Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lothronik homeboy
Dołączył: 28 Sie 2004 Posty: 1042 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22.03.2005 22:15 Temat postu: Śmieszne sytuacje w... szkole! |
|
|
Heh... Nazwa tematu mówi sama za siebie... Opiszcie tu parę najśmieszniejszych sytuacji jakie miejsce miały u Was w szkole Ja zacznę:
- zdarzyło się, że z kaloryfera odpadło taka drewniana osłona... I co? Wszyscy zaczęli zjeżdżać na niej po schodach :/ Widać - śniegu za oknem nie mają
- Kumple z innej klasy szturchali się i popychali... Jeden w końcu nie wytrzymał, zerwał gaśnicę ze ściany i rzucił niąo ziemię... Efekt jest jasny - całe piętro białe, gość u dyrektorki xD Fajnie to wyglądało!
- A teraz coś z klasy... Jeden z moich śmieszniejszych (w tym pozytywnym znaczeniu) kumpli bawił się rolką takiej dużej taśmy klejącej... Nauczyciela to wnerwiało i kazał mu to oddać... On nie chciał, bo powiedział, że to jego "kamień mocy" xD Jednak facet od anglika w końcu mu to "wyrwał"... I co Adam zrobił? Zaczął się wić po ziemi i turlać, udając, że umiera Śmiesznie to wygladalo
Wszystkie historie sa w 100% prawdziwe...
Piszcie Wasze opowiesci! I prosze Was o jedno - nie zmyślajacie, bo to nie ma sensu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
abstractman wanksta
Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 507 Skąd: 400m na N-E od Adam(a)733
|
Wysłany: 22.03.2005 22:38 Temat postu: |
|
|
Ja opisze, ktore ja znam
- Na lekcji Plastyki wstrzymalem powietrze, tak ze krew jakos szybko do mozgu naplywa, nie wiem jak wam to wytlumaczyc....... zemdlalem
- Na lekcji chemii mial byc sprawdzian, ja przygotowany bylem porzadnie pod kazdym wzgledem jak zawsze (nauczylem sie, zrobilem sciage dla siebie i dla kolegi X). Usiedlismy na samym koncu, na drugiej lawce obok siedzial "kolega" Y jak zwykle nie przygotowany do lekcji. No wiec zaczelismy pisac, zobaczylem wszystko latwe, wiec "pomoce" nie beda potrzebne, jedna dalem koledze z ktorym pisalem (X), druga dalem temu obok (Y), ten zaczol specjalnie ze mnie sciagac (zeby pani go przesadzila - "ryzykant"). Tak tez sie stalo, poszedl na przod. My (ja z kolega napisalismy), wiec czekalismy na dzwonek, a tu kolega Y podrzuca siedzacym obok ta sciage, ja tego nie zauwazylem, pani podchodzi do nich (w kregu podejzanych 3 osoby, bez Y ) i rzuca pytanie: "Czy ja to sciaga?", "3" wiedziela ze to moja, charakterystyczne pismo + akurat ja jedyny czarnym zelem dzis pisalem, ale chcieli na mnie zwalic, zal i zlosc mnie rozpierala. Wstalem i powiedzial ze to sciaga napisana przezemnie dla kolegi Y, powiedzialem ze jej nie uzywalem, bo tak bylo. Za to ze sie przyznalem zyskalem pani zaufanie, wiec mi nic nie zrobila, tylko pouczyla zeby takim kolegom nie pisac sciag, Y dostal "1" ze sprawdzianu. Myslalem ze go zabije.
