to tak... mam dosc nowy naped optyczny (niewazne ile konkretnie go mam, wazne ze dzialal bardzo dobrze :P). mojej siostrze pekla w nim plytka wiec go rozkrecilem, wyjalem co zostalo i poskrecalem... niby wszystko ok tyle ze teraz nie wczyta zadnej plytki... np wkladam plyte z gta3, cos tam stuka i wydaje dziwne odglosy (wczesniej takich nie bylo), pare razy w niedlugim czasie probuje wczytac plyte ale oczywiscie mu sie nie udaje i juz po krotkiej chwili zielone swiatelko po zewnetrznej stronie napedu symbolizujace wczytywanie plyty gasnie... czy ma ktos pomysl jak rozwiazac ten problem i czy w ogole sie da? cos pokrecic? albo gdzies przeczyscic? dodam tylko ze wczesniej naped dzialal bardzo dobrze, wszystko wczytywal w krotkim czasie i nigdy nie szwankowal.
nowego raczej nie mam zamiaru kupic (no, ostatecznie, jak juz sie upewnie to pewnie kupie...) a ta plytka pekla leciutko, ulamal sie jedynie malutki kawalek, ze naprawde watpie zeby on cos uszkodzil wiec sie dziwie ;|
tommypl -> nie czyta mi niczego, po prostu wkladam a on wydaje odglosy jakby sie z nia silowal ;d
dołączył: 03.06.2005
posty: 1413
rp: 10758 skąd: Nowy Sącz
Wiem że czytniki cd od lg były waqdliwe i zachowywały się jak by były brudne i nieczytały np opłyt cd-rw. A z jakiej firmy masz ten dvd-rom. Założe się że robiły go chinskie małe rączki.
marcin albo próbował być złośliwy albo tak dobrze mnie zna ;p no ja tam rzeczywiście na hardware sie zbytnio nie znam, ale słyszałem historie gdzie płytka pękła w napędzie i ten juz sie nie obudził ;/ do serwisu to juz chyba tez nie masz co leciec bo jesli cd był na gwarancji a ty go rozbierałeś to że tak powiem masz 'pogwarancjowane' pozostaje naprawa odpłatna albo zakup nowego: teraz nie są takie drogie żeby nie było kogoś stac...
wiem ze teraz napedy optyczne nie sa drogie, a naprawiac go to raczej sie nie bedzie oplacac bo to tez beda koszty okolo 2 dyszek wiec... a gwarancji nie mialem bo mi sie ***a nie chcialo isc i jej podbic ;| ale pech, moze sie kiedys obudzi ;d
mi się żadna płyta nie rozwaliła w napędzie, ale też miałem problem z odczytem kilku płyt - po włożeniu napęd niby czytał płytę, coś prztykało kilka razy i w końcu gdy kliknąłem na napęd to pokazało 'nic', jakby czysta płyta była. po zrestartowaniu komputera, windows już normalnie widział płytę. zainstalowałem sterowniki z oficjalnej strony [do nagrywarki] i te płyty normalnie działały.
może to pomoże ? kto wie..
uwaga: po zainstalowaniu sterowników i zrestartowaniu komputera windows może nie widzieć napędu - po prostu wciśnij przycisk do wysunięcia napędu, a wtedy [jeśli masz windowsa xp] windows powinien Cię poinformować, że znalazł napęd etc.
wlasnie wiem ze moze zdarzyc sie tak ze naprawianie starego napedu po prostu minie sie z celem, bo wydajac pare zloty wiecej moge miec nowiutki, z gwarancja itd... wyprobuje sposob wafla
dołączył: 22.10.2005
posty: 163
rp: 14369 skąd: Nowy Sącz
Z tego co opisujesz jest to fizyczne uszkodzenie napędu, więc nie wiem czy sposób wafla pomoże, ale jednak spróbuj.
@szczawik: zależy co dokładnie się stało, ale rzeczywiście w serwisach duzo kaza sobie placic
no niby fizyczne ale mam dokladnie to co on, ze wkladam plyte i naped mi pokazuje ze jest plyta, klikam zeby ja otworzyc i pisze zeby wlozyc dysk do stacji dyskow ;d