Raz, raz. No dobrze, a więc mission passed! Przetrwaliśmy dekadę.
Kiedy lutowego popołudnia 10 lat temu pisałem na tej stronie pierwszego newsa, byłem jednym z tych napalonych młodziaków, którzy dopiero co liznęli możliwości otwartego świata Grand Theft Auto i pochłonął on ich bez reszty. Niektórym po jakimś czasie samo przechodzi, niektórzy z tego wyrastają, a mnie tak zostało... I pewnie dlatego teraz znowu tutaj siedzę i piszę kolejnego newsa.
Nie będę wspominał co udało nam się przez ten długi czas zrobić, a co nie wypaliło. To wszystko znajdziecie w statystykach i w historii, którą nieregularnie uzupełniamy. Jak każda strona mieliśmy dni lepsze i gorsze, ale wciąż tu jesteśmy i Wy nadal nas odwiedzacie w poszukiwaniu nowych wieści ze świata swojej ulubionej serii gier.
Jako założyciel GTG chciałbym w tym szczególnym dniu jeszcze raz podziękować przede wszystkim Wam, naszym czytelnikom. Dziękuję zarówno tym, którzy zaglądają tutaj codziennie jak i tym, którzy wpadają rzadziej, ale o GTAthegame pamiętają. Może to oklepana formułka, jednak zawsze aktualna: bez Was prowadzenie tego bajzlu nie miałoby sensu. My redaktorzy co prawda lubimy pisać, ale jaka byłaby z tego przyjemność, gdyby nikt nie czytał? :)
Równie wielkie podziękowania kierujemy dziś do Rockstar Games - twórców serii GTA. To druga grupa fantastycznych ludzi, którym winni jesteśmy wdzięczność, bowiem bez nich zaistnienie GTAthegame i zgromadzonej wokół strony społeczności absolutnie nie byłoby możliwe.
Ja ze swojej strony oraz w imieniu wszystkich czytelników GTG (mam nadzieję, że mogę :)) serdecznie dziękuję przyjaciołom z redakcji. Zarówno obecnym jak i tym, którzy kiedykolwiek do strony przyłożyli rękę. Sam bym tego wszystkiego nie zbudował. Dziękuję Wam chłopaki nie tylko za każdego newsa i artykuł, który napisaliście, ale również za to, że angażując się w życie strony pomagacie tworzyć jej niepowtarzalną atmosferę. Bez Was to nie byłoby to samo! Przepraszam też Marcina, wiadomo za co :(
Ok, nie ma co rozwlekać, bo przecież nie kończymy! Życzę tylko nam wszystkim żeby GTAthegame trwało, żeby seria Grand Theft Auto trwała i trzymała poziom oraz żebyśmy za 10 lat spotkali się tutaj znowu w tym samym składzie. Albo przynajmniej podobnym, bo jak wiadomo niektórzy wyrastają... ;)
PS A to co? ;o Aha, i widzimy się za godzinę na multi w GTA IV! :) |
Nowa wersja strony jest w planach od jakichś 7 lat :p Jeszcze rok temu planowałem premierę na te urodziny, ale jak widać nie wyszło. Podobnie mam z kikoo, chociaż tam to przynajmniej coś mam zrobione :p Trzymajcie kciuki za moją walkę z lenistwem. Na razie przegrywam jakieś 69:2 ;@
|
Aha, aha. Liczę, że w przeciągu kolejnych lat doczekamy się jakichś radykalnych zmian tutaj. Mam na myśli głównie wygląd, który nie oszukujmy się, jest już baaaaardzo oldskulowy :P
|
Jakoś tak nie wierzę, że GTG przetrwa kolejne 10 lat. Choć bardzo bym chciał :)
Ogólnie ze wszystkich znanych mi stron o GTA w PL, ta od zawsze podobała mi się najbardziej. Nie wiem w sumie, czemu. Wydaje mi się najlepiej "poukładana" ;)
|
No, no, 10 lat. Nieźle. Gratulacje :)
|
Chciałbym też napisać, ze jeśli miałbym wskazać swój internetowy dom byłoby nim wlaśnie GTG.
|
10 lat to spory kawałek czasu, wspaniałego czasu trzeba dodać. Biorąc pod uwagę fakt, że z GTG jestem praktycznie od samego początku, od premiery San Andreas na PS2, zaczynałem jako... 14-latek. Niesamowite.
