|
|
Gość
Rejestruj |
|
|
|
|
Dwa newsy w jednym. Pierwsza informacja dotyczy powrotu Jacka Thompsona, prawnika, który robi wszystko, aby uprzykrzyć życie Rockstarowi oraz ich genialnej serii. Tym razem uderza w Grand Theft Auto IV, a ściślej w wersję tej gry przenaczoną na konsolkę Xbox 360. Jack wystosował list do Microsoftu, w którym napisał, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby GTA4 na trzystasześćdziesiątkę nigdy nie ujrzało światła dziennego. Pewny jest, iż jeśli tak się stanie, produkcja ta trafi do milionów niepełnoletnich graczy, co może mieć tragiczne skutki. Powodzenia. Nie wiadomo jednak dlaczego Thompson pominął w tym wszystkim firmę Sony, której dał przedtem nieźle w kość, chociażby z powodu premiery GTA: San Andreas w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Druga wiadomość jest znacznie bardziej optymistyczna. PlayStation Magazine opublikował jednostronicowy artykuł, opisując w nim prawdopodobne rzeczy, które mogą znaleźć się w najnowszym GTA. Tłumacznie poniżej.
Wielkie pomysły dla największej gry tego roku
#1: Żyjące miasto
W poprzednich częściach GTA, na klimat w mieście wpływały takie czynniki jak oryginalne piosenki lecące z radia czy bilboardy. Nastał czas, aby zrobić wielki krok do przodu i otworzyć przed graczem nowe możliwości.
Pory roku mogłyby pozytywnie wpłynąć na rozgrywkę poprzez zmianę warunków pogodowych (ślizgające się na lodzie samochody) i podnieść trochę poziom realizmu (jeśli jest zima, musisz założyć kurtkę). Parady, czy manifestacje dodałyby wielkomiejskiego klimatu, zaś budujące się w czasie rzeczywistym budynki jeszcze bardziej by go podniosły i dostarczyły więcej zabawy, szczególnie gdyby niektóre z konstrukcji można byłoby pobrać z sieci.
#2: Gracze mogą rozbudowywać świat rozgrywki
Swoboda działania jest wizytówką serii GTA. Czy nie wspaniale byłoby, gdyby istniała możliwość rozbudowania świata gry o nowe misje i inne zadania? Gracze tworzyliby nowe lokacje docelowe, dowolnie rozmieszczali przeciwników czy pisali dialogi. Taka operacja na pewno przedłużyłaby żywotność gry, a ludzie zaprezentowaliby masę swoich zwariowanych pomysłów.
#3: Relacje i komunikacja
Wraz z rozwojem miasta, przydałaby się większa interakcja pomiędzy graczem, a postaciami w grze. Większa niż zwerbowanie swojego ziomka i wsadzenie go do wozu na miejsce pasażera. Dzięki kontaktom, życie w mieście stałoby się o wiele łatwiejsze.
Dla przykładu - znając gliniarza mógłbyś uniknąć wielu kłopotów; znając właściciela klubu mógłbyś dostać się do zakazanych dla zwykłej klienteli pomieszczeń; znając strażaka mógłbyś pożyczyć jego wóz do tajnej operacji. Misje R3 takie jak policjant czy lekarz powinny nieść więcej bonusów, ułatwiających życie w metropolii. I czy nie byłoby fantastycznie, gdyby inni gracze mogli tworzyć własne postacie, nadawać im unikalne cechy i ubiór, a potem udostępniać je do ściągnięcia? To bardzo prawdopodobne.
Aby obejrzeć skan, klikajcie w obrazek.
|
a tak wogole to ladna liczba komentarzy sie tutaj zebrala :)
|
Hmm, do gry w strzelanki na konslokach trzeba mieć naprawde "zdolne" rączki. Bez tego to ani me, ani be ;x
|
Jednak uważam, że fpp'y to jednak pc'towa sprawa, choć nie wątpie, że można czerpać równą radość z gry na konsolkach :)
|
pm, nie moja wina, ze masz tak malo zdolne... rece. O_O mi sie strzela na padzie tak samo jak na klawie + myszcze. nie wiem o co ci chodzi.
|
Dla bardziej pr0 na konsolach strzela się równie prosto co na kompie.
|
Tmster - ale w strzelanki sobie nie pograsz...
|
ja wole kupić konsole i niedokładać do kompa bo mam pewnosć że przez 5 latb mam spokój
|
moim zdaniem konsole to przyszlosc.
pozdrawiam.
|
lazlow-> kolejność mi się pomyliła xD już poprawione :D
|
Tommy, chyba CI się coś po... XD
|
Wybierz stronę: 1 2 3 4 5 6
|
Obecnie serwis przegląda 270 gości oraz 0 z 6677 zarejestrowanych użytkowników Razem: 270 · Najwięcej (7125): 07.06.2015 ·
Ostatnio przyjęty: dablon
|
STATYSTYKI »
|
|
|
|