PS: kolega Y dostal bana przez admina 'budy" na forum szkoly
- dosyc czesto zdarzaja sie samosady
ogolnie duzo sie w szkole dzieje, jak jeszcze mi sie cos przypomni to zedytuje, ewentualnie nowy post |
|
Powrót do góry |
|
|
Maclaim sucka
Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 286 Skąd: włocławek
|
Wysłany: 22.03.2005 23:29 Temat postu: |
|
|
[b] U mnie w szkole to raczej nic sie niedzieje[/b]
jednak znajdzie sie jakiś wariat który coś odwali nieraz ja coś odwale nieraz kto inny ale pokolei
- jest u nas w szkole taki zabawny ziomek o ksywce ''zyzy'' (niemusze mówić czemu:D) no to jemu to wszystko wisi już pierwszego dnia szkoły był 5 razy u dyrektora ale najleprze to chyba była jego pierwsza lekcja j.polskiego kiedy powiedział do nauczycieli - cytuję"...dobra skończ już pier***ić bo mi sie ku**a na chate śpieszy - za to wywalili go ze szkoły 3 dnia roku szkolnego jak sie potem okazało ''zyzy'' siedzi w poprawczaku
- mam kolege który lubi odwalać np. wchodzi w jakieś publiczne miejsce np. do PKO i krzyczy ''... co jest ku**a ..." i ucieka no to ten koleś sturlał się kiedys po schodach wprost na dyrektora i jego wychowawczynie - skończyło sie na uwadze
- u nas w szkole (niewiem czy u was też) gramy w ''śmiechobuje'' na czym to polega? to cholernie boląca gra ale daje dużo śmiechy otóż chodzi oto by podejść do kogoś i uderzyć do kolanem w udo - jest to strasznie fajne jak ty komuś walniej jednak ja ty dostaniesz to boli - pamiętam walnąłem kidyś koledze takiego że sie popłakał i dwa dni kulał bo jak niektórzy wiedza trenują koszykówke to troche siły w nodze mam
Ostatnio zmieniony przez Maclaim dnia 23.03.2005 16:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lothronik homeboy
Dołączył: 28 Sie 2004 Posty: 1042 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22.03.2005 23:48 Temat postu: :D |
|
|
Heh... Ja mam jeszcze jeden taki przypadek, moze niedokladnie zwiazany ze szkola, ale z moimi kumplami...
Idziemy sobie na lyzwy i przechodzimy obok Toi-Toi'a... Mój kolega podszedł do niego, zapukał i powiedział:
"Franek, wyłaź stamtąd!"
Usłyszał odpowiedź:
"Tak, tak, już wchodzę!"
Oczywiście imię Franek wymyślił na poczkeaniu
Może teraz Was to nei smieszy, ale jakbyście to widzieli na żywo... eh... miodzio! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
abstractman wanksta
Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 507 Skąd: 400m na N-E od Adam(a)733
|
Wysłany: 23.03.2005 00:29 Temat postu: |
|
|
maaarcel napisał: | już pierwszego dnia szkoły był 5 razy u dyrektora | przypomniales mi cos: Y przed lekcja WF w toalecie umyl koledze zeby szczotka, poprzednio moczac ja w kibelku
maaarcel napisał: | była jego pierwsza lekcja j.polskiego kiedy powiedział do nauczycieli - cytuję"...dobra skończ już pier***ić bo mi sie ku**a na chate śpieszy | mailem to napisac, ale sie rozmyslilem, skoro ty napisales to i ja, pan Y uwielbia, ja tez pana Henia (fizyka) on jest troche nie na czasie i i..... moj kolega puszcza mu takie teksty suck my dick, fuck you etc.
maaarcel napisał: | za to wywalili go ze szkoły 3 dnia roku szkolnego | nasza szkola jest troche bardziej tolerancyjna , dostal tylko bana(na), ostatnio po kilku opieprz*ch opanowal sie troche, cala klasa stara sie go odmalpic, bo czesto my mamy przechlapane :/
maaarcel napisał: | u nas w szkole (niewiem czy u was też) gramy w ''śmiechobuje'' na czym to polega? to cholernie boląca gra ale daje dużo śmiechy otóż chodzi oto by podejść do kogoś i uderzyć do kolanem w udo | u nas tez to praktykowane, ale tylko raczej w I klasach, trzeba miec wprawe zeby uderzyc tak zeby troszke zabolalo
przypomnialo mi sie cos: Moja kolezanka postanowila nie pisac sprawdzianu z fizy (ma 4.0 wiec jest dobra uczennica), wiec wlozyla do zamku od sali fizycznej papierek z logiem Orkiestra Światecznej Pomocy (byla poprzednio akcja w szkole). My sie nie przyznalismy, jakos sie rozeszlo, a sprawdzian...... pisalismy, ale w innej sali....
