· Grand Theft Auto zachowało swój klimat. Chinatown Wars różni się od poprzedniczek wyglądem, jednak styl i język pozostają podobne.

· Ulice pełne są przeróżnych typów pojazdów.

· Gra obsługuje w pełni cykl 24h (dzień/noc).

· Pogoda zmienia się dynamicznie i przechodnie na te zmiany reagują (np. rozkładają parasole w czasie deszczu).

· Postaci w grze są wyraźnie przerysowane. Zabawne wrażenie sprawia główny bohater, który po wyjściu z pojazdu wygląda jakby nie miał prawa się tam w ogóle zmieścić przez swoje 'gabaryty'. Jest to jednak celowy zabieg.

· Pożary wyglądają bardzo realistycznie, a eksplozje są niezwykle efektowne.

· Cutscenki wykonane zostały w komiksowym stylu z dialogami w formie tekstowej oraz elementami animacji na drugim ekranie. Prezentuje się to bardzo fajnie.

· Sterowanie w grze zostało wykonane zupełnie od nowa. Teraz korzystamy ze standardowego krzyżaka (D-pad) oraz rysika. Załoga Rockstar Leeds włożyła wiele wysiłku w dopracowanie handlingu pojazdów do nowej formy sterowania. Zastosowano system wspomagający kierowanie samochodami. Przypomina to trochę autopilota, ale nie daje się nadmiernie we znaki.

· Nasz bohater potrafi m.in. samodzielnie robić koktaile Mołotova, uruchamiać samochód bez użycia kluczyków i uciekać z tonącego pojazdu przez tylną szybę. Może też zrobić sobie tatuaż.

· Misje są bardzo zróżnicowane, niektóre nawet z bardzo zabawnymi elementami. W czasie jednego z zadań dokonujemy napadu na bank. Uciekając potem ulicami Chinatown natrafiamy na paradę. Aby zmylić pościg nasz bohater przebiera się za smoka.