Nie będzie przesadą jeśli napiszę, że GTG jest dla mnie najważniejsze,
przynajmniej jeśli chodzi o tę sieciową stronę życia. To tutaj poznałem wielu wspaniałych ludzi, to dzięki GTG sporo się nauczyłem i w pewnym stopniu dojrzałem.
Najcieplej wspominam okres pomiędzy premierą SA na peceta a premierą IV. Wtedy strona (oraz scena) przeżywała największe oblężenie, rozwijało się kilka świetnych projektów jak konkurs screenów na GTA Review czy gtg.clan u nas. Z jednej strony żałuję, ze tego już nie ma, ale z drugiej - tak musiało być, internet się zmienił, my się zmieniliśmy, a przede wszystkich nasze podejście jest bardziej dojrzałe. Wystarczy poczytać nasze komentarze z 2006 czy 2007 roku - czasem nawet trudno byłoby podejrzewać, że takie rzeczy wypisywałem ja, metzen, chaos, Lazlow czy sdr. A jednak ;-)
Chciałbym podziękować Dawidowi za wytrwałość w rozwijaniu portalu o naszej ukochanej serii. To dzięki Tobie powstał ten niesamowity klimat i ta niesamowita społeczność naprawdę wyjątkowych osób. Cieszę się, że mogłem dorzucić do tego swoją cegiełkę. Dziękuję.
Mam też nadzieję, że za kolejne dziesięć lat znów się tu spotkamy i świętować będziemy drugą wspólną dekadę przy partyjce GTA VII lub VIII. I powspominamy minione dziesięć, a nawet dwadzieścia lat...
|
Ano, nie było mnie na żadnym Meet'GTA (i ubolewam), ale dzięki GTG udało mi się poznać parę wspaniałych osób: przede wszystkim sdra, z którym niejedno piwo się wypiło i pewnie jeszcze trochę kufli obalimy ;), Marcina, chaosa, metzena, Lazlowa, Mumola, JaKo, tmstera, tommypl, queue...
Nikt tyle razy nie przychodził i nie odchodził z redakcji, co ja. Aktywny zbytnio nigdy nie byłem, ale GTG zawsze było dla mnie ważne - ludzie, z któymi można było dzielić pasję, GTA Trivia na forum, organizowana z tommypl bodajże, pisane przeze mnie "Trefne kółka", które dalej fruwają na blogu My.GTG...
Brakuje słów, żeby jakoś podsumować to wszystko :)
a "dziękuję" to za mało ;)
|
Zachęcam do dzielenia się wspomnieniami. 10 lat to jednak kawałek czasu i wiadomo, że nie tak łatwo wszystko przytoczyć, ale jeśli każdy rzuci coś od siebie pewnie uda nam się zebrać garść miłych wydarzeń z życia naszej społeczności :)
Ja najmilej wspominam spotkania z Wami twarzą w twarz. Oczywiście z automatu nasuwają się tutaj nasze zloty meet`gta, ale zawsze cieszyły mnie też te mniejsze spotkania przy piwie z Tonim, icetique (który swoją drogą był pierwszą osobą ze Sceny, którą poznałem osobiście), ariaszem... no i spotkania z Marcinem, wiadomo. Wspólny gamescom w 2012 i moja spontaniczna jednodniowa wycieczka do Wawy na pokaz Max Payne 3, którego ostatecznie i tak nie zobaczyłem :p
|
Wybierz stronę: 1 2
|