Blah... blah... blah...
Widać nie przeczytałeś mojego krótkiego posta, którego napisałem pod zajawką. Po Twoich postach też widać, że przychodzisz tutaj tylko po to, żeby wstawić link do filmu licząc jak skończona faja na podbicie oglądalności - potem masz w dupie opinie. Nie wiem czy ma sens pisanie czegokolwiek ale i tak nie mam co robić więc...
1) W uszy bardzo się rzuca przyciszanie muzyki na czas dialogów. Fajnie, że zależy wam na tym by dialogi były słyszalne ale zdecydowanie lepiej wyglądałoby (lub raczej brzmiało) gdyby zmiany głośności nie były takie gwałtowne. Jeśli nie chce się wam w to bawić to może lepiej zastanowić się nad trzymaniem stałego - lekko przyciszonego poziomu muzyki.
2) Jak już bierzecie się za tego typu projekt to wypadałoby ogarnąć ekipę, która posiada mikrofony lepsze niż te, które można wyciągnąć z płatków śniadaniowych. Warto byłoby odsłuchać wszystkie linie dialogowe bez dźwięków tła i dokonać jakiejś normalizacji bo wyraźnie słychać, że dialogi poszczególnych osób nie trzymają jednego poziomu.
3) Zapowiedzi:
EIS napisał:
Czeka nas kolejna porcja dobrego humoru oraz dynamicznej akcji, która przyprawi widza o zawrót głowy!
Z zapowiadanych przez Ciebie rzeczy pojawiła się tylko jedna - zawrót głowy. Nie wiem z czego wynika to "bujanie" kamery ale na dłuższą metę jest męczące.
Co do humoru raz lub dwa jedynie się uśmiechnąłem. Co do dynamiki - no nie wiem ale dla mnie było bardzo dużo momentów gdzie akcja właściwie rzecz biorąc stała.
4) Żeby nie było, że jedynie krytykuję to przyznam, że obsługa CamHacka (o ile to z niego korzystaliście) oraz montaż stoi na całkiem dobrym poziomie.
MÓJ WERDYKT: PODOBNO TEN FILM LECZY SIĘ U PSYCHOLOGA...
GTA SA - (No) Lucky Day II