Y to dobry kolega, zrobil mi kilka numerkow, ale da sie go lubic |
|
Powrót do góry |
|
|
przemex asshole
Dołączył: 11 Mar 2005 Posty: 161 Skąd: San Andreas
|
Wysłany: 23.03.2005 12:36 Temat postu: |
|
|
pewnego razu We wtorek na muzyce słuchałem wyników klasówki. Ja nie pisałem bo byłem chory.przed moimi feriami zapowiadała że zrobi klasówkę TYDZIEŃ lub DWA. Ja byłem przekonany,że nie będę musiał jej pisac ponieważ miałem usprawiedliwienie aby mnie w tym tygodniu nie pytali nauczyciele.Ona oczywiście jak to pani od muzyki dała mi klasówkę do pisania. Z nią również się pokłuciłem i powiedziałem jej,że nie zostawie tego tak sobie.Naszczęście dzisiaj będę miał wywiadówkę to zobaczymy jak to będzie."pani",jeśli ją tak nazwac jak zwykle nagadała mi,że nie mogę poprwawic.Ja byłem wściekły jak nigdy w życiu (chyba że na technice:) )Powiedziałem o tym rodzicom oni mi obiecali,że sobie porozmawiają z "panią" od muzyki i z panią dyrektor.Dzisiaj idę też na wywiadówkę i będę tam z nią siedział.BLEEEE!! Mój kolega ma jej zdjęcie w telefonie to postaram się dodac je. Innym razem miałem się nauczyc bogurodzicy nauczyc (tekstu),ale nie miałem tekstu.Powiedziała mi,że po lekcjach da mi tekst jeśli upomnę się.Ja gram sobie piłkę nożną na sali gimnastycznej z kumplami, a ona wściekła bo mnie po całej szkole szuka, a szkoła nie jest taka duża. Daje mi tekst i się obraza. I jak z takimi nauczycielami się uczyc?? Przecież to oni są najlepsi do szpitala, a nie do szkoły. |
|
Powrót do góry |
|
|
abstractman wanksta
Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 507 Skąd: 400m na N-E od Adam(a)733
|
Wysłany: 23.03.2005 14:22 Temat postu: |
|
|
przemex napisał: | Ja byłem przekonany,że nie będę musiał jej pisac ponieważ miałem usprawiedliwienie aby mnie w tym tygodniu nie pytali nauczyciele. | do przedszkola chodzisz?
przemex napisał: | Powiedziała mi,że po lekcjach da mi tekst jeśli upomnę się.Ja gram sobie piłkę nożną na sali gimnastycznej z kumplami, a ona wściekła bo mnie po całej szkole szuka, a szkoła nie jest taka duża. Daje mi tekst i się obraza. | to tobie powinno zalezec na tym tekscie, ja na jej miejscu bym cie olal i 1 wstawil na nastepny dzien jak bys nie umial, miala prawo sie wk*rwic skoro ona chce ci "pomoc" a ty ja olales |
|
Powrót do góry |
|
|
klausa asshole
Dołączył: 05 Lis 2004 Posty: 85 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23.03.2005 20:48 Temat postu: |
|
|
abstractman napisał: | przemex napisał: | Ja byłem przekonany,że nie będę musiał jej pisac ponieważ miałem usprawiedliwienie aby mnie w tym tygodniu nie pytali nauczyciele. | do przedszkola chodzisz? |
+1
abstractman napisał: | przemex napisał: | Powiedziała mi,że po lekcjach da mi tekst jeśli upomnę się.Ja gram sobie piłkę nożną na sali gimnastycznej z kumplami, a ona wściekła bo mnie po całej szkole szuka, a szkoła nie jest taka duża. Daje mi tekst i się obraza. | to tobie powinno zalezec na tym tekscie, ja na jej miejscu bym cie olal i 1 wstawil na nastepny dzien jak bys nie umial, miala prawo sie wk*rwic skoro ona chce ci "pomoc" a ty ja olales |
+1
U mnie wczoraj kumpel przyniósł piłkę do szkoły, oczywiście wszyscy na około zaczęliśmy mu tą piłkę zabierać, pewnego razu, przed religią(który kretyn wymyślił ten przedmiot, hę?) wkurzył się i pobiegł przed siebie, zrobił wślizg, i łbem z całej siły ****** w drzwi, aż pani od sklepiku wyszła ;P _________________ This post was automaticly generated by A.I. system called 'Jan Klausa' (a.k.a. 'klausa') in respond to the previous one.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abstractman wanksta
Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 507 Skąd: 400m na N-E od Adam(a)733
|
Wysłany: 24.03.2005 01:10 Temat postu: |
|
|
klausa napisał: | przed religią(który kretyn wymyślił ten przedmiot, hę?) |
mi ostatnio kolega (syn najlepszej nauczycielki od matmy) na lekcji religii, podczas gdy siadalem odsunol krzeslo, ale loty......
