Cześć. Kaleson w shoutboxie dał mi do zrozumienia, że nowy sezon serialu Twin Peaks który powrócił po 26 latach jest nudny. Skoro nie da się tego oglądać, to w tym temacie możecie zaproponować coś innego wartego obejrzenia czy przeczytania. Czekam na receptę na co raz dłuższe jesienne wieczory.

Ja zacznę.

Otóż postanowiłem odświeżyć sobie nieco pamięć i zaopatrzyłem się we wszystkie sezony serialu Przyjaciele. Serial opowiadający o grupce sześciu ludzi powstał w 1994 roku, a pionierska jak na tamte czasy formuła serialu (komedia sytuacyjna) sprawiła że doczekał się łącznie 10 sezonów. A w tamtych czasach określenie "sezon" liczyło 24 odcinki. No i poznaję sobie na nowo niezwykłe historie Moniki, Rachel, Phoebe, Joeya, Chandlera i Rossa. Na razie jestem w pierwszym sezonie i szczerze powiedziawszy utknąłem w tamtym świecie na dobre.

Na zachętę przesyłam kilka moich ulubionych fragmentów:





Serial dostępny jest na kanale Comedy Central (codziennie od 19) i Comedy Central Family.

Drugi "serial" do którego wróciłem to Ucho Prezesa. To co twórcy wymyślili to jest coś niesamowitego. Genialne przedstawienie wydarzeń politycznych w krzywym zwierciadle. Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć niezależnie od poglądów politycznych.



Serial dostępny jest na platformie Showmax i Youtube.

A Ty? Możesz polecić coś innego wartego obejrzenia?

Twin peaks, rick and morty.

Zawsze chciałem obejrzeć jakiś sitcom, ale śmiech z puszki skutecznie mnie odstrasza i psuje frajdę oglądania serialu.

Dlaczego polecasz te dwa tytuły?

Rick and Morty spoko, chociaż po obejrzeniu pierwszego odcinka nie byłem pewien czy chcę więcej :P Dopiero po obejrzeniu kilku kolejnych zacząłem trawić. Serial jest specyficzny. Chociaż... który nie jest?

Jak animacje to polecam też Bojack Horseman. Klimaty a la Californication, trochę Mad Men.

Powtarzając dalej za Luigim, Twin Peaks - dla lubiących niedopowiedzenia i seriale, których twórcy trolują widzów.

Black Mirror - dla miłośników dystopijnych wizji przyszłości.

Bosch i Shades of Blue - dobre seriale kryminalne.

Aktualnie przerabiam trzeci sezon Narcos i jest dobrze, znacznie lepiej niż się spodziewałem. Obawiałem się, że twórcy nie udźwigną oczekiwań po zakończeniu historii Escobara, ale chyba im się uda.

Shades of Blue. Oglądałem zimą pierwszy sezon na showmaxie i byłem pod wielkim wrażeniem gry Lopez i Liotty. Przerobiłem sezon w dwa dni Ciekawe czy jest już gdzieś dostępny drugi sezon po polsku.

chaos napisał:
Shades of Blue. Oglądałem zimą pierwszy sezon na showmaxie i byłem pod wielkim wrażeniem gry Lopez i Liotty. Przerobiłem sezon w dwa dni Ciekawe czy jest już gdzieś dostępny drugi sezon po polsku.

Gdyby dali drugi na Showmaksie to bym przedłużył subskrypcję :P Pierwszy sezon chyba najpierw puszczali na Pulsie, więc przypuszczam, że z drugim będzie podobnie. SM ma trochę fajnych seriali, ale jakoś z opóźnieniem niektóre wrzucają. Np. drugi sezon Mr Robot dopiero teraz dali, a w listopadzie na USA poleci już trzeci. Słabo, ale tak pewnie mają taniej albo jakieś umowy na czasową wyłączność ich blokują.

Ja mam showmaxa od kilku miesięcy, a ostatnio nawet nie zaglądam. Chyba że po UP Podobnie było z Netfliksem, z tym że tam oglądałem BETTER CALL SAUL. Wkurza mnie to że nowe odcinki popularnych seriali wrzucają jeden w tygodniu. Dziwne że ostatni sezon House of Cards pojawił się w całości. Czasami zachowuję się tak jakbym srał kasą.

Hehe, no to jest właśnie ten problem z subskrypcjami. Człowiek zapomina, ale płaci. Albo ogląda trochę z przymusu, bo wie, że płaci, a rezygnować nie chce :p Ja na razie z SM przystopowałem, obejrzałem co chciałem i na razie pauza. Myślę, że podobnie postąpię z Netfliksem jak obejrzę nowy sezon Stranger Things.

Zostawię sobie na razie tylko HBO GO, bo nie jestem pewien czy mogę to tak włączać/wyłączać co miesiąc, a jest tam kilka ciekawych rzeczy, które chciałbym zobaczyć, np. Gomorra.

Netflix obecnie ma bardzo bogatą ofertę

Michau napisał:
Netflix obecnie ma bardzo bogatą ofertę

Netflix cały czas ma bogatą ofertę. A co nam z niej polecisz?

Ja ze swojej strony z rzeczy, które aktualnie oglądam mogę polecić Halt and Catch Fire na Showmaksie - gdyby kogoś interesowały klimaty IT w latach 80. Szkoda tylko, że jeszcze nie mają czwartego, finałowego sezonu.

