkręcany, wiatraczek oryginalny od zestawu, chłodzenie wspiera dodatkowy wiatraczek wydmuchujący powietrze z tyłu komputera. Wiatrak na procesorze strasznie zasuwa, choć w ASUS Probe Utility (narzędzie od płyty głównej) temperatura procesora wynosi ok. 50 - 60 stopni Celsjusza, przy czym punkt awaryjny wynosi ponad 70 stopni, w pomieszczeniu jest ok. 15 - 20 stopni Celsjusza. Wiatrak tak zasuwa, ze az cale biurko lekko drga. Do tego wydaje on dość dokuczliwy, wysoki dźwięk To na pewno na procku, bo rozkręcałem obudowę i sprawdzałem.
Czy to nie uszkodzi mi procka? Nie chcem zeby mi go spalilo : O
Czy powinienem oddać coolera do wymiany? A może trzeba mu po prostu wstrzyknąć troszkę oleju?
ja mialem coś podobneg (też mam P4 ale troche mniejszy bo 1400mhz) wiatrak oryginalny i ostatnio bardzo mi "buczał", rozkręciłem obudowę i prysnąłem WD-40 i pomogło :D
no wyczyśiłem wiatraczki wszystkie i wogole caly komputer odkurzaczem, a ten na procku dodatkowo przedmuchalem sprezonym powietrzem. radiator na procku tez probowalem troche wyczyscic, ale ciezko. teraz temperatura jest w pomieszczeniu 16, a procek ma koło 60, ale wiatraczek juz tak nie trzeszczy jak szalony... poczekam, zobacze, jak bedzie dalej tak to oddam go do salonu, bo jest jeszcze na gwarancji...
mam jeszcze pytanko: jak a ASUS Probe Utility włączam kontrolę wiatraczka od zasilacza to wyswietla sie komunikat: "Power Fan below threshold!!!". co to moze znaczy? oczywiscie wiatraczek na zasilaczu pracuje...
przeczytaj regulamin, zamykam, jak link bedzie mial jakies problemy to otworzy joł, jak dalej bedziesz wznawial prehistoryczne tematy to masz w ryj : *