PS: klausa, co sie stanie jak zdobede wiecej punktow , jakas nagroda |
|
Powrót do góry |
|
|
klausa asshole
Dołączył: 05 Lis 2004 Posty: 85 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 24.03.2005 11:43 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nie.
To +1 jest wyniesione z forum Opera i używa go się najczęściej na wishlist, ale ja to przerobiłem że wpisuję to jeżeli się z czymś zgadzam. _________________ This post was automaticly generated by A.I. system called 'Jan Klausa' (a.k.a. 'klausa') in respond to the previous one.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sdr padrino
Dołączył: 01 Maj 2004 Posty: 908 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 24.03.2005 13:12 Temat postu: |
|
|
to już teraz wiem po co robisz te "plusjedynki" lol, a -1 to pewnie że się nie zgadzasz _________________
*** REGULAMIN *** |
|
Powrót do góry |
|
|
klausa asshole
Dołączył: 05 Lis 2004 Posty: 85 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 24.03.2005 14:44 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. _________________ This post was automaticly generated by A.I. system called 'Jan Klausa' (a.k.a. 'klausa') in respond to the previous one.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abstractman wanksta
Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 507 Skąd: 400m na N-E od Adam(a)733
|
|
Powrót do góry |
|
|
sdr padrino
Dołączył: 01 Maj 2004 Posty: 908 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 24.03.2005 22:32 Temat postu: |
|
|
abstarcman nie rozwalaj ramki _________________
*** REGULAMIN *** |
|
Powrót do góry |
|
|
question asshole
Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 41 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 10.04.2005 12:33 Temat postu: śmieszna sytuacja w szkole.... |
|
|
A więc, było to tak :
Pewnego dnia w mojej szkole (w zimę)na boisku szkolnym moi kumple robili "ślizgawkę" lecz niemieli jak nosić wody ( ani w czym ) i dlatego chodzili po wodę do kibla(dla panów ) bo był najbliżej i brali wode w usta
wodę nosiło chyba pięciu i ten piąty (czyli ja-idzie mnie bardzo szybko rozśmieszyć)
i moi kumple o tym wiedzieli, akurat gdy przechodiłem obok nauczycielki która stała na dyżyrze to mój kumpel mnie ROZŚMIESZYŁ i cała woda którą miałem w ustach poleciała na nią niedość że była cała mokra to było chyba z -2 stopnie-kórtka jej troche zamarzła i była "opluta"
Dla mnie skończyło się to naganą a dla pani nauczycielki zakupem nowej kurtki
--- wiem to niejest bardzo śmieszne, jak se coś przypomne to napiszę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hacker HackersCompany
Dołączył: 10 Kwi 2005 Posty: 272 Skąd: Kuniów
|
Wysłany: 16.04.2005 17:10 Temat postu: |
|
|
moja szkoła to przeżytek ale mialem pare ciekawych przeżyć
- mielismy andrzejki i mielismy wielki czajnik z woskiem ( wiecie jak sie z tego wróżyło) i pani nauczycielka chciała go przenieść w inne miejsce bo wróżenie sie kończyło złapła ten czajnik i pociagła (lecz nie wiedziała ze spód tez jest gorący) i pusciła to na ziemie wszystko sie rozlało a ona na głos KU**AAAAAAAAA MAĆ na całą sale
- mojemu koledze nauczycielka wstawiła 1 i uwage do dzienkia za złe wyrażnie sie ona na rewanrz wybił jej okno w domu
-moje koleżanki z klasy napisały na kartce wszystkie przekleństwa na nauczycieli my z chłopcami zabralismy my to i ona dostały wpiernicz od mam i nauczycieli a było tak coś takiego ,,nauczycielka X ssie ch**a nauczycielowi Y,, ,, X to *** *******,, _________________ GG 5899916 - Pytania czy zażalenia ?
