Prędkość. To wielkość fizyczna opisująca szybkość zmiany położenia ciała względem układu odniesienia. W połączeniu z przyspieszeniem staje się cholernie uzależniająca. Niczym A klasowy narkotyk. Jeżeli w dzieciństwie brałeś rower i zjeżdżałeś z najwyższej dostępnej górki w okolicy lub kiedy byłeś już "dorosły" i katowałeś rodzinnego Poloneza na autostradzie do odcięcia, to wiesz co mam na myśli. Też tak robiłem. A wieczorami kiedy jako gówniak wracałem do domu z obdartymi kolanami uruchamiałem swojego kompa z komunii i oddawałem się oddziaływaniu prędkości wirtualnej odpalając Need For Speed III: Hot Pursuit.
Odcinek 4: Ścigany
Need For Speed III: Hot Pursuit
Producent: Electronic Arts
Premiera: 03.1998; 10.1998 (PC); 03.1999 (PL)
Platformy: PC, PlayStation
Potrzebę prędkości co prawda wynaleziono w 1994 roku, ale to trzecia odsłona wydana 25 marca 1998 (10 października 1998 na PC) wyniosła serię na wyżyny. Oprócz licencjonowanych supersamochodów będących wizytówką serii i trzech dostępnych trybów gry Single Race, Knockout i Tournament do Need For Speed III dodano opcję Hot Pursuit. Uruchamiała ona policję, która dysponowała nie tylko standardowymi radiowozami i starała się wyłapać wszystkich łobuzów przekraczających dopuszczalną prędkość na dostępnych trasach. A tych w grze występuje 9 w pięciu fikcyjnych lokacjach bazujących na krajobrazach Ameryki Północnej. W NFS3 do dyspozycji gracza jest 16 pojazdów, znane między innymi z plakatów czy obrazków z gum turbo. Chcesz się przejechać Lamborghini Diablo? Proszę bardzo. Lambo Countach, Aston Martin DB7, Chevrolet Corvette, Ferrari 355? Proszę bardzo. Wybierz swój ulubiony, dobierz kolor, dostosuj parametry i stań w szranki z siedmioma wirtualnymi przeciwnikami, siostrą w split screenie (szczegóły w filmie) lub kumplami na LANie.
Hej! Ja latam!
Idea gry jest prosta. Dojeżdżasz na metę jako pierwszy - wygrywasz. Dojeżdżasz ostatni lub dajesz się złapać gliniarzom - przegrywasz. A kiedy uciekanie się znudzi, a o to cholernie trudno, można zostać tym dobrym i zasiąść za sterami szybkiego radiowozu i wyłapać piratów. A w NFS3 jest to proste jak sikanie, bowiem fizyka jazdy jest mocno... hmm... arcade’owa. Co nie oznacza że każde zakręty można brać pędząc dwie paki na godzinę. Dodatkowo poziom intelektualny zawodników sterowanych przez komputer można zmienić z początkującego na zawodowego kierowcę, a także dopasować styl jazdy: normalny lub agresywny.
Stop wariatom drogowym
W przerwach między wyścigami w grze przejrzeć można encyklopedię pojazdów do której dodano ciekawy komentarz lektora, a także 360 stopniowe zdjęcia wnętrz.
Programiści z Electronic Arts poszli jeszcze o krok dalej i NFSem Trzecim zapoczątkowali prawdziwą rewolucję. Gra wykorzystywała akcelerator 3D. W takie ustrojstwo wyposażone były karty graficzne z górnej półki na które mogli pozwolić sobie tylko bogaci. Dzisiaj jest to standardem. Dzięki wykorzystaniu tej magii grafika w grze stawała się fotorealistyczna, światła i cienie dostały naturalną głębię, możliwe stało się generowanie całej mapy naraz, a piksele były wygładzone niczym pupa archanioła. Gra przyczyniła się do popularyzacji i szybszego rozwoju nowoczesnych kart graficznych. Każdy chciał pograć widząc świecące się jak psu jajca super auta z milionem detali... na 17 calowym kwadratowym kineskopowym monitorze. Jednym zdaniem Need For Speed III graficznie kopał tyłki prawie wszystkim grom wydanym do tej pory. Zobaczcie jak blado wypada wydana rok wcześniej (mówimy o wersji PC) pewna produkcja studia DMA Design*. ;)
Grand Theft Bieda (1997)
Gra Need For Speed III Hot Pursuit rozeszła się w ponad 1,7 milionach kopii i do dzisiaj pozostaje najwyżej ocenianą grą z serii, uzyskując średnią ocen MetaCritic 88/100. Wyżej plasuje się tylko... wydany w 2002 remake NFS: Hot Pursuit II (89) i wydany w 2010 kolejny remake zatytułowany NFS: Hot Pursuit (89). Na horyzoncie jest jeszcze jeden Hot Pursuit, który będzie remasterem rimejku, a premiera planowana jest na jesień tego roku. Warto z tej okazji obejrzeć krótki montaż filmowy (dostępny poniżej) i poznać kolebkę wyścigów. A jeszcze lepiej to zagrać, ale z tym trzeba się trochę nagimnastykować bo NfS3 jest od dawna zakopany na śmietniku historii elektronicznej rozrywki i próżno go szukać na Steamie czy Originie. Tak wyglądały kiedyś gry EA. No additional content, no bullshit.
Kiedyś się grało.
*oczywiście produkcja DMA nazwana Grand Theft Auto nadrabiała większym podwórkiem, budką telefoniczną, miotaczem ognia i zupełnie innym rodzajem rozgrywki
chaos
napisany 28.08.2020 o godzinie 11:57
zobacz profil autora
Ciekawe gdzie ten wybitny newsman poszedł...
sdr
napisany 28.08.2020 o godzinie 01:41
zobacz profil autora
To jeszcze z czasów, gdy miałem zapędy imperialistyczne ;) Jak nazwa i kontekst wskazują, chodziło o stronę poświęconą NFS. Niestety nigdy nie wyszła poza sferę planów i szkiców, które właśnie chyba zgubiłem...