Jest lepiej ale nadal nie powiedziałem "wow! ten koleś jest niezły"
Z serii nie znam się więc się wypowiem:
- film nie trzyma proporcji. Jeśli coś montujesz to robisz to w całości w proporcjach 4:3 lub 16:9. 16:10 to jakaś dziwna hybryda służąca bardziej do pracy niż do grania a tym bardziej oglądania filmów. Ogólnie paski po bokach są passé.
- znowu pociąłeś to tak, że widać, że w niektórych momentach chciałeś ukryć to, że jednak zleciałeś.
- Przejścia pomiędzy niektórymi scenami były wkurzające... bałem się przez nie, że poleciała mi taśma od ekranu w laptopie.
Przedmówca już wymienił największe wady tego filmu, ogólnie nie ma ani szału ani tragedii, to jest raczej film, o którym zapomina się po 10 minutach. Jak dla mnie to takie 4-5/10, trzeba by jeszcze się postarać o jakieś bardziej ekstremalne wyczyny i o lepszy montaż.
P.S. Mój 100 post
Film mi się nie dłużył, więc nie jest źle. Niektóre stunty nawet fajne, ale takie akcje jak zjazd samochodem z dachu budynku na parking obok to powinieneś odpuścić. Jeśli to byłby jakiś ładny przelot z obrotem w międzyczasie to co innego. Dobre synchro w czasie skoku przez płot na lotnisko. Nie wiem czy celowe, czy przypadek Przejścia pomiędzy stuntami ok, poza tym efektem uszkodzonego obrazu. Jak ktoś przed obejrzeniem nie czytał postu k5 to faktycznie może zejść na zawał :p I ten mrugający na czarno ekran na początku, nie wiem czy to celowe czy coś się pochrzaniło przy montażu, ale nie powinno tego tam być.
Efekt PIP trochę mnie dezorientował. Nie wiadomo, na którym ujęciu zawiesić oko :p Ale sam pomysł z pokazaniem różnych perspektyw ciekawy. Może zamiast PIP po prostu pokazać stunt z innej kamery jeszcze raz, może w spowolnieniu. Ale nie za długo (tylko finał) i nie za dużo (dwa, maks. trzy najlepsze stunty).
Tyle uwag. Klip zdecydowanie lepszy niż zwiastun. W tych czasach to rzadkie zjawisko.
PS Pozwoliłem sobie osadzić odtwarzacz bezpośrednio w poście :)