|
|
Gość
Rejestruj |
|
|
|
|
Pamiętasz te czasy, kiedy godzinami siedziałeś przed telewizorem i z całą rodziną grałeś w Mario? A może przypominają ci się momenty, kiedy zarywałeś nocki przy prostych gierkach zręcznościowych na swoim Commodore? To były świetne czasy, prawda?
Świat posuwa się do przodu, a co za tym idzie pojawiają się nowe technologie, które sprawiają, że gry komputerowe cały czas ewoluują i dostarczają nam coraz więcej rozrywki. Dawniej prawdziwą zabawą było przesuwanie się ku prawej krawędzi ekranu, czy sterowanie prostokątnym statkiem kosmicznym na prawo i lewo. I na dodatek strasznie się przycinało na kilkumegahercowej Amidze. W dzisiejszych czasach dominują potężne maszyny takie jak Playstation3, czy Xbox 360 oferujące graczom ciekawą, niebanalną rozrywkę.
O rewolucji wśród konsol oraz o samej rewolucji gier komputerowych można się nieco dowiedzieć oglądając dokument I, Videogame [Gry wideo (r)ewolucyjna rozrywka: Twarz Videogame], który zostanie re-emitowany przez polski Discovery Channel w najbliższy poniedziałek o godzinie 23:00. Autorzy w ciekawy sposób opowiedzą m.in. o tym jak świat oszalał na punkcie portek hydraulika Mario, barwnego Sonica, piersi panny Lary Croft, perypetii podstarzałego Larry'ego Laffera, a także o Grand Theft Auto, które na dobre wpisało się w historię gier komputerowych jako całkowicie nowy, odrębny gatunek.
Na przełomie lat 70. i 80. proste kontrolowanie i sterowanie przedmiotami typu statek kosmiczny czy rakiety tenisowe przestało wywierać na fanach gier wrażenie. Rozwinęła się technologia pozwalająca graczom na kierowanie bohaterami, którzy mieli prawdziwe twarze i osobowość. Podobną drogę przebywali bohaterowie kultury masowej, tacy jak Rocky czy postacie z "Gwiezdnych wojen". Programiści tworzyli coraz bardziej złożone gry wideo z zaskakującymi zwrotami akcji.
Ja rozumiem, że historia może wydawać się nudna, ale każdy szanujący się gracz wręcz powinien znać kawałek historii tego, co teraz jest wirtualną rzeczywistością. Włącz Discovery w poniedziałek o 23:00 i zobacz jak wyglądało Twoje błyszczące Playstation kilkanaście lat temu :) |
Dobra może przegiąłem, wydawało mi się że to 5 minut ale odpaliłem stoper i wynik to 6 minut 45 sekund ; o
|
Pips - wąpię, abyś przechodził Mario w tak krótki czas jak ten gość: (link »)
|
SDR no ja mario w 5 minut potrafię "przebiec" ; o
|
ktos ma ochote to obejrzec albo nie moze w poniedzialek ? prosze bardzo
czesc 1
(youtube »)
czesc 2
(youtube »)
czesc 3
(youtube »)
czesc 4
(youtube »)
czesc 5
(youtube »)
reszta czesci rowniez jest na youtube albo na torrentach wiec nic straconego jak ktos nie moze obejrzec w poniedzialek :)
|
Obejrzał bym z chęcią, ale nie będę mógł. :(
|
fajnie, szkoda, że tak póżno, pamiętam jak siedziałem przed konsolą i grałem w mario, ah to były piękne czasy
|
@Pips: "5 minut gry" - właśnie tak to nazwałeś ;p
Co do niusa - będę oglądał. Dzięki za info :)
|
No ja już coś oglądałem o grach na discovery, ale chętnie włączę i zobaczę czy to akurat było to ;] a w mario gram do tej pory na emulku pegasusa D: o ile 5 minut gry można nazwać graniem...
|
Ogladalem to juz dawno temu.
|
Wybierz stronę: 1 2
|
Obecnie serwis przegląda 383 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 383 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 ·
Ostatnio przyjęty: dablon
|
STATYSTYKI »
|
|
|
|