Witam. Sprawdzałem w wyszukiwarce czy czasem podobnego tematu już wcześniej nie było ale chyba jestem pierwszy. Wiem, że San Andreas zalicza się od dłuższego czasu do starych gier ale jestem ciekaw Waszych opinii o becie owej gry. Jeżeli ktoś nie słyszał nigdy czym jest beta San Andreas to postaram się w kilku zdaniach wyjaśnić. GTA San Andreas beta to przedpremierowa wersja gry w fazach testów. Oczywiście dostęp do bety miało tylko studio R*. To co widzieliście (lub nie) na screenach i trailerach jeszcze przed wydaniem gry to właśnie wersja beta, która w niektórych aspektach bardzo różniła się od wersji finalnej (przez niektórych nazywana alphą). W związku z tym mam do Was fanów_GTA dwa pytania. Mianowicie, czy to prawda, że SA po raz pierwszy zostało wydane w październiku 2004 roku i dostępne było tylko przez miesiąc po czym wybuchła afera i jej miejsce zajęła inna wersja gry, w której usunięto Hot Coffee i inne tego typu dodatki? Zawsze mnie to interesowało bo jedni mówią, że Hot Coffee zostało stworzone przez studio R* a inni twierdzą, że stworzył to jakiś holenderski modder a inni jeszcze twierdzą, że ten holender wykorzystał kod źródłowy stworzony przez R* i tylko udostępnił innym użytkownikom łatkę. Drugie moje pytanie to czy prawdą jest to, że wydanie SA planowane było na dwóch płytach DVD ale ze względu na możliwości konsol musieli okroić grę tak by się zmieściła tylko na jednej DVD? Wydaje mi się to dziwne ale z drugiej strony porównując screeny i trailery oraz to co dostaliśmy na płytach widzę sporą różnicę. Sporo rzeczy jest innych, kilku brakuje a o wielu pewnie jeszcze nawet nie wiem. Przeglądając pliki naszego San Andreas od środka można natrafić na wiele rzeczy niewykorzystywanych przez grę jak np bronie, przechodnie, ciuchy, skrypty a nawet misje. Co wy o tym wszystkim sądzicie? Czy według Was rzeczy z bety powinny się pojawić w finalnej wersji gry czy pasuje wam wszystko tak jak jest? Chciałbym dodać, że wykorzystując cudze mody oraz tworząc własne na bazie oryginalnych plików gry planuję stworzyć modyfikację dodającą możliwości gry na wzór bety. Nie wiem czy aby na pewno jest to legalne ale wydaje mi się, że nie powinno być z tym problemów.

Premiera San Andreas miała miejsce w październiku 2004 i gra nie była wydawana dwa razy poprzez wspomniane przez ciebie wstawki w grze o zabarwieniu erotycznym, które były ukryte w kodzie i wygrzebane przez pewnego modera, który nazwał to Hot Coffee właśnie. A to odkrycie miało miejsce dopiero w czerwcu 2005 - po premierze PC. Ten dodatek podobno przysporzył Rockstar Games wiele kłopotów. Wszystko przez facetów w białych fartuchach, którzy zajmowali się klasyfikacją gier i którzy oświadczyli, że zostali oszukani i gra powinna być dostępna w Stanach nie od lat 17, a 21. W akcji głos zabrał sławny wówczas Jack Thompson, który od wielu lat bezskutecznie domagał się spalenia na stosie wszystkich gier ze stajni Rockstar, a także media na większości globu, w tym również polska Panorama, która wyemitowała reportaż w którym rzetelna dziennikarka zapytała jedenastoletniego chłopca co lubi w GTA robić. Żeby było ciekawiej sprawą zajął się Ryszard Cebula z TVNu i również domagał się wycofania GTA z rynku bo dzieci nie mogą w to grać (mimo wielkiego oznaczenia na pudełku, że gra jest tylko dla dorosłych).

Po tym jak sprawa została rozdmuchana przez media i znalazła swój finał w wielu sądach, Rockstar Games wydał patch usuwający te fragmenty z kodu gry, a z rynku szybko wycofano starą i zastąpiono nową wersją. Długo jednak to trwało, a w międzyczasie rodzice dalej pozywali R* za to, że dzieci oglądały coś takiego w ich grze. Wydaje mi się, że cała ta afera wpłynęła na sprzedaż San Andreas nie negatywnie jak mogłoby się wydawać lecz pozytywnie bo San Andreas sprzedało się w rekordowej wówczas liczbie egzemplarzy i jak możesz zauważyć w empiku czy innym sklepie wciąż jest w czołówce najchętniej kupowanych gier, a cena pozostaje od lat ta sama. A takie Vice City, o którym świat zapomniał po 5 latach od premiery na PC wylądowało w Kolekcji Klasyki za 25 złotych. Ta akcja została dokładnie zaplanowana przez Rockstar jeszcze przed wydaniem SA i myślę, że celowo pozostawiono ukryte sceny w grze. Tak jak kilka ubrań, doniczkę i deskorolkę.

