|
|
Gość
Rejestruj |
|
|
|
|
Dzisiejszego, świątecznego wieczoru również mam dla Was dwie krótkie informacje, które raczej nie zasługują na osobne miejsca w bazie, a jednak warte są odnotowania.
Loser?
Serwis Blogging Stocks przygotował swoje małe podsumowanie roku w świecie finansów. A właściwie to tych podsumowań jest kilka. Nas jednak interesuje tylko to jedno - Money Losers of 2008. Wspomniany top zrzesza dwudziestu popularnych ludzi, którzy delikatnie mówiąc, stracili w minionym roku dobre okazje na całkiem przyzwoity zarobek. Jedną z takich osób jest Michael Hollick - znany nam wszystkim aktor podkładający głos pod Niko Bellica w GTA IV. Co prawda wspominaliśmy już w maju o niezadowoleniu jakie Pan Hollick wyrażał na łamach NY Timesa, jednak postanowiłem wspomnieć o tym jeszcze raz, bo nie codzień w końcu trafia się do czołówki takich zestawień ;) Gratulujemy? Albo nie...
· Money losers of 2008: Michael Hollick, voice actor in Grand Theft Auto IV
Idziemy do kina
Ponownie odkopujemy stare śmieci. W czerwcu, w mikro pigule tłumaczyłem dlaczego film na podstawie gier GTA nie może powstać. Z racji, że nius na Gry-OnLine do którego wówczas się odwoływałem już został zarchiwizowany, przypomnę szybko o co chodzi. A chodzi o to, że Rockstar ma prawa do gier o tytule zbiorczym Grand Theft Auto i tylko do gier, zaś firma Fox Atomic posiada takie prawa do filmu o tym samym tytule i tylko do filmu. W związku z powyższym Rockstar nie może nakręcić filmu, gdyż jeden o tym tytule już istnieje, a Fox Atomic nie może zrobić gry na podstawie swojego filmu, gdyż... wiadomo. Jak widać mamy impas. Również w czerwcu było jednak wiadomo, że firma Fox Atomic od miesięcy planuje remake obrazu z 1977 roku. Ale plany ma również wobec wielu innych projektów i... jakoś tak to wszystko utknęło. Dzisiaj dowiadujemy się jednak, że coś drgnęło. Czyżby poruszenie wywołane premierą GTA IV zrobiło swoje? Producenci filmu poczuli zapach potoku gotówki? Może. W każdym razie przeciekły już pierwsze detale z fabuły. Chociaż nie wiadomo w jakim stopniu będzie ona związana z fabułą gry można dostrzec pewne podobieństwa.
Głównym bohaterem jest były więzień, który wraca do przestępczego życia po tym jak przejęto cały jego dorobek. By odbudować swoją pozycję zaczyna pracę dla rosyjskiej mafii, Yakuzy oraz ATF.
Produkcją filmu zajmie się Roger Corman, a scenariusz napisze Jason D Hall. Nie wiadomo jeszcze kto wyreżyseruje całość.
· Fox Atomic doing Grand Theft Auto Movie
EDIT 26.12 @ 13:43 Mam talent!
Serwis GTASite zorganizował konkurs talentów, w którym można wygrać ciekawe nagrody (m.in. Grand Theft Auto IV PC). Jeśli lubisz serię GTA, masz pomysł na jakąś pracę z nią związaną, np. scenariusz misji, projekt graficzny okładki czy inscenizacja słynnej scenki z gry i chcesz zgarnąć atrakcyjne fanty, powinieneś wziąć w tym udział. Nie ma narzuconych wymagań co do stylu, więc każdy może spróbować sił w dziedzinie, którą lubi.
· Świąteczny konkurs GTASite.pl
EDIT 26.12 @ 15:10 Lola Lola...
Lola del Rio znana z ulic Liberty City w Grand Theft Auto IV została uwzględniona w rankingu magazynu Maxim zawierającym 17 piękności z gier video.
· 17 najgorętszych lasek gier video 2008 roku |
dla mnie właśnie klimat SA był najlepszy z wszystkich.. nigger za każdym rogiem, upały, tyle możliwości.. extra!
|
SanAndreas miało kiepską fabułę i klimat, wolę Vice City, ale te motywy były już w filmach, a kolejny gangsterski film z fabułą w dzisiejszych czasach jest zbędny. Dobre imię serii jest niepodważalne.
|
mnie tam zdanie jakichś szaraków, którzy nie wiedzą co to GTA mało obchodzi.. fani, gracze będą wiedzieli, że to film jest kiepski.. btw. chciałbym żeby się dogadali i powstał film GTA Carl Johnson Stories xD
|
No właśnie, chodzi o to, ze film może zniszczyć dobre imię serii, ze tak to ujmę.
|
Dokładnie. Film GTA _na podstawie_ gry GTA na 99% nie powstanie nigdy. Żeby do tego doszło Fox Atomic musieliby dogadać się z Rockstarem, a ci prawie na pewno się nie zgodzą. Nie mniej jednak rzeczywiście problematyczna wydaje się kwestia tytułu. Już po zarysie fabuły widać, że autorzy filmu chcą nawiązać do gry i tym na pewno przyciągną do kin znaczną część niezorientowanych w sytuacji widzów, którzy po seansie będą zrzędzić, że "Rockstar tak dał sobie zepsuć grę" ;p Ehh...
|
Ale przecież nikt nie powiedział, że oprócz nazwy film ma mieć cokolwiek wspólnego z grą, nie walcie znowu w gacie...
|
Módlmy się oby to była plotka. A jeśli już chcą na prawdę kręcić GTA, to niech wezmą na prawdę dobrego reżysera i kogoś do scenariusz i niech do współtworzenia zaproszą braci Hauser czy jak im tam leciało.
|
No cóż.. są wady i zalety tego, czy film ma nawiązywać do fabuły gry.
|
ja bym chciał zobaczyć adaptację San Andreas.. ja CJ wrócił do rodzinnego miasta.. ten klimat.. uhh
|
Wybierz stronę: 1 2
|
Obecnie serwis przegląda 284 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 284 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 ·
Ostatnio przyjęty: dablon
|
STATYSTYKI »
|
|
|
|