Ciężko mi cokolwiek polecić :p Aktualnie oglądam mad men i kilka innych małych seriali

O tak, Mad Men bardzo dobry. Zacząłem oglądać z uwagi na Aarona Statona, ale po kilku odcinkach wciągnąłem się na całego

BTW W tym tygodniu miała miejsce premiera Mayans - takie info dla fanów Sons of Anarchy Ktoś widział? Jakie wrażenia? Ja poczekam raczej na pełny sezon.

Podobno lipa te mayans

Mad Men to wybitny serial. Właściwie od czasu The Wire nie widziałem nic tak dobrze rozpisanego.

Z produkcjami Netfliksa mam ten problem, że powstaje właściwie bardzo dużo niezłych produkcji, ale od kilku lat nic co by wzbudziło we mnie jakieś większe emocje (jak Narcos czy pierwsze sezony House of Cards). Chyba pozostaje czekać na kolejne odcinki Narcos, Black Mirror czy The Crown, bo na nowe House of Cards jakoś nie bardzo czekam.

Jak ktoś chce, żeby jesienna chandra się pogłębiła to polecam Patricka Melrose'a i Sharp Objects ze stajni HBO. Warto się zainteresować też The Deuce (akurat wystartował drugi sezon), jak ktoś chce jakąś lepszą produkcję obyczajowo-kryminalną.

Michau napisał:
Podobno lipa te mayans

Szkoda by było, ale dam im szansę.

martin4 napisał:
Mad Men to wybitny serial. Właściwie od czasu The Wire nie widziałem nic tak dobrze rozpisanego.

The Wire mam w kolejce, ale już któryś raz słyszę rekomendację, więc chyba będę musiał przyśpieszyć oglądanie

Sharp Objects kończę w ten weekend. Na razie jest dobrze, ale nie będę polecał przed finiszem

The Deuce też mi się podobało, fajnie oddany klimat Nowego Jorku lat 70. Sezon drugi w kolejce.

Wczoraj skończyłem Rojst. Jak na polską produkcję wyszło im to nawet nieźle. Historia może dupy nie urywa, ale realizacyjnie jest bardzo dobrze. Fajna obsada. Na pewno krok w dobrą stronę.

BTW W tym tygodniu wskoczył finałowy sezon Halt and Catch Fire, o którym wspominałem wcześniej. Showmax się sprężył

EDIT Właśnie się dowiedziałem, że skasowali Mr Robot. Niby szkoda, ale może to i lepiej, bo chyba najlepsze ma już za sobą. Po co ciągnąć na siłę. W przyszłym roku ostatni sezon.

The Deuce jest serialem twórcy The Wire, więc jak tamten się spodobał to ten tym bardziej. Realizm i świetny scenariusz, tak że nawet trzecioplanowe postacie wzbudzają w widzu zainteresowanie.

Mad mena robili goście od sopranos, więc musi być wybitny

+++ EDIT (14.10.2018 17:44):

Polecam "Maniac"

Michau napisał:
Polecam "Maniac"

Potwierdzam

Teraz polecam Nawiedzony dom na wzgórzu. Naprawdę idzie się wystraszyć i nie są to ***ane jump scary, tylko gra psychologiczna i czasem jump scare.

Oglądał ktoś Ślepnąc od świateł?

Oglądałem. Przyznam, że po tych ekstatycznych recenzjach liczyłem na co najmniej solidny serial. Nie wiem. Momentami bywało fajnie. Rewelacyjny Frycz, który kradnie każdą scenę (w przeciwieństwie do aktora grającego główną rolę, bo ten to chyba z kartki czytał); soundtrack i zdjęcia na poziomie światowym. Niestety jako całość dla mnie niestrawne. Właściwie to tylko drą na siebie japy, k*rwa odmienia się przez wszystkie przypadki i w sumie fabuła jest szczątkowa. W dodatku "surrealistyczne" wstawki, które mają budować klimat czy być "ambitne" są na dłuższą metę niesamowicie pretensjonalne. Nie znam książki (ponoć dobrze ją oddaje), ale to dla mnie grafomania w stylu Wojny polsko-ruskiej. Nie moja bajka.

Też oglądałem i mam podobne odczucia. Twórcy jakby silili się na ambitne kino, ale ostatecznie nie wynika z tego nic szczególnego. Ot poprawnie. Ciągle brakuje tego wow na koniec. Nie wiem, może to przez materiał źródłowy. Książki nie czytałem, ale jeśli faktycznie serial pozostał jej wierny, to raczej nie ma się czym zachwycać. W serialu przynajmniej zdjęcia porządne to jest na co popatrzeć

Nożyński faktycznie trochę drewniany, ale w sumie to jego debiut na ekranie, więc nie wiem, może taka rola. Musiałbym go zobaczyć jeszcze w czymś innym żeby mieć porównanie. Frycz dał po garach. Nie zdziwiłbym się gdyby zrobili drugi sezon skoncentrowany na jego postaci :P

A już myślałem że jestem jakiś inny. Nie dałem rady obejrzeć ostatnich odcinków, pięciu czy sześciu. Sztywno, klimaty nie moje i pełno niepotrzebnych kwestii w scenariuszu.

+++ EDIT (07.05.2019 20:55):

Jaka jesień? Wiosna w pełni, zamykamy. :veryh: