|
|
Gość
Rejestruj |
|
|
|
|
Trochę spóźnieni, ale co tam. Widzieliście zapewne już wiele filmów stworzonych w całości na silniku jakiejś gry. Z pewnością widzieliście również wiele filmów zrobionych w GTA, zarówno poprzedniej generacji, jak i w GTA IV, gdzie ludzie z Rockstar po raz pierwszy umieścili zaawansowany (oczywiście jak na GTA) edytor wideo.
Szczerze mówiąc sam po premierze przygód Bellica na pecetach myślałem, że Gwiazda Rocka trochę, ekhm... spóźniła się z pomysłem, bo największy boom na filmy przeminął z San Andreas. Może i prawda, wysyp klipów ze stuntami już za nami. Za to teraz za robienie machinim biorą się jeszcze ambitniejsi twórcy. Jakiś czas temu prezentowaliśmy Wam na łamach GTG dwie szczególnie wyróżniające się produkcje: Mastermind oraz wariację na temat braci Mario. Dziś jednak coś bardzo specjalnego.
The Trashmaster opowiada historię faceta zajmującego się wywózką z miasta odpadów komunalnych i... społecznych. Prosta sprawa. Jednak pewnego dnia laski z jego ulubionego lokalu zaczynają ginąć. To niepokoi naszego bohatera. Zaczyna węszyć i wpada na trop szalonego seryjnego zabójcy, który postanowił trochę zabawić w mieście.
Brzmi banalnie? Może, ale chyba nie wspominałem, że historia śmieciarza jest filmem pełnometrażowym... Tak. Całość trwa niecałe 90 minut, więc lepiej zagospodarujcie więcej czasu jeśli chcecie zapoznać się z ową produkcją dogłębnie. A myślę, że warto bowiem twórca, Mathieu Weschlera, poświęcił na jej stworzenie bite dwa lata, co jednak się opłaciło. Potwierdzeniem owocności trudu pracy na stanowiskach reżysera, scenarzysty i montażysty jednocześnie jest nagroda na festiwalu Atopic.
Film zobaczyć możecie w niskiej jakości na YouTube lub w HD na DailyMotion. Miłego seansu. |
jak dla mnie to kawał dobrego mięcha. nie obejrzałem całego ale po większości scen widać, ze twórca ma produkcję filmów we krwi. brawo!
|
Wydaje mi się, że w scenie, w której Niko bije motocyklistę, "I'll break your bones!" wykrzyczane jest głosem Normana Reedusa (Boondock Saints, The Walking Dead).
Pomysł i bardzo dużo scen (szczególnie genialna sekwencja otwierająca film) robią wrażenie. Brakuje natomiast faktycznych dialogów - zdaję sobie sprawę, że niełatwo zatrudnić aktorów, ale nie zmienia to faktu, że Niko, głos kobiecy i zaciągający francuskim akcentem prezenter w tv to trochę mało i psuje odbiór filmu.
|
Też mnie zastanawia dlaczego Weschler zapomniał o polskich widzach ;)
|
No właśnie YT bez HD?...
Przydało by sie... razem z tłumaczenime napisów, nie każdy zna angielski...
|
Super :D ale że na YouTube bez HD? :P
|
Wybierz stronę: 1
|
Obecnie serwis przegląda 314 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 314 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 ·
Ostatnio przyjęty: dablon
|
STATYSTYKI »
|
|
|
|