Co do okrajania gry to finalny projekt znajdujący się jeszcze w studiu jest na pewno jest daleki od ideału - trzeba wszystko elegancko skonwertować tak, by gra zmieściła się na jednej płycie. Na pewno w wersji beta występowały pewne elementy, które powodowały że konsole i PCty się potrafiły wysypać i przed premierą starano się wyeliminować wszystkie błędy (część z nich nadal pozostało i dzisiaj możemy się tylko z tego pośmiać). Podobnie sprawa się miała z Grand Theft Auto IV, która spędzała sen z powiek programistów R* i jej odpowiednie "dopasowanie" do możliwości konsol trzeciej generacji było prawdopodobnie powodem przesunięcia premiery gry. Owszem było specjalne oświadczenie, że gra zostanie wydana na DVD zarówno na konsole jak i blaszaki, ale miało to związek z wdrażaniem nowych standardów (chyba nie chciałbyś żonglować płytami CD w czasie rozgrywki)

Jeśli chodzi o pierwsze screeny i filmy to zawsze się różnią od ostatecznej wersji w którą przychodzi nam zagrać - jedne pochodzą z pierwszych etapów tworzenia gry, a inne są sztucznie upiększane aby pokazać niezwykłą grafikę w grze. Standardowe przedpremierowe zabiegi

Jeśli chcesz wydać modyfikację bazującą na elementach zawartych już w grze to nie ma problemu - możesz wywrócić świat San Andreas do góry nogami i wpuścić w internet pod warunkiem, że nie będziesz pobierał za ten dodatek żadnej opłaty. Gdybyś zrobił inaczej to prawdopodobnie do twojego domu zapukałoby trzech Murzynów z palnikiem i obcęgami :)

chaos napisał:
Jeśli chodzi o pierwsze screeny i filmy to zawsze się różnią od ostatecznej wersji w którą przychodzi nam zagrać - jedne pochodzą z pierwszych etapów tworzenia gry, a inne są sztucznie upiększane aby pokazać niezwykłą grafikę w grze. Standardowe przedpremierowe zabiegi

Może i masz rację ale co z wczesnymi gejmplejami? Też są sztucznie upiększane? Zauważ, że na trailerach/screenach gra grafiką przypomina wersję beta, która o niebo lepiej wygląda na PS2 niż na innych platformach. Animacje w SA na PS2 też wydają się być płynniejsze. Rozumiem, że konwersja robi swoje ale aż tak? Ja przyznam się bez bicia, że bez modów nadających PC-towej wersji SA wygląd grafiki z PS2, nie mogę grać bo wszystko jest blade, jasne i ohydne...

Trailery zawierające fragmenty gameplay'a też mogą być "upiększone". Można je kręcić np. na specjalnej wersji gry, w której modele mają trochę większą liczbę polygonów, a tekstury trochę wyższą rozdzielczość. Proste. Ostatecznie taka wersja gry nie wchodzi jednak do sprzedaży, bo np. działa tylko na specyficznej konfiguracji sprzętowej. Swoją drogą ten piękny gameplay z PS2 to mógł być tak naprawdę gameplay z podrasowanej wersji PC, która po prostu nie istniała wtedy jeszcze "oficjalnie". Twórcy gier stosują różne zabiegi. Nam pozostają tylko domysły.

Wracając do tematu: na Twoje pytania odpowiedział wyczerpująco chaos. Ja tylko dodam, że San Andreas w wersji PC występuje na półkach graczy w trzech wersjach. Wersja 1.0 to pierwotne wydanie gry z czerwca 2005. Zawiera w sobie ukryte pliki, które potem wykorzystano do stworzenia amatorskiej łatki zwanej Hot Coffee. Wersja 1.1 to ta sama gra, tyle że z zainstalowanym patchem No More Hot Coffee od Rockstar. Wersja 2.0 pojawiła się w sklepach niespełna rok po wydaniu wersji 1.0. Została z niej wycięta cała sporna zawartość i w chwili obecnej tylko tę wersję gry można kupić. Z tego co wiem, od wersji 1.1 utrudniona jest również instalacja modów z uwagi na zakodowanie przez twórców pliku main.scm zawierającego znaczną część logiki gry. W Polsce dostępna jest też wersja gry w rodzimej wersji językowej autorstwa Cenegi. Nie wiem jednak czy ta wersja jest jakoś specjalnie numerowana.

sdr napisał:
W Polsce dostępna jest też wersja gry w rodzimej wersji językowej autorstwa Cenegi. Nie wiem jednak czy ta wersja jest jakoś specjalnie numerowana.

Polska wersja językowa od Cenegi to też jest wersja 2.0.

Myślę, że to może Cię zainteresować.

Things To Do In San Andreas (gtagarage)
Przywraca do gry większość nieużytków. W tym także kilka misji, które ktoś miły udostępnił do wglądu pod tym linkiem.

Miałem ten mod, całkiem ciekawy ale uniemożliwia przejście głównego wątku. Jest bug w ostatniej misji.