Seria Grand Theft Auto rzšdzi a szczególnie San Andreas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet MaDaFakA
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 208 Skąd: Los Angeles, Compton
|
Wysłany: 16.04.2005 20:49 Temat postu: |
|
|
Moja szkoła jest kopalnią śmiesznych zachowań:
-Koleś naostrzył ołówek i chciał sprawdzić czy dobrze i wbił drugiemu w szyję (fajnie krew wyciekała)
-Mój kolega z klasy X stał przy schodach. Szła nauczycielka religii i jej podłożył noge. Leciała pięknie, ale nic się jej nie stało
-Na dysce szkolnej kolega X wchodzi na miejsce DJ'a bierze mikrofon i śpiewa "Majteczki w kropeczki nosi nasza pani dyrektor". miał przerąbane. Starzy na drugi dzień w budzie :/
-Szliśmy z klasą na rekolekcje i wpadłem na genialny pomysł. Wszędzie śnieg umyjemy wychowawcznię (lubi takie zwały). Biegniemy rzucamy się........ a to jakaś inna baba niż nasza wychowawczyni :/ nie było potem miło :/ :/ :/
Jak coś sobie przypomne to napisze |
|
Powrót do góry |
|
|
Hacker HackersCompany
Dołączył: 10 Kwi 2005 Posty: 272 Skąd: Kuniów
|
Wysłany: 16.04.2005 22:14 Temat postu: |
|
|
heh przypomiło mi sie moj kumpel z klasy w przebieralni na WF mamy łazienke on sika do umywalki i na deske klozetową
na lekcji religi jeśli ktos nie uwarza l ksiądz brał jego zeszt i wyrzucił koło okna Mój kolega sie zdenerwował wywali 5 ławek klną ile sie da i napluł na niego. za to ma do konca roku zachowanie nagane i przesrane w szkole _________________ GG 5899916 - Pytania czy zażalenia ?
Seria Grand Theft Auto rzšdzi a szczególnie San Andreas
|
|
Powrót do góry |
|
|
lothronik homeboy
Dołączył: 28 Sie 2004 Posty: 1042 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16.04.2005 22:41 Temat postu: :D |
|
|
Hacker napisał: | heh przypomiło mi sie moj kumpel z klasy w przebieralni na WF mamy łazienke on sika do umywalki i na deske klozetową |
U Nas w szatni od WF też jest toaleta i parę śmiesznych sytuacji z nią związanych...
Kolega X przyniósł do szkoły takie cuśdo otwierania zamków od zewnątrz... Kumple Y poszedł się załatwić, zamknął się, a my go otworzyliśmy! Biedaczek o tym nie wiedział i zaczął walić w drzwi, bo myślał, że się zamek zaciął...
Odmiana tego jest taka, że można otworzyć drzwi od łazienki w trakcie... A to juzznacznie gorzej... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hacker HackersCompany
Dołączył: 10 Kwi 2005 Posty: 272 Skąd: Kuniów
|
Wysłany: 16.04.2005 23:23 Temat postu: |
|
|
my mamy taki WC wchodzi sie przez drzwi i są tam drzwi do kibla a kibel jest za takim murkiem któty jest na wysokość 2.00 metra ja kumpla podstadziłem i on wspioł sie na ten mur i patrzał jak inny sikał az na niego napluł ten sie zdenerwował i zaczoł sikac na niego heh to dopiero było _________________ GG 5899916 - Pytania czy zażalenia ?
Seria Grand Theft Auto rzšdzi a szczególnie San Andreas
|
|
Powrót do góry |
|
|
|