|
|
Gość
Rejestruj |
|
|
|
|
Nie raz już słyszeliśmy, że Hollywood ostrzy(ło) sobie zęby na film na motywach GTA i za każdym razem stawało na tym, że Rockstar po prostu takiego filmu nie chce.
W drugim odcinku podcastu BBC pt. Bugzy Malone's Grandest Game, Kirk Ewing, pracujący dwie dekady temu jako agent w Mieście Aniołów, dzieli się jedną z takich właśnie historii. Tym razem jednak poznajemy więcej pikantnych szczegółów.
Otóż po premierze Grand Theft Auto III, Kirk przybył do Sama Housera z propozycją od jednego z producentów filmowych. Spotkali się późnym wieczorem w hotelu, w którym akurat nocował Houser. Ewing przedstawił konkretne warunki i rzucił kwotę. Za prawa do adaptacji Rockstar miał otrzymać 5 milionów dolarów. Z dzisiejszej perspektywy wydaje się to śmieszną sumą, ale trzeba pamiętać, że dwadzieścia lat temu pozycja GTA w branży jeszcze nie była tak silna jak dziś.
Znacznie ciekawsza wydaje się jednak lista nazwisk, które miały zostać zaangażowane w cały projekt. Według Kirka za kamerą miał stanąć sam Tony Scott, zaś przed kamerą... Eminem, również będący wówczas na fali wznoszącej. Wyobrażacie sobie taki duet?
W każdym razie, jak dobrze wszyscy wiemy, nic z tego nie wyszło. Negocjacje były dość krótkie - Sam po prostu powiedział, że nie jest zainteresowany. Ewing twierdzi, że potem już nie wracali do tematu. |
Pamiętamy wiele filmów na podstawie gier, które nie wypaliły. Według mnie w ogóle mało która gra nadaje się naprawdę do ekranizacji, bo w grach chodzi przede wszystkim o interakcję. Film kompletnie wycina ten aspekt. Jeśli więc fabuła nie jest naprawdę mocarna, to nie ma w zasadzie z czego ugotować tej zupy.
Umówmy się, GTA wygrywa przede wszystkim otwartym światem oraz interakcjami, w które możemy w nim wchodzić. Fabuła zwykle też jest na dobrym lub bardzo dobrym poziomie, ale... często sama w sobie jest zlepkiem filmowych motywów. Ja bym w to nie szedł.
|
Film na kanwie GTA najbardziej odnalazłby się przy Vice City, ale zabierać się za taki projekt to wielkie ryzyko, nawet w dzisiejszych czasach. Mogłoby się skończyć jak wielka klapa przy próbie ekranizacji Far Cry, pamiętacie?
|
Wybierz stronę: 1
|
Obecnie serwis przegląda 316 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 316 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 ·
Ostatnio przyjęty: dablon
|
STATYSTYKI »
|
|
|
|