Witam

Postanowiłem przejść z telefonu kartę na Mixa. Na jednej stronie wyczytałem, że będę płacił przez 36 m-cy telekartą o nominale 30,-. Czy tak jest naprawdę? Co wy sądzicie o posiadaniu komórki w mixie. Piszcie argumenty za i przeciw.

Nie polecam mixa. To praktycznie to samo, co na kartę, tylko jeszcze można sobie telefon wybrać. Lepiej sobie wziąć zwykły abonament i mniejszy okres rozliczeniowy - 24 albo nawet 12 miesięcy.

tak, to prawda.
tera nie moge rozwiazac umowy bo jeszcze mi zostało z 20 doładowan a mam gownianego fona :x

Wiesz... Lepiej uzbieraj kase na telefon i zostań z kartą. Tak jest lepiej!

Własny telefon na kartę > *

Nie wiem co będzie jak mi skończy się umowa na abonament ;< Bo co miesiąc mi się samo o 25 zł uzupełnia, a potem będę musial sam to robic.
Wolę abonament.
I nie mam 13 lat, że chce telefon, ktory ma full bajerow typu wbudowany aparat 18 mpix i 300x zoom. Ma dzialac, wysylac esemesy i dzwonic.
I ma mec mp3.

Bierz telefon na abonament. Bez sensu się bawić z tymi doładowaniami. Dzwoń jak człowiek.

Ja wole doładowywać. Przynajmniej ma się troche ruchu, jak się do kiosku biega, k***a mać!

Ja tam preferuje inny ruch, no ale mniejsza z tym. O gustach się nie dyskutuje. Ja jednak miałem kiedyś telefon na kartę teraz mam na abonament i stwierdzam, że na abonament jest o wiele wygodniej jak dla mnie.

Po co mam placic za cos czego i tak nie wykorzystam? Doladuje raz na 3 miesiace za 50pln w orange mam taryfe malejaca +25 gratis w sieci orange a przez 3 miesiace i tak tego nie wykorzystam. Nie robcie z siebie doroslejszych niz jestescie.

Jak nie wykorzystasz minut w abonamencie, to powinny przechodzic na nastepny miesiac. Zgodze sie, ze przy podpisywaniu umowy mozna troche przerznac z abonamentem, bo w salonie za wszelka cene probuja wcisnac ludziom glupie darmowe weekendy, czy podwojne minuty, za ktore chcac, nie chcac trzeba osobno placic.

ja mam plusa na kartę, 50zł/3 miechy, do tego wbija sobie taryfy na smsy za 1gr do sieci oraz tańsze rozmowy na stacjonarne (!!) i w sieci...
i mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba, a kasy zostaje około połowy co kwartał, więc właściwie załóżmy, że kosztuje mnie to 36zł/3 miechy, więc 12zł/miesiąc :P a reszta zostaje na połączenia poza sieć i smsy poza sieć czego więcej chcieć od życia?

a jeśli cdhzoi o model komy, to mam
Sagem My-100x
taki czarny klocek, wyprodukowany w lutym 2006, jego możliwości to: pisanie smsów, wysyłanie ich (!!) i dzwonienie do ludzi. z gier ma tylko jakieś dupne puzzle, w któe i tka nie gram. Mi zwisa, jaki mam telefon, grunt, zeby dzwonił i esy słał/odbierał..