Może nie podobać się nam długowieczność GTA V, ale te kolejne wcielenia gry jednak przynoszą też odrobinę dobrego.
Przede wszystkim wydanie przygotowane z myślą o konsolach 9. generacji znacznie wypiękniało. Wciąż nie jest to poziom high-endowego peceta, ale zdecydowanie udało się do niego zbliżyć. Większość graczy bez nadmiernego wytężania wzroku dostrzega wprowadzone zmiany, które nie ograniczyły się do podbicia rozdzielczości tekstur i wyświetlanego obrazu. Wyraźnie poprawione zostały cienie, efekty cząsteczkowe oraz poziom szczegółowości rysowanych obiektów, nawet tych widocznych w oddali.
Niestety jeden z filarów kampanii marketingowej nowego Grand Theft Auto V, czyli usprawnione przełączanie między protagonistami, okazał się pustym frazesem. A przynajmniej tak wynika z powyższego porównania przygotowanego przez ekipę GTA Series Videos. Wy zauważyliście jakąś różnicę?
Osobną kwestią są zmiany w warstwie technicznej gry i poprawki starych błędów. Jednym z dziwniejszych rozwiązań obecnych we wcześniejszych wersjach gry było sztywne powiązanie osiągów pojazdów z... liczbą klatek generowanych przez konsolę lub komputer w każdej sekundzie. Sprawiało to, że im płynniejszy obraz generował nasz sprzęt, tym szybsze mogły być prowadzone przez nas pojazdy. Jak w powyższym wideo zauważył Broughy, nie jest to już problemem.
sdr
napisany 20.03.2022 o godzinie 12:51
zobacz profil autora
No z pewnością nie jest to coś za co powinni brać hajs.
chaos
napisany 20.03.2022 o godzinie 11:48
zobacz profil autora
Miała być pięknie odpieczona wołowinka, a chyba wyszedł wątpliwej świeżości mielony.
Wybierz stronę: 1
Obecnie serwis przegląda 201 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 201 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 ·
Ostatnio przyjęty: dablon